Od dawna wszyscy czekali na potwierdzone informacje w sprawie launchu Playstation 3. Sony milczało, a spekulacjom nie było końca. Zwrot nastąpił kilka dni temu, gdy boss Koei zasugerował, że dokładnie 15 marca poznamy trochę detali na temat najnowszego dziecka japońskiego giganta. Po wielu wcześniejszych "sensacjach" mało kto jednak w to wierzył. A jednak stało się - oto szczegóły na temat PS3 wyszły na światło dzienne!
Sam Ken Kutaragi ("ojciec" Playstation) na specjalnej konferencji w Tokyo (PlayStation Business Briefing 2006) oficjalnie potwierdził to, czego wszyscy spodziewali się już od dawna. Plany dotyczące startu PS3 zostały zrewidowane - od tej pory należy spodziewać się premiery konsoli w listopadzie tego roku. Spowodowane jest to trudnościami w dostatecznym zabezpieczeniu nośnika Blue-Ray. Sony planuje równoczesny start na całym świecie, a to oznacza nie tylko Japonię, USA, czy Europę, ale także i Australię, którą Microsoft nieco zlekceważył wydając swoją konsolę tam w kilka miesięcy po innych sektorach świata. Kutaragi podkreślił też, że japoński gigant nie zamierza popełnić błędu M$'oftu i dostarczy tyle konsol, by popyt został w głównej mierze zaspokojony. W planach jest produkcja ok. miliona sztuk konsol miesięcznie i sprzedaż 6 milionów PS3'jek do końca bieżącego roku fiskalnego dla Sony (który kończy się w marcu 2006).
Oczywiście potwierdzono też to, co wiedzieliśmy już wcześniej - Playstation 3 będzie wstecznie kompatybilne z grami na PS2 i PS1. Kutaragi dodał jednak, że stare gry będą mogły być odpalane w rozdzielczościach "high-definion"! Nic, tylko się cieszyć.
PS3 będzie, jak się spodziewano, wykorzystywać dysk twardy. Podstawową wersją ma być 2,5-calowy HDD o pojemności 60GB. Na dysku ma być zainstalowany system Linux OS, a całość będzie w pełni "rozbudowywalna". Co bardzo ciekawe, będzie to mogło służyć za domowy serwer na który będzie można nagrywać różnego rodzaju media i mieć do tego dostęp z dowolnego miejsca na świecie... Interesująca sprawa. Kutaragi dodał, że dysk twardy będzie kluczowy dla gier. Developerzy zostali poinformowani, by opracowywać swój soft w przeświadczeniu, że każda konsola będzie posiadała HDD i by należycie go wykorzystywać. Może to skutkować tylko i wyłącznie lepszą efektywnością oprawy graficznej... Mimo to Sony nie potwierdziło, że na rynku znajdzie się tylko i wyłącznie wersja z dyskiem. "Będzie to zależało od potrzeb rynku". Czyżby więc chcieli dać nam prowizoryczny wybór byśmy potem i tak musieli dokupić swój dysk?
Konferencja powiedziała też trochę na temat planów dotyczących rozgrywki online. Sony planuje stworzyć serwis bardzo podobny do microsoftowskiego Xbox Live. Jego odpowiednik ma nosić nazwę "PlayStation Network Platform". Zbyt wielu detali niestety na jego temat nie ujawniono, ale wiadomo, że jego podstawowa wersja, umożliwiająca grę online ma być za darmo. Za rozszerzoną wersję trzeba będzie oczywiście zapłacić, ale jeszcze nie do końca wiadomo na czym to rozszerzenie ma polegać.
Kutaragi potwierdził na koniec, że wszystkie gry na Playstation 3 będą wydawane na nośniku Blue-Ray (co nie było takie pewne jako że na PS2 wychodziły tytuły i na DVD i na CD), a jest to spowodowane zbyt łatwym obchodzeniem zabezpieczeń w przypadku DVD. Oczywiście PS3 dalej będzie kompatybilne zarówno z DVD, jak i z CD - w tej kwestii nic się nie zmieniło. Finalne narzędzia developerskie mają zostać wysyłane do twórców w okolicach czerwca tego roku. Prawdopodobnie więc to właśnie wtedy zacznie się właściwa produkcja pierwszych konsol mających wkrótce trafić na rynek...
