Jaką konsolę kupić? Która konsola jest najlepsza? A właściwie na którą gry są najlepsze? Wbrew pozorom, wciąż problem ten ma wiele osób w naszym kraju. W poprzednich tygodniach mogliście przeczytać podsumowania trzech next-genów od dat ich premier. W tym odcinku - bezpośrednie porównanie trzech konsol. Na początek prześledzimy wyposażenie, czyli co dostaniesz za cenę konsoli. Potem możliwości - która z konsol ma największe i czy są one należycie wykorzystywane. Dalej zajmiemy się samymi grami - która z konsol oferuje najlepszy współczynnik jakość/ilość. Nie zabraknie też zestawienia cen, a na koniec postaramy się odpowiedzieć na pytanie - która konsola dla kogo będzie najlepsza. Zapraszamy do lektury.

WYPOSAŻENIE

Kupując PLaystation 2, automatycznie stajesz się posiadaczem odtwarzacza DVD dobrej jakości. Standardowo otrzymujesz także (to powszechna opinia) najlepszego joypada na świecie - Dual Schocka 2. Posiada on analogowe przyciski oraz możliwość wibracji ;). Nie brakuje także oficjalnej płytki z kilkunastoma demami. Płytka zmieniana jest mniej więcej co 1/3 roku, więc możesz mieć pewność, że dostaniesz możliwość przetestowania (playable), czy też obejrzenia (rolling demos) najnowszych gier. Warto zaznaczyć, że choć do PS2 można kupić dodatkowy pilot sterujący odtwarzaczem DVD, to można bez żadnych problemów obsługiwać go po prostu Dualem. Niestety, do ceny konsoli musisz standardowo doliczyć trochę za kartę pamięci (100-150 zł), by móc zachowywać stany z gier. No chyba, że myślisz grać bez niej, ale to czysty masochizm. Trzeba zaznaczyć, że PS2 standardowo oferuje tylko dwa wejścia na pady, toteż aby cieszyć się grą w np. czterech graczy, musisz dokupić Multitapa 2 (cena: 80-140 zł).

Xbox także standardowo wyposażony jest w odtwarzacz DVD. Tyle tylko, że jak zwykle Microsoft poleciał na kasę, bo żeby móc korzystać z dobrodziejstw odtwarzacza, będziesz musiał dokupić specjalny zestaw "DVD Movie Kit". Jest to po prostu pilot oraz mała kostka, którą wkłada się w gniazdo joypada. Krótko mówiąc, Microsoft niejako zmusza Cię do dodatkowego wydatku rzędu 100-150 zł... W przeciwnym razie z oglądania filmów nici, bo nic w tej sprawie nie można padem zrobić. Inna sprawa, że Microsoft standardowo ładuje do swej konsoli dysk twardy o pojemności ok. 10GB, co eliminuje niemal całkowicie przymus zakupienia dodatkowo karty pamięci (koszt : 150-200 zł.). Ona służy tylko do np. przeniesienia swych save'ów do kolegi. Warto dodać, że na HDD można wrzucić swoje ulubione kawałki z płyt muzycznych (w niektórych grach można to podłożyć jako ścieżkę dźwiękową !). W zestawie znajduje się także płyta demo oraz joypad. Konsola standardowo oferuje 4 wejścia na pady, więc rozgrywka multiplayer jest bezproblemowa.

Gamecube oferuje zdecydowanie mniej niż konkurencja. Przede wszystkim - konsola ta nie została wyposażona w DVD, tylko w specjalny napęd pozwalający odczytywać tylko specjalne płytki do GCN (małe - jak zwykła płyta podzielona na dwa. Mimo to oferujące możliwość zapisu do 1,5GB danych !). Tak więc z oglądania filmów nici. Ma to jednak swoje dobre strony - dzięki temu konsola kosztuje dużo mniej niż konkurencja (o 1/3), więc dla kogoś, kogo nie interesują filmy, będzie to duża zaleta. Do GCN musisz dokupić jeszcze kartę pamięci, bo bez niej ani rusz. Warto jednak podkreślić, że jest ona najtańsza z trzech next-genów, bo cena wynosi ok. 70-100zł. Standardowo, konsola ma 4 wejścia na pady. Niestety, kupując ją nie dostaniesz żadnego dysku demo, trzeba więc liczyć się z kupnem od razu przynajmniej jednej gry...

MOŻLIWOŚCI

Wbrew pozorom, wszystkie trzy konsole mają zbliżone możliwości w sprawie generowania grafiki. Powszechnie wiadomo, że to Playstation 2 programuje się najtrudniej, toteż trudno z niej wycisnąć siódme poty. Z czego to wynika ? Ano odpowiedź jest bardzo prosta. W środku PS2 siedzi Emontion-Engine, coś zupełnie innego niż dotychczas znane procesory. W związku z tym, developerzy przyzwyczajeni do tej pory do architektury blaszakowej, muszą "uczyć się" go (tzn. E-E) od początku. Jednak już wiele gier pokazało, że jak się chce, to można z Playstation 2 wycisnąć wiele. Nie będę wymieniać ich wszystkich, ale wystarczy chyba jeśli przytoczę tu Gran Turismo 3, Devil May Cry, Jak & Daxter, czy choćby mające się ukazać na dniach Burnout 2. Jak więc widać - można wycisnąć baardzo dużo. Sęk tkwi w tym, czy developerom będzie się chciało odpowiednio długo posiedzieć i "nauczyć się" nowego układu, jakim jest Emontion Engine. Xbox i Gamecube mają podobne możliwości i już teraz oferują bardzo wiele. Xbox z uwagi na architekturę blaszakową, jest łatwy w programowaniu i już teraz wychodzą gry, które powodują niekontrolowany szczękopad. Gdzieś przeczytałem jednak ciekawą wypowiedź, mówiącą o tym, że o ile z Playstation 2 developerzy ciągle eksperymentują, ucząc się jej i wyciskając coraz więcej, tak bardzo prawdopodobne jest to, że X-Box, z uwagi na znajomą architekturę, został już okiełznany i developerzy już teraz wyciskają z niego niemal wszystko. Trudno zająć stanowisko w tej sprawi, jednak rzeczywiście - niektóre gry pokazują moc X'a. Najbardziej objawia się we, wciskanym gdzie tylko się da, bump-mappingu. To wręcz znak firmowy konsoli Microsoftu. Uwagę zwracają także świetne tekstury w wysokiej rozdzielczości. O Gamecube nie można jak na razie powiedzieć zbyt wiele. A to z prostego powodu. Gier pokazujących jego możliwości po prostu nie ma. Śliczny jest co prawda Resident Evil, ale z uwagi na to, że tła są prerenderowane, bez problemu taka sama wersja mogłaby się pojawić także na inncyh next-genach. Mario Sunshine wcale nie pokazał tego (w kwestii oprawy), czego można było się spodziewać. Dość powiedzieć, że w porównaniu do Jak & Daxter prezentuje się dużo gorzej (choć woda jest śliczna). Jednak już na dniach wychodzi min. Metroid Prime - gwarantuję, że on urwie kask razem z głową. Jakość filmików, jakie mieliśmy okazję oglądać jest powalająca ! Ogólnie, wszystkie trzy konsole mają bardzo zbliżone możliwości a jedyna różnica może się tu sprowadzać w zasadzie do płynności animacji, czy większego "haczenia" w trybie multiplayer dla 4 graczy...