Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Infamous: Second Son - recenzja PlayStation 4
Przyznam szczerze, że moje doświadczenia z serią Infamous do tej pory przebiegały na zasadzie znajomości z daleką rodziną – niby się znamy, niby spędzimy ze sobą trochę czasu od święta, ale do bliższych relacji nigdy nie doszło. Koniec końców jakiekolwiek kontakty z tytułami od Sucker Punch dane mi było nawiązywać jedynie u znajomych – brak PlayStation 3 potrafił czasem zaboleć. Wiele zmieniło się wraz z premierą PS4. Do życia powołany został Second Son, który jednocześnie ma być „system sellerem” japońskiego giganta. Pora sprawdzić, czy przygody niejakiego Delsina Rowe’a są dobrym powodem do nabycia obecnej generacji.

Według deweloperów, „Drugi Syn” to idealne miejsce dla żółtodziobów, którzy podobnie jak ja dopiero teraz „na poważnie” rozpoczynają swą znajomość z światem „NieSławnych”. Najnowsza odsłona jest czymś na kształt pół-sequela, pół-reebota serii. Akcja rozgrywa się bowiem 7 lat po wydarzeniach zawartych w poprzednikach, ale ukazana zostaje zupełnie nowa historia, niewymagająca znajomości perypetii Cole’a MacGratha. Fani znajdą wiele smaczków widocznych tylko dla nich, a nowi otrzymają fory w postaci łagodnego startu. Wilk syty i owca cała.


Swoją przygodę z Second Son zaczynamy w rodzinnej wiosce głównego bohatera.


Pierwsze chwile spędzone u boku 24-letniego Deslina pokazują, że choć chłop odziany jest jak każdy szanujący się hipster, to przechadzka po mieście z pustym kubkiem ze Starbucksa zdecydowanie nie jest w jego stylu. Początkowym zadaniem, jakie postawi przed Wami gra będzie upiększenie bilbordu przedstawiającego facjatę pewnego stróża prawa poprzez namalowanie na nim graffiti. Zadanie samo w sobie proste jak drut, ale dzięki zastosowaniu żyroskopu wbudowanego w czwartego DualSchocka staje się ono fajną odskocznią od normalnego gameplayu – graffiti jest jednym z zadań pobocznych i jest jednocześnie jedynym side-questem, który mimo wykonywania tych samych czynności bawi tak samo za pierwszym, dziesiątym, jak i setnym razem. Wracając jednak do protagonisty... Sielanka kończy się w momencie, gdy w pobliżu zamieszkiwanej przez niego wioski rozbija się transport przewożący kilku bioterrorystów. Przypadkowo odkrywa w sobie gen „przewodnika” (osoby potrafiącej kontrolować energię lub materię) i wplątuje się w wojskową aferę. Cała ta sytuacja staje się groźna nie tylko dla Deslina, ale również dla jego akomiszowskich współplemieńców. Wir przygody zabiera go do Seattle, gdzie wraz z towarzyszem Reggie’m walczy z Departamentem do spraw Obrony Zorganizowanej (w skrócie DOZ), aby odkręcić zaistniały incydent i dociec prawdy o sobie.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Pokazujemy Wam fragmenty gameplayu z InFamous: Second Son. Zobaczcie jak prezentuje się rozgrywka, oprawa graficzna i posłuchajcie polskiej wersji językowej. Film pochodzi z naszego kanału na YouTube: onlygamespl.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


Już sam zarys fabularny wydaje się do bólu sztampowy, prawda? W praktyce nic się nie zmienia. Co by nie mówić, historia nie grzeszy głębią, ale stoi na przyzwoitym poziomie, podobnie jak we wcześniejszych tytułach z serii. Zresztą Second Son wyraźnie opiera się na fundamentach poprzedniczek, często i gęsto korzystając ze sprawdzonych rozwiązań. Opinię o tym, czy to dobrze, czy źle musicie wysnuć sami na podstawie wcześniejszych doświadczeń z cyklem. Przykładowo rolę Zake'a przejmuje Reggie, który czuwa nad bezpieczeństwem Delsina i w razie potrzeby rusza w teren, aby go wesprzeć - z reguły perypetie tej dwójki doprowadzają do komicznych sytuacji. Po drodze jak zwykle do naszej furmanki pędzącej po odkupienie i zemstę wskoczy paru dodatkowych pomocników, których zadaniem jest zgrabne wiązanie oraz posuwanie historii do przodu. Ta z kolei mimo swojej przewidywalności posiada kilka twistów i jest niezłą wymówką na około 8-10 godzin dobrej zabawy.


30 000 kropli deszczu znajduje się jednocześnie na ekranie podczas ulewy. Każda z nich stanowi samodzielną cząstkę..

Seria Infamous przyzwyczaiła graczy do dualizmu wyborów w grze. Element powraca i w Drugim Synu, ale podobnie jak wcześniej wybory malują się jedynie w czarno-białych kolorach, nie pozostawiając miejsca na odcienie szarości. Za wykonywanie dobrych lub złych zadań gracz otrzymuje (bądź traci) punkty moralności. Im wyższy wskaźnik karmy, tym potężniejsze moce czekają na Was w upgrade’ach (swoją drogą drzewko rozwoju jest porządnie rozbudowane). Niestety iluzja wyboru jednej z dwóch standardowych ścieżek karmy przyprawia o uśmiech równie silnie co poprzednio. Po wykonaniu jednego dobrego uczynku nie opłaca się zbytnio rozrabiać, ponieważ inaczej nie jest się w stanie odblokować wszystkich usprawnień.

Najnowszy Infamous to standardowo sandbox, w którym każdy może poczuć się jak niesławny / superbohater siejący zamęt / wprowadzający porządek na ulicach metropolii. Mapa miasta znowu została podzielona na kilka dzielnic będących pod panowaniem wymienionej wyżej organizacji DOZ. Po raz kolejny główny bohater będzie starał się z nich wykurzyć „tych złych” poprzez niszczenie mobilnych baz oraz sianie zamętu na ulicach Seattle. Na tę ostatnią czynność składają się takie rarytasy jak uszkadzanie kamer, wykrywanie tajnych agentów, czy eliminowanie dilerów. Niestety owe questy są strasznie powtarzalne i nie umilają zbytnio odpoczynku od głównego wątku. Wyjątkiem są wspomniane wcześniej zadania z graffiti. Jeśli procent kontroli DOZ nad danym terenem spadnie do 30% gracz może odpalić misję przejmowania dzielnicy. W praktyce wygląda to jednak jak zwyczajna walka podczas swobodnej rozgrywki (!). No, jest jeszcze humorystyczna scenka, i tyle. To tylko podkreśla jak bezpłciowe zadania czekają na Was poza główną fabułą. Amatorzy znajdziek mogą pobawić się w zbieranie „odłamków”, które wymienimy za upgrade mocy Delsina. Jeśli podobał Wam się sposób prowadzenia rozgrywki w poprzednich grach z cyklu, to od razu pokochacie najnowsze dziecko Sucker Punch.



Podczas rozgrywki bohater poskromi kilka rodzajów mocy. Każdy z nich dostarcza zupełnie innych wrażeń wizualnych.

 

Strona artykułu: [1]  [2]      

UID: 4225
Okładka/art:
Tytuł:
Infamous: Second Son - recenzja
Developer: Sucker Punch
Gatunek: Akcja
Data wydania:
EUR: 21/03/2014
USA: 21/03/2014
JAP: 21/03/2014
Poziom trudności:
3/5
7.5/10
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!