Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Max Payne 3 - recenzja PlayStation 3Xbox 360PC

Czy wyrazisty bohater może pociągnąć całą grę mimo kilku słabszych elementów w rozgrywce? Oczywiście. Najlepszy przykład to właśnie Max Payne 3, w którym Rockstar wiązał duże nadzieje na ten rok. Twórcy w trakcie developingu byli na rozstaju dróg i można było usłyszeć o tym, że w pewnym momencie mocno przeprojektowali swój tytuł, bo wczesna wersja nie spełniała oczekiwań. Wyraźnie jednak widać, że nie należy oceniać książki po okładce, bowiem finalna wersja jaka wylądowała w sklepach spokojnie udźwignęła ciężar swojej marki. Postanowiono na ciekawą historię, świetnego protagonistę i na akcję z domieszką bulle time, którą tak dobrze wspominamy sprzed lat. Ludzie z R* znowu nie zawiedli.

Pamiętacie Maxa z dwój pierwszych części serii? Był to w pewnym sensie bohater tragiczny, który stracił rodzinę i nie miał dobrych widoków na przyszłość. W „trójce” jest już na dnie. Uzależniony od alkoholu i środków przeciwbólowych (sławnych painkillerów), totalnie zaniedbany i sponiewierany życiem topi smutki w podrzędnych barach. Z tego nieciekawego stanu próbuje wyciągnąć go jego dawny kolega z szkoły policyjnej, Raul Passos. Max razem z Raulem podejmuje „pracę” i ma za zadanie ochraniać wpływowego milionera Rodrigo Branco oraz jego rodzinę w Sao Paulo. Jak się pewnie domyślacie, sielanka nie trwa długo – na zamkniętym przyjęciu, na którym Max nie zdążył jeszcze wszystkich na dobre poznać, zjawia się lokalny gang próbując porwać Rodrigo oraz jego piękną żonę Fabianę. Chociaż naszym ochroniarzom udaje się ich uratować, wpływowa rodzina nie jest zbyt rozważna. Fabiana wraz ze swoją siostrą Giovanną udają się do klubu nocnego i tu już zostają porwane na dobre. Max wraz ze swoim kumplem postarają się je uratować, chociaż szybko problemy zaczynają się mnożyć i cała rodzina Branco zaczyna przeżywać prawdziwy koszmar.



Nie zamierzam wchodzić głębiej w tę historię, bo to zawiązanie akcji to jedyna rzecz, o której powinniście wiedzieć przed zakupem. Fabułę musicie odkryć sami, bo to jedna z największych zalet tej produkcji. Za developing nie odpowiadało już wprawdzie studio Rezedy Entertainment (autorzy pierwszych dwóch części), natomiast zespół Rockstar Vancouver, któremu powierzono to zadanie, wywiązał się z niego znakomicie. Scenariusz tym razem dostarczył Dan Hauser, który pracował wcześniej przy GTA IV oraz Red Dead Redemption. Zamiast komiksowych przerywników, które były znakiem rozpoznawczym dwóch poprzednich części, tym razem dostaliśmy bardziej klasyczne cut-scenki, które pośrednio nawiązują do komiksowej stylistyki (często na ekran wjeżdża kilka kadrów naraz). Czy to zmiana na lepsze? Zdania zapewne będą podzielone, bo fani klasycznych odsłon pewnie będą trzymać się swoich nostalgicznych wspomnień, aczkolwiek nowa formuła została zrealizowana profesjonalnie i trudno się do niej przyczepić. Dzięki szybkim przejściom ze scenki przerywnikowej do gameplayu, można dużo lepiej wczuć się w klimat całej produkcji.

Oprócz standardowego opowiadania historii poprzez cut-scenki, świetnie wypada postać Maxa także podczas samej rozgrywki. Główny bohater jest niejako narratorem wydarzeń, ciągle opisuje je swoim zgorzkniałym punktem widzenia. Chociaż sięgnął dnia, to dalej jest tym samym rewelacyjnym killerem, którego pamiętamy z poprzednich części. Często kpi sobie z przeciwników, innym razem z siebie i ze swojej formy fizycznej, w każdym razie jego cyniczne komentarze, którymi raczy nas co kilkadziesiąt sekund to prawdziwa wisienka na torcie w Max Payne 3. Zaręczam Wam, że z takim bohaterem można zidentyfikować się błyskawicznie.



Rewelacyjny klimat budują tu świetnie zaprojektowane, charakterystyczne lokacje, z których część na pewno zapamiętacie po ukończeniu tego tytułu. Chociaż zdecydowana większość akcji rozgrywa się w brazylijskim Sao Paulo, to trafiają się też rozdziały retrospekcyjne, w których przeniesiecie się do wydarzeń rozgrywających się wkrótce po zakończeniu MP2. Znowu można pobiegać w nocy  po ponurym, brudnym mieście, przy padającym śniegu, co na pewno przywróci u Was wspomnienia, jeśli tylko mieliście do czynienia z dwiema pierwszymi częściami serii. Poziom drobnych detali i efektownych akcji, jakie twórcy nam tu zaserwowali, jest niesamowity. Jak dla mnie, te nocne epizody w New Jersey to jedne z najlepszych rozdziałów w całej grze, choć nowym miejscówkom również jakości odmówić nie można.

Atmosfera skorumpowanego, okrutnego świata jest budowana przez autorów bardzo skrupulatnie. Gdy już traficie do biednego miasteczka opanowanego przez lokalne gangi, gdy zobaczycie  biedne dzieci uganiające się za piłką oraz mieszkańców zamykających okna na widok nieznajomego, szybko zdacie sobie sprawę, że czeka Was prawdziwe piekło. Max odwiedza na swojej drodze wiele charakterystycznych lokacji – mamy między innymi doki, klub nocny, magazyny, miasteczka, stadion czy budynek lokalnej policji… Nie chcę wymieniać oczywiście wszystkich, żeby nie psuć Wam zabawy, bo jest tego jeszcze dużo więcej – chcę tylko dać Wam do zrozumienia, że zróżnicowania lokacjom odmówić nie sposób, przez co mimo dość powtarzalnych sekwencji strzelania, przechodzi się przez tę grę bardzo szybko, mając duże trudności z oderwaniem się od ekranu.



Strona artykułu: [1]  [2]  [3]    

UID: 5290
Okładka/art:
Tytuł:
Max Payne 3
Developer: Rockstar Studios
Gatunek: akcja / TPP
Data wydania:
EUR: 18/05/12
USA: 15/05/12
JAP: 09/06/12
Poziom trudności:
średni (3/5)
8.5/10
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!