Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Najlepsze gry pierwszej połowy 2011 - podsumowanie PlayStation 3Xbox 360WiiPSPDSPC3DS

Wydaje się, że niedawno podsumowywałem sobie rok 2010, jednak od tego zdarzenia minęło już pół roku i sezon ogórkowy rozpoczął się na dobre. Dowodem tego może być chociażby plan wydawniczy na lipiec i sierpień, który niedawno przeglądałem. Mówiąc krótko, bida z nędzą. Jednak nie powinno nas to martwić – powinniśmy się nawet cieszyć, gdyż będzie mniej pokus do siedzenia domu. No, ale wracając do tematu tego artykułu... Mamy za sobą sześć (już teraz w zasadzie siedem, ale w lipcu niewiele się działo) miesięcy i znajdujemy się na półmetku 2011 roku, dlatego postanowiliśmy podsumować owy czas i przedstawić Wam nasze typy najlepszych gier w danych kategoriach.

Chcę zaznaczyć, że główne zestawienie, które widzicie poniżej, to moje osobiste typy, zatem nie należy rozpatrywać ich jako zdania całej redakcji – to bardziej subiektywne podsumowanie minionych sześciu miesięcy. W wielu przypadkach koledzy jednak dopisali swoje spostrzeżenia i zdania często są podzielone. Z moich typów zawsze ten pierwszy uważam za najlepszą grę w danej kategorii – żeby wszystko było jasne. Póki co zatem prześledźcie sobie nasze typy, a na pełne podsumowanie i zdanie całej redakcji przyjdzie czas przy okazji podsumowywania całego roku 2011, gdzieś pod koniec grudnia. Zapraszam do lektury! [Jacek "dżEk" Bączkowski]

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

FPS:

  • Killzone 3
  • Crysis 2
  • Bulletstorm
  • Homefront
  • Brink

Pomimo, że to sam początek pozwolę sobie zacząć od d… końca. Brink, który niedawno wyszedł miał w genialny sposób łączyć ze sobą elementy singla i multi, a wyszedł dość przeciętnie. Jedyne co mi się spodobało to styl graficzny, ale cholera... czemu nie można grać kobietami? Homeront z kolei to idealny przykład gry BBB. Duży budżet, wielka kampania i przeciętna jakość. Nie jest to gra zła, ale w porównaniu do pionierów gatunku bardzo wiele traci – raczej omijać szerokim łukiem. Bulletstorm (dalsze moje wywody na temat tej gry w recenzji) sprawił mi miłą niespodziankę. Nie liczyłem na nic wielkiego, a tu proszę - dobra kampania dla jednego gracza + tryb echo i multi = kilka godzin dobrej, niekrępującej rozwałki (skillshoty, fuck yeah :-)). Crysis 2 posiada długą, wciągającą przygodę solo, silnik Cry Engine, tylko multiplayer strasznie zajeżdża Black Opsem – stąd brak pierwszego miejsca. Zwycięzcą w tej kategorii zostaje Killzone 3. Super singiel, wciągający multi, dobre audio, wykorzystuje Move’a... Czegóż więcej chcieć? Wspomnijmy tutaj też o darmowym Battlefieldzie Play4free, który jest ciekawą propozycją jeśli nie macie aktualnie kasy na wysokobudżetowe FPS-y.


Killzone 3 - póki co lider zestawienia, jednak biorąc pod uwagę listopadowe premiery Battlefield 3 oraz Modern Warfare 3 będzie miał ciężko utrzymać tę pozycję.

 

INNE OPINIE:

Baron Ski: Fail roku 2011 to dla mnie Duke Nukem Forever – szkoda, bo miałem nadzieję, że wydawca dostarczy przynajmniej dobry tytuł. Wyszedł z tego mały crap z kilkoma udanymi dowcipami i konwencją celującą w fanów Duke Nukem 3D. Chociaż jednak sam się do wielbicieli tego klasycznego tytułu zaliczam, nie mogę nie zauważyć, że gra jest spóźniona o jakieś 7-10 lat. Inne FPS-y też nie do końca spełniły pokładane w nich nadzieje. Każdy chyba spodziewał się nieco więcej zarówno po Crysis 2 jak i po Killzone 3 – oba są bardzo dobre, ale nie „gniotą” tak jak na to wskazywał przedpremierowy hype. Miłą niespodzianką okazał się Bulletstorm od People Can Sly – również nie zmiażdżył, ale zaproponował coś nowego w skostniałym gatunku strzelanin z perspektywy pierwszej osoby. Mimo wszystko spośród dostępnych tytułów stawiam na Killzone 3, który zapewnił najlepsze wrażenie wysokobudżetowego tytułu, był efektowny, klimatyczny i różnorodny (kampania mogłaby być tylko dłuższa).

