Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
OGM Shoutcast - listopad (przegląd ostatniego miesiąca) PlayStation 3Xbox 360WiiPSPDSPC3DS

OGM Shoutcast to zamieszczany mniej więcej raz na miesiąc artykuł, w którym prezentujemy nasze przemyślenia na temat ostatniego miesiąca. Całość jest luźno związana z grami, ale nie tylko – poruszamy tu także inne gorące kwestie z ostatnich kilku tygodni. Całość możecie traktować jako zbiór mini-felietonów z cyklu "W krzywym zwierciadle OGM".

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Ski: Jak ten czas leci… Wydawało nam się, że kilka dni temu pisaliśmy ostatniego Shoutcasta, a tu minął kolejny miesiąc z życia. Coraz bardziej zbliżamy się do świąt Bożego Narodzenia, co widać oczywiście po wystroju wszystkich sklepów i galerii handlowych. Wszędzie promocje, wszędzie okazje, a Polacy nie mogą się powstrzymać i kupują w najlepsze. Pewien brytyjski wizjoner ekonomiczny nie może się nadziwić i przyznaje, że ktoś nam powinien w końcu powiedzieć że w Europie trwa kryzys :). Co jednak zrobić skoro duże sieci zaczęły się bić o klientów i sprzedawać sporo rzeczy taniej niż do tej pory. Obecnie można między innymi upolować niezłe telewizory 3D w dobrej cenie. Tak na marginesie - wiecie, że ten sam telewizor Samsunga w naszym kraju kosztuje 8000 PLN a w Niemczech 3500 EUR? Na co jak na co, ale na ceny sprzętu nie powinniśmy narzekać.

Wydawcy powoli wrzucają wszystkie najlepsze tytuły na rynek. W sklepach pojawiły się właśnie Uncharted 3 (na dniach recenzja), Call of Duty: Modern Warfare 3 (na dniach recenzja…:), czy Battlefield 3 (recenzja już wisi). Tyle tego, że nie nadążamy z tekstami. Swoją drogą dziwna sytuacja jest z Uncharted 3 - nie dostaliśmy egzemplarza promocyjnego przeznaczonego do recenzji od Sony i z tego co się zorientowałem w kilku zaprzyjaźnionych redakcjach, nie jesteśmy odosobnieni. Doszło do tego, że sporo redakcji musiało kombinować grę na własną rękę, co oczywiście opóźnia recenzje. Dziwne, zwłaszcza że z Resistance czy Ratchetem nie było problemu, a przecież to produkcje mniejszego kalibru. Daleki jestem od pisania teorii spiskowych, ale albo polski oddział giganta stwierdził, że recenzja tak dużego tytułu i tak MUSI pojawić się w serwisach (z ich pomocą czy bez niej) albo… mój kolega wysnuł teorię, że skoro "trójka" nie szokuje już tak bardzo jak część druga, a nawet w kilku kwestiach - jego zdaniem - zawodzi, to lepiej żeby na dzień premiery za dużo krytyki na hit Naughty Dog nie spłynęło. Nie, to już chyba za bardzo posunięta spekulacja:). W każdym razie grę pozyskaliśmy na własną rękę i już za chwilkę będziecie mogli przeczytać jej obszerną recenzję.

Jakoś tak mało w tym roku mamy do czynienia z niespodziankami. Wszystkie największe hity to w głównej mierze kontynuacje sprawdzonych przebojów. Modern Warfare 3, czy Uncharted 3 nie zaskoczyły mnie osobiście niczym specjalnym (są świetne, wiadomo, ale bardzo podobne do poprzednich części), no może nie licząc Battlefielda, który zaskoczył słabą kampanią singlową. Miło rozczarowałem się natomiast przy RAGE - najnowsza produkcja id Software odznaczyła się rewelacyjnym designem i klimatem, którego już dawno nie doświadczyłem na konsolach. To naprawdę świetna gra i wydaje mi się, że stosunkowo "niskie" oceny w sieci są lekko przesadzone. Owszem, może i jest liniowa i ma ledwie zjadliwą fabułę, ale tego typu zarzuty można postawić praktycznie każdemu FPS-owi. RAGE dostarcza za to wspaniały feeling świata trochę w stylu Fallouta, a połączenie strzelaniny i wyścigów udało się nadzwyczaj dobrze. No i warto też podkreślić, że na konsolach twórcy Dooma i Quake'a wyciągnęli 60 fps-ów, co nie zdarza się często. Osobiście polecam, ale pełną recenzję przeczytacie już niebawem.

