Poznajmy kolejnego członka ekipy Obsidiana – aktualnie ciężko pracującego nad Falloutem New Vegas, Josha Swayera, Kierownika Projektu. Dowiedz się więcej na temat  jego obowiązków związanych z tym projektem (które są całkiem waĹźne), najlepszych momentów kariery a takĹźe pasjach którym się oddaje wychodząc z biura.

• Czym zajmujesz się w Obsydianie?
  

Jestem kierownikiem projektu  a takĹźe głównym projektantem Fallauta New Vegas. Jestem odpowiedzialny za całokształt gry a takĹźe za tworzenie zaawansowanych elementów gry, a takĹźe całego systemu. Pomagam koordynować prace nad produktem i prowadzę cały zespół, generalnie pomagam ludziom obrać odpowiedni kierunek w pracy nad tym projektem jako całością.

• Nad jakimi grami juĹź pracowałeś?

Przygodę z tą branżą zacząłem od pracy nad serią Icewind Dale. Pracowałem także przy Neverwinter Nights 2 a także dorzuciłem swoje dwa grosze do nadchodzącego Alpha Protocol.

• Co jest najlepszą/najgorszą częścią twojej pracy?

Naprawdę sprawia mi przyjemność patrzenie jak ludzie tworzą niesamowite rzeczy. Mało rzeczy sprawia mi większą radość niĹź chodzenie wokół i pokazywanie ludziom nową fajną opcję, zwierzaka, animację, ikonę, ekran ładowania czy efekt w grze. Zdecydowanie najgorszą częścią mojej pracy jest poradzenie sobie z anulowaniem projektu.

• Czy są  jakieś radosne fakty związane z Obsydianem którymi chciałbyś się z nami podzielić?

W grudniu 2008 przeprowadziliśmy się z Santa Ana do Irvine. Właściciele poświęcili ogromną ilość czasu i zaangażowania w koordynacje rozwoju nowego studia i to jest fantastyczne. Biuro wygląda świetnie i panuje w nim niepowtarzalny klimat.

• Jak dostałeś się do tej branĹźy? Masz jakieś podpowiedzi dla ludzi chcących się do niej dostać?

Na studiach, nauczyłem się obsługiwać HTML i Flash. Zrobiłem kilka kontraktowanych projektów związanych z produkcją stron internetowych aczkolwiek nigdy nie przypuszczałem Ĺźe doprowadzi mnie to do branĹźy gier komputerowych. Jeden z moich przyjaciół powiedział mi Ĺźe Black Isle Studios zatrudnia projektantów stron www do nieogłoszonego jeszcze projektu. ZłoĹźyłem aplikację i napisałem chaotyczny list motywacyjny, i z perspektywy czasu jestem zaskoczony Ĺźe udało mu się przebrnąć przez pierwszą rundę. Szczęśliwie byłem jednym z 3 z grupy 59 aplikujących którzy znali Flash. Projektem okazał się być Planescape: Torment i dostałem tę pracę. Z biegiem czasu zostałem administratorem wszystkich stron Black Isle. Po tym jak zatruwałem przez  jakiś czas Ĺźycie Feargusowi [Feargus Urquhart – Aktualny dyrektor generalny Obsidian Entertainment, szef Black Isle Studios], pozwolił mi pracować jako młodszy projektant  przy oryginalnym Icewind Dale.

Co do dostania się do branĹźy zawsze powtarzam ludziom Ĺźeby robili mody i zgłaszali się do pracy w QA (testowanie jakości). Robienie modów pomaga ci zrozumieć od podszewki jak dana gra funkcjonuje i pokazuje determinację do poświęcania czasu, aby coś z nią zrobić. Nie musisz robić duĹźych modów, kaĹźdy mod jest dobry, jeĹźeli jest interesujący i dobrze wykonany. Praca testera sprawia, Ĺźe stajesz się integralną częścią procesu produkcji gry,  rozwija twoją zdolność do krytycznego myślenia a takĹźe umoĹźliwia Ci kontakt z wydawcami.

• Co było najlepszym momentem w twojej dotychczasowej karierze?

Gdy dorastałem, Brian Fargo [załoĹźyciel Interplay Productions] był jednym z moich bohaterów. Praca dla Black Isle była niesamowita dlatego Ĺźe Intarplay zrobiło Bard's Tale, pierwszego CRPG w którego grałem. Po tym jak Icewind Dale trafiło do sprzedaĹźy, Brian wysłał do Feargusa maila w którym napisał, Ĺźe przeszedł całą grę i naprawdę mu się podobała. Tak więc pomimo faktu, Ĺźe najlepszy moment w mojej karierze nastąpił rok po rozpoczęciu mojej kariery developerskiej uwaĹźam, Ĺźe ciężko będzie to przebic.