22 i 23 listopada zapisały się na kartach historii polskiego gamingu. W tych dniach odbyła się w pewnym sensie jubileuszowa, bo już piąta edycja targów Poznań Game Arena 2008, jak sama nazwa sugeruje w Poznaniu. Organizatorzy odgrażali się dużą powierzchnią dla konsoli Xbox 360 (bodajże 500 metrów kwadratowych), nowymi grami, konkursami. A jak było w rzeczywistości dowiesz się z tej relacji, niestety z tylko jednego dnia tej imprezy, bo tylko tyle dane było mi tam być.

Do Poznania dotarłem pociągiem (cztery godziny w jedną stronę jak nic). Hala, na której odbywały się targi Poznań Game Arena 2008, była widoczna już z głównego dworca PKP. Na miejscu moje oczy ujrzały olbrzymi tłum stojący przed budynkiem. Była godzina 09:45 a gmach jeszcze był zamknięty, ja zaś kombinowałem jak się dostać do środka bez przepychania się przez ludzi. Niestety nie udało mi się tego obejść i musiałem się przeciskać przez ów tłum. Wybiła godzina 10:00, z przodu ktoś krzyczy „IDZIEMY”, ale nie poszliśmy, bo ochrona wpuszczała do środka po kilka osób (poniekąd się im nie dziwię). Pięciu ochroniarzy tamowało pchający się lud do środka, ale robili wyjątki dla dziewczyn za co mają u mnie plus (u mnie też – matek_db ;P). Co nie zmienia faktu, że traktowali nas jak bydło - podsumowując :P. Po czterdziestu minutach znalazłem się w środku, kasy zignorowałem i poszedłem nabyć wejściówkę dla prasy. Po odstaniu w kolejce swojego facet mi mówi, że mnie nie ma na liście. To moje szczęście... Po ponownym przeszukaniu listy na szczęście mnie znalaz.

Cała hala została podzielona na trzy obszary: Fantasy Arena - miejsce gdzie były atrakcje dla fanatyków gier karcianych, szachów, różnych figurek czy walk rycerskich. Można było stoczyć takąż walkę czy rozegrać mecz piłki nożnej na automacie, w to ostatnie nawet dziewczyny grały (a co to zakazane? ;) - matek_db).

Drugim obszarem była Extreme Arena. Tutaj odbywały się zawody w paintballa (broń na farbę, w mojej opinii to super zabawa) oraz mogliśmy tutaj postrzelać, bo były strzelnice. Zawody paintballa były jednak dla wcześniej zgłoszonych zawodników, a na strzelnicy się nie próbowałem. Jestem krótkowzroczny, tylko bym się skompromitował;). Trzecim zaś takim obszarem, który najbardziej nas graczy interesuje była Digital Arena - tutaj na scenie odbywały się walki freestyle (rymowanie), były pokazywane zwiastuny najnowszych gier na dużym ekranie. W tym obszarze także przechadzały się skąpo odziane hostessy, prezentowano komputery stacjonarne czy laptopy. Nie zabrakło także oczywiście konsol Xbox 360 (na oko 50-60 sztuk). Mniej więcej tyle samo było komputerów osobistych, na których można było sprawdzić najnowsze pozycje. Udostępniono także dwie sztuki konsoli PlayStation 3 (jakiś żart) oraz stara poczciwa PlayStation 2 z zapuszczoną grą Tekken 5, w którą grał jakiś Tekkenowy wymiatacz, który palcami szybciej poruszał niż ja powiekami. Na hali było także jedno spore zamknięte pomieszczenie - tam odbywał się turniej w Guitar Hero prowadzony przez faceta oraz babkę, którzy podgrzewali atmosferę. Zapewniono miejsca siedzące, więc publiczność dopingowała zawodników. Na miejscu także ujrzałem dużą konsolę Xbox 360 (patrz foto) oraz samochód reklamujący markę Need For Speed: Undercover z neonami na podwoziu i nagłośnieniem w bagażniku.