Na koniec krótkie poruszenie ulubionego tematu, czyli gier retro. Ostatnio wykopałem z pudła stare numery Secret Service, a te których mi brakowało postanowiłem zakupić sobie na allegro (chodzi głównie o „złote czasy tego magazynu, czyli numer 20-50). Wygrzebałem też stare odcinki kultowego programu Escape (emitowany swego czasu na kanale Polonia 1), a także Multimedialny Odlot, który prowadził jegomość dzisiaj znany pod pseudonimem Rubik (wtedy jeszcze miał mniej ekstrawagancki imidż niż dzisiaj:). Myślałem, że spadnę z krzesła jak zobaczyłem te jego charakteryzacje na Sherlocka Holmesa, czy też w jednym z odcinków zaproszonych gości ze wspomnianego magazynu SS, którzy chyba zaliczali debiut telewizyjny bo stali jak na tureckim kazaniu:). Te materiały są bezcenne, może kiedyś postaramy się zamieścić co nieco na naszym kanale youtube... To były piękne czasy, a najcieplej wspominam Escape ze świetnymi komentarzami Tomasza Knapika, który wprawdzie kaleczył wielokrotnie angielski, ale rzucał takimi uwagami, że nie bez powodu wszyscy w czwartki zasiadali przed telewizorami niszowej Polonii 1. Dzisiaj wprawdzie mamy dostęp do Hypera, ale nie ma on już tej dawnej magii. Czekam z utęsknieniem na kolejny program na miarę Escape, chociaż coraz bardziej wydaje mi się, że się nie doczekam:(.[Rafał Skierski]

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Powlol: Końcówka bieżącego roku coraz bliżej. Można zauważyć to nie tylko przez to, że na etykiecie Coca-Coli widnieje już wizerunek wesołego grubaska odzianego w czerwony płaszcz, lecz również dlatego, że swoją premierę miała już spora liczba tytułów, które kandydują do miana Gry Roku 2011. Już w tym tygodniu czeka mnie (i zapewne wielu z Was) wycieczka do samego serca imperium osmańskiego, gdzie odbędzie się ostatnia przygoda z Ezio Auditore w roli głównej. O tym czy będzie ona udana bardziej czy mniej przekonacie się już niedługo – recenzja Assassin’s Creed: Revelations w planach. Przyszłość przyszłością, skupmy się jednak na teraźniejszości. Głównym tematem tego miesiąca, jaki pojawia się na wszelkiego rodzaju forach (nie tylko tych poświęconych tematyce gier) jest bój na linii Battlefield 3 i Call of Duty: Modern Warfare 3. Postanowiłem, że warto w paru zdaniach przyjrzeć się tej sprawie.

Od premiery dwóch „najgorętszych” FPS-ów w tym roku gracze znaleźli się między młotem, a kowadłem. Mam tu na myśli oczywiście dwa rywalizujące ze sobą koncerny - Activision i Electronic Arts i ich wojnę, w jakiej uczestniczą ich dwie najnowsze produkcje – odpowiednio Call of Duty: Modern Warfare 3 oraz Battlefield 3. O co tyczy się cały spór? Odpowiedź jest nie do końca tak łatwa, jak początkowo się wydaje – z jednej strony obie firmy śnią o jak największych ilościach zer na koncie, z drugiej chodzi o przechylenie szali zwycięstwa w tej bitwie na swoją stronę. W tej pierwszej kwestii wyraźnie wygrywa CoD: MW3, który według oficjalnych danych podanych przez deweloperów otrzymał miano „najlepiej sprzedającej się gry w historii elektronicznej rozrywki na całym świecie”, trafiając do 6,5 milionów graczy w pierwszym dniu po premierze! Jak widać fenomen tej marki ciągle przechodzi najśmielsze oczekiwania wszystkich związanych z naszą ukochaną branżą. Co więcej, seria cieszy się ogromnym powodzeniem bijąc kolejne rekordy (należące zresztą do poprzednich części Cod-a), zdobywając przy tym coraz większe rzesze miłośników. Zapytacie więc jak wyglądają statystyki trzeciej części „pola bitwy”? Ano „nieznacznie” gorzej niż u konkurenta – w pierwszym tygodniu (!) 5 milionów kopii trafiło do czytników maszynek do grania.