Powlol: Wraz z premierą Brink, otrzymaliśmy grę co najwyżej dobrą, żeby nie powiedzieć średnią. Potwierdzają to oceny recenzentów wahające się w okolicach 60 %. Na plus można zaliczyć oryginalność i ciekawy design plansz, których niestety nie ma za wiele. Z drugiej strony słaby singleplayer i bugi mogą zniechęcić graczy. Gdy myślę o Homefront, przed oczami mam brzydką i krótką produkcję z ciekawym zamysłem na fabułę, korzystającą z pomysłów strzelanin Acticision. Miłym zaskoczeniem okazał się polski Bulletstorm. Skillshoty, ładna oprawa, momentami filmowe akcje – właśnie to kochają gracze. „Polacy nie gęsi…” i odświeżyli gatunek FPS-ów. Niestety na niewiele się to zdało, skoro najnowsze dziecko People Can Fly nie znalazło wielu nabywców. Killzone 3 i Crysis 2 to kontynuacje znanych i lubianych marek, jednak wszyscy oczekiwaliśmy czegoś więcej. Oba tytuły zaoferowały świetne tryby dla samotnych graczy oraz ładną oprawę audio-wizualną. Jeśli chodzi o multiplayer to tutaj według mnie wygrywa Killzone, który okazuje się być najlepszym shooterem w pierwszej połowie 2011 roku.  

Polski Bulletstorm to jak na razie największe zaskoczenie in plus w gatunku FPS-ów. Wśród powielających schematy strzelanin studio People Can Fly zaproponowało ciekawe pomysły na rozgrywkę. Szkoda tylko, że tytuł na świecie sprzedał się słabo - kontynuacji możemy nigdy nie zobaczyć. A szkoda.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

AKCJA:

  • Alice: Madness Returns
  • L.A. Norie
  • niesławny: InFamous 2
  • Shadows of the Damend
  • Red Faction Armagedon
  • Dead Space 2
  • Yakuza 4

Alicja okazała się być po prostu dobrą grą akcji i to wystarczyło. Choć wyżej wypisałem tu sporo tytułów, to na dobrą sprawę tylko ona zasługiwała na mój szacunek oraz kilkanaście przyjemnie spędzonych godzin. Nową grę Rockstara i Team Bondi (LA Noire) nie wiedziałem pod co podpiąć ze względu na nietypowość, bo jednak trochę akcji tam jest – dla mnie po prostu fajna, bardzo dobra gra. Wielu zawiodło się na nowym Niesławnym (co to za pomysł żeby tłumaczyć na język polski tytuły gier...), jednak jak dla mnie więcej „jedynki” wystarczy na zajęcie trzeciego miejsca. Czwarta pozycja jest nietypową, ale mimo wszystko dobrą grą, o krok od podium. Nowa część Red Faction to po prostu więcej przyjemnej rozwałki - można zagrać, ale szału nie ma. Dead Space 2 mnie zawiódł - oczekiwałem czegoś znacznie lepszego (plus za ciekawe multi), natomiast Yakuza jest bardzo specyficzną marką - w to po prostu trzeba zagrać.


Alice: Madness Returns - niszowy, ale bardzo dobry tytuł. Design świata zdecydowanie może się podobać, jednak cała gra - biorąc pod uwagę świetną część pierwszą (2000 rok, PC) nie do końca spełniła pokładane w niej nadzieje. Warto jednak zagrać w ten tytuł.

 

INNE OPINIE:

Baron Ski: Pozwolę sobie całkowicie nie zgodzić się z opinią kolegi. Dead Space 2 to dla mnie wzorowa kontynuacja, jeden z najlepszych tytułów tego roku. Twórcy z Visceral Games od czasu pierwszej części usprawnili wszystko co tylko się dało serwując nam większy rozmach i spektakularne motywy rodem z Uncharted 2. Genialna gra, dla mnie zdecydowanie numer jeden w tej kategorii.