To tyle, co na chwilę obecną wiemy. Nie podano żadnych informacji na temat gier, czy też ceny Playstation 3. Wygląda na to, że japoński gigant powiedział tyle, ile powiedzieć musiał, a na więcej detali będziemy musieli poczekać do czasu konferencji podczas E3. Jedno jest jednak pewne - firma poważnie podchodzi do całej sprawy i zamierza znowu przeskoczyć Microsoft. Czas pokaże czy wszystko pójdzie zgodnie z planem...
Oprócz szczegółów dotyczących PS3, Sony ujawniło także trochę nowych informacji na temat PSP. Trzeba przyznać, że przynajmniej część z nich jest zaskakująca...
Po pierwsze już na dniach spadnie oficjalna cena handhelda. Od 22 marca europejskim graczom przyjdzie zapłacić za, jak to określił Kutaragi, "podstawową wersję" 199 Euro. Niestety, prawdopodobnie taki "base unit" oznacza brak słuchawek, pokrowca i karty pamięci - najprawdopodobniej więc w znajdzie się w nim tylko konsola, ładowarka i bateria... W USA jego cena od końcówki marca będzie na poziomie 199$ (a Value Pack kosztuje dzisiaj tam 249$), natomiast Japonia będzie musiała poczekać trochę dłużej - podstawowe PSP będzie tam do kupienia za 19,800 yen, ale od 15 kwietnia. Przy okazji obniżki Sony pochwaliło się, że ich mała konsolka znalazła już na całym świecie 15 milionów nabywców, oraz że zyski generowane przez nią przebiły w roku kalendarzowym 2005 NDS'a i Xboxa 360 razem wziętych! Do tej pory na amerykańskim rynku ukazało się dokładnie 107 gier i 347 filmów (seriali etc.) na nośnikach UMD.
Pewnym zaskoczeniem było z pewnością potwierdzenie EyeToy'a na PSP. Już we wrześniu ma zostać wydana srebrna kamera (oznaczenie kodowe: PSP-300), wpinana oczywiście w złącze USB na górze konsoli. Od września też mają znaleźć się na półkach pierwsze gry wykorzystujące EyeToya do PSP. Od października zaś konsola ma wykorzystywać funkcję zwaną "video voice-over-IP" (innymi słowy - taki wideo-telefon). Na jednym ze slajdów można dostrzec, że formatem wykorzystywanym w video-chacie będzie tzw. "montion-jpeg", cokolwiek miałoby to znaczyć (a znaczy mniej więcej tyle, że kosmicznej jakości obrazu raczej nie możemy się spodziewać). Cena kamerki niestety nie została ogłoszona.
Innym potwierdzonym gadżetem jest GPS receiver (oznaczenie kodowe: PSP-290), o którym wspomniano już podczas ubiegłorocznego E3. Dalej jednak zbyt wielu detali nie ujawniono. Wiadomo, że ma być również (tak jak kamerka) koloru srebrnego, wpinany na górze konsoli, i że będzie wykorzystywany przez niektóre gry (począwszy od Hot Shots Golf). Premierę ma mieć na jesieni tego roku.
Potwierdzono również wcześniejsze plotki o szerszym wykorzystaniu Flasha. Już pod koniec roku PSP ma obsługiwać gry stworzone w Macromedia Flash v.6, oraz w pełni supportować technologię RSS (a więc m.in. co bardziej "skomplikowane" strony www).
Na koniec największa niespodzianka - Sony tworzy emulator PS One dla PSP! Oznacza to, że podobnie jak w przypadku Xbox Live, czy też planowanego supportu dla Revolution, będzie można ściągać "wybrane" gry na dysk, by potem przenieść je na kartę pamięci i delektować się nimi na emulatorze PS1. To między innymi dlatego od kilkunastu tygodni tak promowane są zestawy konsola+memory stick 1GB. Niestety żadnych detali na ten temat nie ujawniono.
Jak sami widzicie szykuje się bardzo interesujący rok dla konsol Sony. Czy japoński gigant należycie go wykorzysta, i jak na to wszystko zareagują gracze na całym świecie - o tym przekonamy się niebawem...
txt.: Baron Ski
