Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
FIFA 10 - playtest PlayStation 3Xbox 360PC

Zanim zacznę pisać bezpośrednio o nowym dziele magików ze sportowego oddziału Electronic Arts, chciałbym zacząć od anegdoty. Onegdaj w zamierzchłych czasach liceum, spotykaliśmy się z kumplem (pozdrowienia Daniel) na partyjkach w PES-a [na początku ISS-a], jednak ciągłe pojedynki AC Milan - Manchester United robiły się, no może nie do końca, nudne. Wpadliśmy na arcy-szatański plan wciągnięcia w Pro Evo ziomka z klasy. Oczywiście jak to typowy ISS-owy laik mówił: „Eeee tam...”, „Fifa jest lepsza”, „Trzeba grać padem?”. Jak oczywiście łatwo się domyślić do dziś gram z nim w PES-a... Jednak jak go przekonać, iż dzieło Konami wraz z następnymi odsłonami najzwyczajniej w świecie zasysa? Już spieszę z odpowiedzią, bo właśnie wypracowałem receptę na ten problem: pokazać nową wersję FIFA - opatrzonej numerkiem 10.

Żeby nie było nieporozumienia, nie atakuję żadnych fanów piłki od Japończyków, ale uważam, że najlepszym symulatorem piłki nożnej jest w tym momencie dzieło Kanadyjczyków i nie jestem w tym odosobniony. No może troszkę przesadzam, bo jest jeszcze PES na Wii, który jest naprawdę genialny i może, gdy różdżka do PS3 i Natal na Xboxa 360 ujrzą światło dzienne będzie nam dane dobrze bawić się także wersją na te najmocniejsze konsole.



Na usta ciśnie się na początku pytanie: co nowego? Wersja, którą dane było mi testować nie była tą końcową i zostanie na pewno usprawniona, choć nie wiem co można by polepszyć. O nowych trybach, możliwości ustawiania rzutów wolnych w sposób jaki rzadko można uświadczyć nawet w menadżerach piłkarskich i innych tego typu smaczkach dowiecie się z recenzji, którą mam nadzieję napiszę (jak Ski mnie jakimś cudem do niej dopuści, hyh). W tym playteście skupię się na właściwej rozgrywce, o gameplayu, wizualności produktu i o tym jak to odliczam dni do premiery... Ale skupmy się, bo nigdy nie przejdę do meritum, tyle znaków wstukałem, a wypadałoby wreszcie zacząć.



Gdy wita nas menu, a także wtedy jak wybieramy kluby i ustawiamy taktykę (tutaj należy napomknąć o nowych „suwaczkach”), nic się nie zmieniło. Po tym jak piłkarze wybiegną na boisko, od razu rzucają się w oczy nowe filtry graficzne - sprawdzają się, lecz nie uważam grafiki w nowej Fifie za olśniewającą. Szczególnie na zbliżeniach i powtórkach widać, że można nad tym elementem (a nawet wypadałoby!) popracować. Przy kamerze 'Tele' jest wszystko ok, a piłkarze.... a piłkarze poruszają się w sposób, który powalił mnie z nóg. Osławiony drybling w 360 stopniach sprawdza się znakomicie - postacie kroczą, biegają z gracją znanych nam rzeczywistych ich odpowiedników. Coś niesamowitego. Poczułem się tak samo jak po przesiadce z PSone na PS2. Piłkarze walczą między sobą, przepychają się, wychodzą na pozycję, kłócą się, bywają niezadowoleni po złych podaniach, czy po prostu się się denerwują. Gra piłkarska wchodzi w nowy wymiar ocierając się o rzeczywistość dzięki wspomnianemu dryblingowi w 360 stopniach, kiwanie się wydaje prostsze niż kiedykolwiek, łatwiej jest wyminąć przeciwnika wiedząc, że światem w grze kierują zasady podobne do znanych z rzeczywistości.



No dobra spytacie: jak się w to gra? No cóż... łatwo! Taka była moja pierwsza myśl. Najwyższy stopień trudności, a ja sobie pykam jak Barcelona? Okazało się że zapomniałem przestawić ustawień kontrolera z asyst na pełną symulację, tak więc pamiętajcie również Wy o tym. Co do poziomów zaawansowania, to są nieźle zbalansowane, wiec znajdziemy coś dla nowicjusza i wyjadacza, jednak ten ostatni powinien sobie przestawić w opcjach na całkowicie manualne sterowanie - wówczas gra staje się trudniejsza, ale można dużo precyzyjniej strzelać, podawać itd.

Wracając ponownie do pytania: jak w to się gra? Odpowiem tym razem: wspaniale! Tutaj nie liczą się hiddeny, lamy, body ballance i shoot power jak w konkurencyjnej piłce, tylko znajomość futbolu. Czasem tak jak w rzeczywistości należy wycofać piłkę, by zacząć atak z drugiego skrzydła, nie wystarczy mknąć wzdłuż linii ku narożnikowi boiska, choć czasem, tak jak w prawdziwym meczu taki fakt może zaistnieć. W FIFA 10 należy grać przede wszystkim przy pomocy głowy - jeśli znacie się na piłce nie powinniście mieć problemów z opanowaniem tajników gry.



Muzyka jak zwykle jest zróżnicowana i dobrze dobrana, a podczas meczu kibice bardzo dobrze umilają nam czas, że tak się wyrażę. Naprawdę, oprawa meczowa zasługuje za wielkie uznanie, w szczególności, gdy posiadacie kino domowe - można się wtedy poczuć jak na prawdziwym stadionie. Komentarz stoi na najwyższym poziomie - póki co ten angielski (bo to jego miałem okazję posłuchać), jednak i tym razem zapowiadana jest wersja rodzima duetu „double Sz”, czyli Szpakowski i Szaranowicz.

Nowa FIFA, tak jak i dwie poprzednie edycje, miażdży, klepie zadki, a także zmusza do refleksji... Co też w EA uczynią, by za rok była jeszcze lepsza? No, ale mamy aż rok czasu testowania tej odsłony, więc to na tym trzeba się teraz skupić. Z utęsknieniem czekam na dzień premiery "dziesiątki", zapewniając że naprawdę warto.

Mateusz [matek_db] Ostaszyk

Strona artykułu: [1]        

UID: 2486
Okładka/art:
Tytuł:
FIFA 10
Developer: EA Sports
Gatunek: sportowa
Data wydania:
EUR: 02/10/09
USA: 20/10/09
JAP: 22/10/09
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!