Powlol: Alicja to jedna z tych gier, które urzekły mnie swoim „chorym” klimatem. Warto pochwalić design świata, lecz tylko jego pomysł, bo wygląd pozostawia wiele do życzenia. Główna bohaterka nie cieszy oczu – pomimo swego dziewczęcego uroku porusza się w świecie, który wyglądałby dobrze kilka lat temu. Dodajmy do tego momentami denerwującą kamerę i spadki animacji a otrzymamy grę tylko dobrą. Shadows of the Damned, to podobnie jak Alice: Madness Returns, produkcja dla ludzi lubiących ciężki klimat, czyli idealna dla mnie. Japońska gra może i posiada momentami niestarannie wykonanie, ale za to oferuje świetny klimat i humor. L.A. Noire to kolejna produkcja Rockstar, która stała się hitem. Świetnie poprowadzona historia, twarze postaci, muzyka i klimat lat ‘50 ubiegłego wieku sprawiają, że naprawdę można wczuć się w tę grę. Głównymi wadami są monotonne śledztwa, ale przecież praca detektywa nie może być łatwa. Dead Space 2 nie jest zły, ale nie jest też tym, czego oczekiwałem. Jednak jeśli macie chęć na mroczną, krwawą sieczkę to śmiało możecie postawić na ten tytuł. InFamous 2 jest bardzo podobny do poprzedniej części z serii. Ciekawa fabuła, ładna oprawa i możliwość tworzenia i udostępniania innym graczom własnych misji jest jak najbardziej na plus. Wadami są jednak powtarzające się misje poboczne i słaba SI. Zwycięstwo w tej kategorii należy się L.A. Noire.


Dead Space 2 - chociaż niektórym nie przypadł do gustu, zdecydowana większość graczy jest "na tak". Jeden z najlepszych survival-horrorów tego roku i w ogóle tej generacji platform do grania. Pod każdym względem "dwójka" jest lepsza od pierwszej części.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


MMO:

  • Rift
  • Allods Online
  • World of Tanks
  • DC Universe Online
  • Mythos

Rift jest jak do tej pory jedną z najlepszych gier w kategorii "prawie World of Warcraft". Jedyne co przeszkadza to strasznie drogi abonament, dlatego polecam tylko wtedy jeśli macie za dużo kasy. Allods jest darmową, całkiem niezłą grą... tylko gdyby mikropłatności tyle nie dawały, a animacje były odrobinę lepsze... Teraz gra, którą zapewne większość czytelników dobrze zna – sterujemy czołgami i strzelamy do siebie w World of Tanks - mi grało się bardzo fajnie. DC Universe jest grą  przede wszystkim dla fanów komiksów o takiej samej nazwie, innym bardzo szybko się znudzi. Mythos natomiast jest połączeniem hack’n slasha i darmowego MMO, powinno być idealnie, a wyszło średnio.


 

Rift - dla fanów MMO obowiązkowy zakup. Twórcy podpatrzyli najlepsze rozwiązania u konkurencji i dostarczyli tytuł, który warto sprawdzić. Nie radzimy jednak szukać w tej grze oryginalności...

INNE OPINIE:

Baron Ski: Nie jest to „moja” kategoria, zatem nie powinienem się w zasadzie wypowiadać, bo żaden z wymienionych tytułów nie zagrzał miejsca w moim napędzie. Jeśli jednak miałbym na coś postawić to prawdopodobnie byłby to Rift. Może i brak mu oryginalności, ale jakość wynagradza ten niedobór.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

PRZYGODÓWKA:

  • Lost Horizon
  • Black Mirror III
  • The Next Big Thing
  • Hektor
  • Back to the Future: The Game

W tym gatunku miałem największy dylemat. Trzy bardzo dobre gry biły się o moje uznanie, jednak ostatecznie wygrał Lost Horizon, czyli bardzo fajne połączenie przygodówki point’n click z dużą liczbą cut-scenek. Następne miejsce to Black Mirror III, ostatnia część sagi. To dobra gra, ale niestety nie wszystkie wątki pozamykano tak jak bym sobie tego życzył i pozostał niedosyt. Mimo wszystko polecam. „Następna wielka rzecz” od świetnego studia, w to także trzeba zagrać. Numer cztery to kontrowersyjna epizodyczna przygodówka - jeśli przejdziecie trzy wyżej wymienione tytuły to jak najbardziej warto sprawdzić. No i na samym końcu produkt na podstawie bardzo słynnego filmu „Powrót do przyszłości” - także niezły, ale nie ukrywam, że bawiłem się średnio. A na koniec taka mała propaganda: grajmy w przygodówki bo są fajne i tanie. Dziękuję ;-).


Lost Horizon - jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku w tym roku z piękną, dwuwymiarową oprawą graficzną. Warto zagrać.

 

ciąg dalszy na kolejnej stronie  --->
Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  

UID: 26269
Okładka/art:
Tytuł:
Podsumowanie pierwszej połowy 2011
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!