NAJLEPSZA OPRAWA GRAFICZNA W GRZE

1. Resident Evil 4 [54%]
Kolejna bardzo ciekawa kategoria to oprawa graficzna. Tutaj również zwyciężył Resident Evil 4, zgarniając tym samym kolejne trofeum, naszym zdaniem zasłużenie. Wersja na GameCube'a oraz port na PlayStation 2 wyglądają fenomenalnie. Wielu nie wierzyło, że podczas tworzenia konswersji z konsoli Nintendo na PS2, programistom uda się stworzyć tak samo znakomicie wyglądający obraz, jakim niewątpliwie była ta pozycja w wersji na GCN. Capcom po raz kolejny pokazał klasę i na przekór wszystkim tym, którzy nie wierzyli w moc PS2, stworzyli graficzne arcydzieło! Pracę japońskich programistów doceniliście również i Wy, licznie oddając swe głosy właśnie na tę pozycję, uznając, iż przewyższa ona pod względem oprawy graficznej pozycje z kolejnych dwóch miejsc, tj. MGS3 i Burnout: Revenge

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
Metal Gear Solid 3 [13%głosów]
Burnout: Revenge [7% głosów]

Naszym zdaniem: My również postawiliśmy na czwartą część Residenta. Za to, że powalił wszystkich na kolana, i za to, że Capcom dokonał cudu tworząc konwersję na PS2. Oto przykład tego co tak naprawdę potrafią pięcioletnie już przecież konsole!


NAJLEPSZA OPRAWA DŹWIĘKOWA

1. Resident Evil 4 [46%]
Resident Evil 4 dosłownie zdominował tegoroczną edycję naszego podsumowania. To już trzecia kategoria w której zwycięża. Genialna muzyka budująca klimat, wspaniałe udźwiękowienie oraz (wreszcie!) znakomita praca ludzi podkładających głosy pod postacie (gdzie się podziało kultowe "Look out! It's a monster!" ;)) - doceniliście wysiłek twórców.

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
2. God of War [22% głosów]
3. Burnout Revenge [11% głosów]

Naszym zdaniem: Większość osób w redakcji zgadza się z Waszą opinią co do tej kategorii, są jednak wyjątki nie uznające wygranej Residenta;). Jak wiadomo każdy w tym temacie ma swoje własne zdanie (upodobania)... Demokratycznym systemem (głosowanie) wygrał w końcu najlepszy, czyli w tym wypadku RE4. Trzeba przyznać jednak, że wiele tytułów w zeszłym roku miało bardzo dopracowaną oprawę dźwiękową.


NAJLEPSZA FABUŁA

1. Metal Gear Solid 3 [69% głosów]
To już druga kategoria w której zwycięża trzecia część MGS'a. Trzeba przyznać, że w pełni zasłużenie. Kojima standardowo nie zawiódł i dostarczył historię, którą przeżywało się z wypiekami na twarzy. Być może nie powalała na kolana (jak przy okazji części pierwszej), ale w ubiegłym roku nie miała sobie równych. Doceniliście też Fahrenheita, który również wyróżniał się na tle fabularnym spośród innych pozycji ostatnich 12 miesięcy.

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
2. Fahrenheit [24% głosów]
3. Shadow of the Colossus [5% głosów]

Naszym zdaniem: W zupełności przychylamy się do Waszego typu, jednocześnie żałując, że tak niewiele gier może ostatnio pochwalić się dobrym scenariuszem... Tym większe brawa dla Hideo Kojimy.

NAJLEPSZY DEVELOPER

1. Capcom [46%]
Tę kategorię wprowadziliśmy po to, by sprawdzić jakich developerów cenicie najbardziej i chcieliśmy również przekonać się czy Wasze typy pokrywają się z naszymi. Nie myliliśmy się. Capcom wygrał w pełni zasłużenie z dwoma innymi wielkimi firmami: Konami i Sony, i to ze stanowczą przewagą. Nie ma się co dziwić - patrząc na takie gry jak Devil May Cry, czy też Resident Evil 4. Panie i Panowie, czapki z głów i ukłon w stronę zwycięzcy. Oby w kolejnym roku firma ta serwowała nam kolejne znakomite pozycje, tak jak robi to teraz!