Ok. „Teorię” mamy za sobą, warto jednak zaznaczyć, że po raz pierwszy od jakiegoś czasu ktoś próbuje „na serio” zagrozić Call of Duty. Battlefield 3 ogłaszany przez EA, jako pogromca hitu od Activision miał skutecznie napsuć mu krwi. Wszystko zaczęło się od kampanii reklamowej, jednak nie chodzi o to, że w TV możemy natknąć się na reklamę „pola bitwy”, a o Modern Warfare jest cicho. Trzeba zauważyć, że owa kampania rozważnie prowadzona przez obie firmy nie kryła się z tym w kogo chciała uderzyć –  przykładowo, jakiś czas temu pojawiło się hasło „Above and beyond the call”, w którym twórcy B3 uważają, że ich tytuł to teoretycznie „więcej niż służba”. Czyżby był to tylko przypadek? W żadnym wypadku, jest to oczywiście celowa zaczepka w stronę autorów wiadomej gry. Zresztą w ciągu kilku ostatnich miesięcy byliśmy świadkami kilku takich „prztyczków w nos” zadawanych naprzemian przez te dwa koncerny. Raz pada stwierdzenie „niech CoD zgnije od środka”, natomiast w odpowiedzi dostajemy stwierdzenie pracownika Activision, jaki zapytany został przez jednego z fanów o przebieg beta testów MW3. Mówi, że „nie widział takich błędów jak gdzie indziej”. Śmiało możemy stwierdzić, że temat jest jak najbardziej poważny i tak jak pisałem wcześniej każda ze stron chciała zdobyć przewagę. Jednak jak wygląda sprawa teraz, gdy jesteśmy po premierach obu tytułów? Ci, którzy mieli zagrać zagrali, przetestowali, zdobyli swoje zdanie i mogą je wyrazić. Ja niestety nie miałem okazji przekonać się na własnej skórze o jakości tych produkcji, więc nie mogę podjąć się wyboru własnego faworyta w tym starciu. Na razie zdania są podzielone i ciężko wskazać lepszego. Zresztą poczekajmy jeszcze chwilę, ponieważ obie strony nie wycofały swoich wojsk z linii fortu, bitwa ciągle trwa w najlepsze, a posiłki w postaci kolejnych części serii już widnieją na horyzoncie. [Paweł Rogalski]

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Martinex:  W czytniku mojej PS2 wylądował stary, ale jary Tekken 5. Przy pierwszym odpaleniu oczywiście ustawiłem sobie jedyny słuszny poziom trudności (czyt. ultra hard). Mimo upływu lat od premiery tej gry, ona nadal bawi. Grafika ciut się postarzała, ale jest ok, muzyka również jest w porządku, a grywalność jest nawet bardzo ok. Jednak mam sentyment do Tekkena już od trzeciej odsłony tejże serii, a "trójka" oraz "piątka" są moim zdaniem najlepszymi odsłonami Turnieju Żelaznej Pięści. Tak czy siak lubię Tekkena bardziej niż konkurencyjne Dead or Alive, Soul Calibura, który kojarzy mi się z rycerzami :) czy komiksowego Street Fightera. A między sesjami w arcade mode muszę się wreszcie zabrać za dziesiątego Fajnala i go dokończyć, bo fabuła bardziej mnie wciągnęła niż sama gra ;).

Fajnie, że Rokersi w końcu potwierdzili piątą część GTA i jednocześnie wypluli pierwszy trailer tejże gry. Nie mówi on nam za wiele, ale wiadomo już że wrócimy do znanego z GTA: San Andreas – Los Santos i jego okolic. Może być ciekawie, ale na razie o samej grze za wiele nie wiemy.

