Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Final Fantasy XII PlayStation 2

Jakie to imię jednak Wam nie zdradzę, ale tak zaczyna się najwspanialsza część serii Final Fantasy, która dotrze do Stanów na listopad, a do Europy prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku (bądź przed świętami, ale mało kto w to wierzy). Starczy na temat fabuły, bo tym zajmiemy się przy okazji recenzji w pełni zrozumiałej wersji... Tymczasem rozłóżmy ten tytuł na czynniki pierwsze.

Świat po którym dane Wam się będzie poruszać jest przeogromny! Całkowita mapa jest jedną z największych jakie do tej pory widziałem. Dodatkowo każde miasto ma swój własny oryginalny wygląd i tętniące życiem społeczeństwo. Gdzie się nie odwrócimy tam spotykamy przedstawicieli różnych ras żyjących w zgodzie lub nie zajmujących się swoimi małymi sprawami, żyjąc niezależnie od nas. Z większością z nich można porozmawiać i dowiedzieć się wielu przydatnych informacji. Prócz tego, że miasta podzielone są na strefy, znajdują się tu również podziemia przepełnione tajemniczą atmosferą. Nie obyło się również bez sklepów z ekwipunkiem, przedmiotami, czarami, umiejętnościami, bronią oraz swego rodzaju "pubów", w których to możemy przyjmować zlecenia zwane w grze "Clan Jobs".

Owe prace dorywcze to swego typu subquesty, czyli małe zadania, które możemy wykonywać niezależnie od fabuły. Każde z nich ma swój poziom trudności oraz ewentualną nagrodę do zdobycia. Zadania są najróżniejszego typu i większość z nich składa się z dwóch części - pierwsza polega na dotarciu do punktu A, w którym uzyskamy informacje na temat zadania, po czym pojawia się nam punkt B, w którym mamy szukać czy to zabójczego pomidora lub demonicznego psa;). Jest to bardzo miły dodatek do gry, poszerzający jej już jakże olbrzymi asortyment questów.

Co do umiejętności jakie Wasz bohater może zdobywać, postanowiono skorzystać z pochodnego pomysłu jaki został użyty w FF X, a mianowicie License Board (Tablica Licencyjna). Każda część ekwipunku, czar, broń, umiejętność wymaga licencji na jej używanie. W czasie walki i wykonywania zadań dostajemy punkty LP (Licence Points), które potem zamieniamy na daną licencję. Upoważnia nas ona do korzystania z posiadanej rzeczy i daje możliwość jej używania. Dzięki temu możecie swobodnie wybrać jaką drogą chcecie by wasza postać podążała - czy to mag bojowy, łucznik, wojownik, złodziej itd.

Jakby tego było mało dodano również 'Gambit'. Jest to system auto-funkcji wykonywanych przez postacie z drużyny, jak i samego lidera w danej sytuacji. Przykładowo gdy lider atakuje przeciwnika (zdarzenie), zaatakuj go (czynność). Kolejny przykład - gdy HP < 60% (zdarzenie), użyj Potion na daną osobę (czynność). Powoduje to, iż gra staje się bardziej realna i daje nam możliwość zapisania pewnych akcji, które wcześniej sami dokładnie przemyślimy. Nie musimy samemu wykonywać ich za każdym razem tylko możemy się skupić na swojej postaci, którą aktualnie sterujemy. Tryb 'Gambit' można swobodnie włączać lub wyłączać zależnie od potrzeb sytuacji.

Na swojej drodze napotkacie wielu przeciwników bardzo różnych w swoim wyglądzie, jak i zdolnościach. Poczynając od małego kaktusa większość dnia przesypiającego na piasku pustyni, po szczury, wilkołaki, węże i stwory których nazw nawet nie chcę znać. Na samym początku możecie napotkać kreatury z którymi nie warto nawet zadzierać, gdyż zginiecie od jednego uderzenia. Trzeba więc uważnie dobierać przeciwnika, zależnie od koloru jego HP (zielony – najsilniejszy, czerwony – najsłabszy).

Walki z bossami zapierają dech w piersiach już od pierwszej minuty. Przeważnie zaczynają się i kończą krótką wstawką, tak więc nie ma obawy by wpaść na nich przypadkiem. Jak do tej pory walczyłem z sześcioma i powiedzieć muszę, że bez przygotowania nie ma nawet co zaczynać, gdyż tak szybko jak się zacznie, tak i szybko skończy.

Muzyka... Powiem tylko, że aż łezka mi się kręci w oku na jej myśl. Takiego arcydzieła muzycznego jeszcze nigdy nie słyszałem. Wspaniałe rytmy wykonywane w większości przez orkiestrę zapierają dech. Da się odczuć powiew wspomnień przy muzyce z menu głównego gry, jak i gdy dosiadamy Chocobo. Słuchając niektórych utworów ma się nieodparte wrażenie powiewu klimatu z Vagrant Story oraz FF Tactics z PSX'a. Już niedługo zostanie wydana promocyjna ścieżka dźwiękowa zawierająca 10 utworów (na razie mam 5), po czym ukaże się oficjalny soundtrack zawierający 4 CD i wszystkie najważniejsze dla gry motywy muzyczne.

FF XII to absolutny mega-hit jak dla mnie i potwierdzi to każda osoba która w nią zagra. Famitsu oceniło ten tytuł na 10/10/10/10 dając ostatecznie 40/40, co nieczęsto się w tym piśmie zdarza. Po 5 godzinach gry w japońską wersję z ledwością nadgryzłem to wielkie, słodkie i pyszne ciastko. Nie mogę się doczekać aż to arcydzieło doleci do Europy.

Hunter

Strona artykułu: [1]  [2]      

UID: 2582
Okładka/art:
Tytuł:
Final Fantasy XII
Developer: Square Enix
Gatunek: jRPG
Data wydania:
EUR: 23/02/07
USA: 31/10/06
JAP: 16/03/06
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!