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
2. Konami [22% głosów]
3. Sony [12% głosów]

Naszym zdaniem: My także stawiamy na Capcom. Nie jest to wprawdzie firma, która wydaje same mega-hity (trafiają się też średniaki pod jej szyldem), ale i tak jest "najrówniejsza" z całego peletonu. A przecież RE4 i DMC3, które wydali, to jedne z najlepszych gier ostatniego roku.


KICZ ROKU

1. Crazy Frog Racer [48%]
Gdyby nie Matrix: Path of Neo, to zapewne pierdząca żaba rozniosła by konkurencję, a tak zwyciężyła jedynie kilkuprocentową różnicą w głosach:). Nie ma się co oszukiwać, już sam pomysł na stworzenie gry traktującej o tym (cenzura) wydał się z lekka chory. Co my tu mamy... Osiem postaci, dwanaście tras. Z informacji prasowej wynika, że "Crazy Frog Racer to niesamowicie szybkie, dynamiczne i przezabawne wyścigi, w które chętnie grać będą zarówno starsi i młodsi gracze!". Zaiste... Dobra reklama dźwignią handlu. Nie sugerujcie się tym i nie myślcie nawet o zakupie tej nisko budżetowej produkcji zrobionej na "odwal się". Do pieca z tym!

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
2. Matrix: Path of Neo [39% głosów]
3. Wszystko co wyszło spod igły Midasów [10% głosów]

Naszym zdaniem: My postanowiliśmy jednak na Matrixa. Wiecie, na Crazy Frog Racer nikt nie czekał, i od razu można było się domyślać, że to będzie szmira. Co innego Matrix... Zawód na całej linii.

SPRZĘT ROKU

1. PSP [54% głosów]
W ubiegłbym roku pierwsza next-genowa konsola przekroczyła drzwi naszych domów, a my weszliśmy jednocześnie można powiedzieć w nową erę elektronicznej zabawy. Miało być znakomicie, jednak Microsoft zaliczył lekki falstart przez co Waszym oraz naszym zdaniem niezupełnie wyszło tak jak planował to sobie gigant z Redmond. Pierwsze gry choć dobre, to do pojęcia "next- genowych" dużo im brakowało. Zapewne brak polskiej premiery konsoli oraz dość "wygórowana" cena na starcie odstraszyły większość z Was, przez co zwycięsko w tym polu wyszedł handheld Sony, PSP. Ponad połowa z głosujących uznała, iż to właśnie przenośna konsolka Sony najbardziej zasługuje na miano sprzętu roku. Znakomite wykonanie, dość przystępna (chociaż nie aż tak niska) cena, masa możliwości, hektolitry miodu płynącego z kilkucalowego wyświetlacza, zapewniają zabawę na wysokim poziomie. Do tego wszystkiego dochodzi polska premiera, która zbiegła się z tą europejską, pokazując tym samym, że państwo leżące w sercu Europy, to nie kraj trzeciego świata.

Były blisko... (czyli kolejne miejsca)
2. PS2 [22% głosów]
3. X360 [12% głosów]

Naszym zdaniem: Ubiegły rok stał pod znakiem konsol Sony. PS2 dostawała najbardziej dopracowane pozycje w swojej historii, a PSP wylądowało w Europie. Zdecydowaliśmy się jednak na handhelda japońskiego giganta, gdyż zrobiła na nas wrażenie polska premiera zorganizowana z rozmachem oraz przełom jaki dokonał ten sprzęt na rynku konsolek przenośnych. X360 rozczarował zaś nas na całej linii. Wierzymy w ten sprzęt, ale niech wreszcie zaczną wychodzić na niego porządne tytuły, a nie marne konwersje lub produkcje niewiele odstające od current-genów.