Call of Duty: Modern Warfare 3 ukazał się na rynku i znowu słyszeliśmy o kilku przykrych wydarzeniach związanych z tą pozycją. Mam oczywiście na myśli wydarzenia próby kradzieży tej gry od osób, które ledwie co ją zakupiły. Nowy rekord to sytuacja, gdy nieznani sprawcy skroili 6 tys. kopii tej gry z ciężarówki, która miała je dostarczyć do sklepów...

Powoli zbliżają się nam Święta. Najbardziej gorący okres w naszej branży. Wiele premier jest specjalnie odkładanych na ten czas, ale ja bynajmniej nie czekam na jakiś konkretny tytuł. Nie wierzę w Świętego Mikołaja, który mi przyniesie nowe GTAV pod choinkę :).

Za niespełna dwa tygodnie, bo w dniach 25-27 listopada odbędzie się Szczecin GameShow. Będą turnieje w CS-a, StarCrafta czy Leage of Legends, ponadto będzie można obadać najnowsze gierki na konsole. Będzie też stoisko RetroGames, gdzie będzie można pograć na starszych maszynkach (NES, Genesis, SNES) jak i komputerach (np. Amiga). Może warto wpaść? Szkoda, że to taki szmat drogi od stolicy. Więcej informacji na oficjalnej stronie.

PS: lubię zimę, śnieg, lepienie bałwanów/pierogów, lubię ubierać choinkę, rozpakowywać prezenty i w ogóle ten klimat świąt, wolny czas od pracy/szkoły, potem Sylwek. Ale za nic nie cierpię zimna, które ma mi zima do zaoferowania :).[Marcin Sławiński]

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Dżek: Jak pewnie zauważyliście, w zeszłym miesiącu z powodu kupy prywatnych spraw i nawału pracy w szkole nie wyrobiłem się z tekstem, dlatego z mojej strony wrzucam podsumowanie września i października. Obecnie też nie jest super fajnie, ale chociaż tyle udało mi się wysmażyć. Zaczynamy.

W ostatnich dniach bardzo zasmuciła mnie informacja o zmianie w PSN. Dnia 18 listopada zostanie zablokowana możliwość podłączenia do jednego konta Playstation Network więcej niż dwóch konsol. Bardzo mnie to zasmuciło, ponieważ dopiero niedawno zacząłem z tego korzystać. Tym samym konsola Playstation 3 straciła jeden ze swoich największych atutów, do których można było to niewątpliwie zaliczyć. Ostatnio w ogóle zaczynam mieć wrażenie, że polityka Sony po ataku hackerskim zbliżyła się do tej prowadzonej przez wiele rządów. Tną koszty, gdzie się da przy okazji robiąc z siebie idiotów i denerwując przez to własnych klientów.

OK, teraz parę słów o moich growych zakupach. W łapy wpadły mi cztery nowe produkcje. Po pierwsze Assassin’sCreed: Brotherhood. Co to jest AC chyba mówić nie muszę, jedynie potwierdzę tylko ogólnie znane słowa, że jest to najlepsza część serii oraz to, że multiplayer jest ciekawy, ale w gruncie rzeczy bez sensu. Drugi tytuł to Split/Second, czyli bardzo zręcznościowe, bardzo widowiskowe i bardzo fajne wyścigi. Naprawdę miłe zaskoczenie. Gra zdecydowanie warta zakupu, zresztą tak samo jak Deus Ex: Human Revolution. Przed pójściem do sklepu byłem przekonany do niego na jakieś 70%, jednak po kilku godzinach spędzonych z nim doceniłem jak duży ma potencjał. Kolejny RPG w 2011 roku, któremu wystawiłbym mocną 9 z wieeeeelkim plusem. No i na sam koniec zostawiłem sobie Borderlands. To jest dziwne. Niby grałem i dobrze się bawiłem, wbiłem do tej pory 20 level, ale oczekiwałem więcej. Oprawa graficzna jest dobra, bardzo fajna stylistyka, dzięki czemu nie widać nieporadności odrobinę „zdziadziałego” silnika. Mechanika strzelania również jest majstersztykiem, sam nie wiem co mogłoby zostać zrobione lepiej. Chociaż to pewnie wina przesycenia, ponieważ koledzy, którzy kupowali mi klucz do PSN bardziej nie mogli się doczekać tego niż ja.

Jeśli chodzi o ten miesiąc to tyle. Czytajcie, lajkujcie, grajcie. Pozdro i do poczytania. [Jacek Bączkowski]

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Tenen: Nienawidzę jesieni. Nienawidzę chorować. Nienawidzę chorować jesienią… Najgorszy w chorowaniu jest fakt, iż zwykle wyklucza cię z życia na kilka długich dni. W trakcie ich trwania człowiek nie jest w stanie nawet grać, bo od monitora/telewizora czuje się jeszcze gorzej niż wcześniej.

Tym ponurym akcentem rozpoczynam swoje podsumowanie miesiąca. Pomijając dni, gdy smarki wisiały mi do pasa, listopad można uznać za względnie udany. Najważniejszym growym osiągnięciem dla mnie jest fakt, iż dołączyłem do rodziny konsolowców. Co prawda, na razie jest to tylko wiekowe PlayStation 2, ale po ukończeniu Killzone i Zone Of The Enders przekonałem się do konsol i do Sony. Jestem niemal pewien, iż kolejną zabawką, którą kupię będzie PS3. Może i wśród znajomych najpopularniejszy jest Xbox360, ale cóż… Najwyżej nie będą się mogli ze mną wymieniać grami jJa z nimi też, ale trzeba patrzeć na to optymistycznie, a nic tak nie cieszy jak cudza krzywda;)!

Kolejny sukces to Rage, którego udało mi się odpalić w końcu (o tej historii przeczytacie w nadchodzącej recenzji) na full detalach. Męczarni było dużo, ale warto było. Gra jest naprawdę świetnie zaprojektowana i potrafi cieszyć oko. Do pełni szczęścia zabrakło mi dobrej fabuły i właśnie ostatecznego szlifu, jeśli chodzi o sprawy techniczne. O tym jednak w naszym sprawozdaniu, które dzisiaj lub jutro powinno wylądować na stronie.

Ostatnie, o czym warto wspomnieć to: “Your account has been selected to participate in an upcoming Star Wars™: The Old Republic™ Beta Weekend Test. (…) Additional details for this upcoming test will be announced soon.” Innymi słowy niebawem ruszam testować Star Wars: The Old Republic;). Cieszę się tym faktem niczym dziecko, któremu ktoś obiecał rower górski na gwiazdkę.

Na zakończenie taka mała dygresja: Pod newsami o Uncharted 3 pełno jest zabawnych komentarzy od fanbojów Sony i Microsoftu. Panowie (panie?), w tej branży nie chodzi o to, aby obrzucać się nawzajem błotem (co prawda EA przy promocji Battlefielda 3 o tym zapomniało). Tu chodzi tylko o rozrywkę. Więc jeśli chcecie kłócić się o to, która gra jest lepsza to róbcie to chociaż z kulturą, a nie tak żebyśmy musieli moderować wypowiedzi poniżej poziomu. Rozumiem, że czasem gul jednemu z drugim skacze, kiedy widzi: „Uncharted 3 jest nudne, a sony zapłaciło za recenzję”. Rozumiem, że po ciężkim dniu w gimnazjum (ale Wam pojechałem, ha!) trzeba odreagować, ale od tego macie gry, a nie forum. Tu obowiązuje kultura. Jeśli jej nie posiadacie to zwyczajnie nie jest to miejsce dla Was. Cóż, miała być mała dygresja… a wyszło jak zawsze;).

Tak, więc listopad jest spoko… gdyby tylko nie był jednym z miesięcy jesieni;). [Grzegorz Jankowski]

  - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

W tym odcinku to wszystko. Jak zwykle zachęcamy Was do komentowania i do zobaczenia za mniej więcej miesiąc. [redakcja]

Poprzednie:

Strona artykułu: [1]        

UID: 2855
Okładka/art:
Tytuł:
OGM Shoutcast - listopad
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!