Jednym z ciekawszych rozwiązań w Fable 2 (a sami przyznacie, ze nie brakuje ich) może okazać się system ograniczonej walki, wpływający na naszą postawę podczas potyczki. Tak więc przykładowo postać gracza będzie wymachiwała swoim orężem zależnie od tego czym jest otoczona - bliskość ścian, pozycja przeciwników - to wszystko może mieć znaczenie w finalnym produkcie. Tak Molyneux chce oddać dramatyzm oraz emocje towarzyszące walce, w sequelu Fable, gdyż jego zdaniem brakuje tego w zasadzie wszystkim grom. Elektroniczna rozrywka często przedstawia pojedynki jako zwykłe machanie mieczem w jedną i drugą stronę i trzymam kciuki za to, by Lionhead Studios coś w tej kwestii zmieniło. Tutaj każdy cios ma mieć swoje znaczenie i swoje możliwości. Peter Molyneux nawet zwierzył się z inspiracji filmem Kill Bill, a dokładniej sceną w której bohaterka walczy z hordą przeciwników i za każdym razem gdy zadaje cios, któryś z oponentów od niego umiera. Co ciekawe, system walki ma według obecnych zapowiedzi w głównej mierze opierać się na korzystaniu tylko z jednego przycisku, ponieważ i tak większość graczy nie wykorzystuje większej ich ilości do toczenia potyczek. Zapytacie: gdzie tu umiejętności i gdzie tu nauka grania... Otóż z pewnością nie na kontrolerze, a w otoczeniu i zdolności jego wykorzystania - brzmi to bez wątpienia ciekawie, aczkolwiek ciężko na razie rokować co z tego może wyniknąć.
Właśnie korzystanie z tego, co akurat ma się do dyspozycji w trakcie pojedynków, ma mieć w nich najistotniejszą rolę - w barze na przykład mamy mnóstwo stołów, na które można wskoczyć, czy szklanych przedmiotów jakimi można bez problemu uszkodzić rywala. Z kolei na schodach, bądź też w wąskim korytarzu będziemy bardzo ograniczeni ruchowo z racji oddanego nam do dyspozycji miejsca i nie będziemy mogli uderzać z taką siłą jak normalnie byśmy to robili.
Poza tym Lionhead nie ma zamiaru wydzielać nawet osobnego przycisku na blokowanie ciosów - w Fable 2 WSZYSTKIE czynności bitewne związane zostaną tylko i wyłącznie z jednym buttonem, więc nasz bohater w przypadku nadchodzącego ciosu nie zaatakuje przeciwnika, ale po prostu odeprze jego uderzenia. Całkiem sprytnie pomyślane i może się okazać, że jeśli walka w tej grze naprawdę będzie tak rozbudowana, to stanie się ona najprostszym i jednocześnie najlepszym system zrealizowanym w grze action RPG. Interesująca jest również kwestia uzbrojenia - co jeśli ktoś zaatakuje nas gdy nie będziemy mieli przy sobie miecza? W ruch pójdzie absolutnie wszystko! Butelki, stołki, ławki, czy nawet żyrandol! Tak - Molyneux swego czasu (Games Convention - Lipsk) zaprezentował krótką animację, na której bohater w barze powiesił się na żyrandolu i kopnął swojego przeciwnika, a ten padł jak rażony piorunem - genialny efekt! Wygląda na to, że maszynka Microsoftu będzie miała naprawdę dużo do przeliczania.
Niestety, na dzień dzisiejszy praktycznie nic nie można wspomnieć o technicznych aspektach gry. Do naszej dyspozycji twórcy oddali tylko wyżej wspomnianą animację (ale prezentowała ona tylko mechanikę, a nie zasadniczy wygląd Fable 2) oraz trwający niewiele ponad minutę trailer, oczywiście prerenderowany. W kwestii designu jednak nie zmieniło się wiele w porównaniu z częścią pierwszą i ci, którzy w jedynkę zagrali, z całą pewnością od razu odnajdą się w tym samym, ale pięćset lat starszym świecie Albionu. Chociaż osobiście, po tym krótkim trailerze odnoszę, być może mylne, wrażenie iż sequel będzie nam oferował nieco cięższy klimat niż miało to miejsce w przypadku Zapomnianych Opowieści.
Prawda jest taka, że obecnie większość informacji i nadziei jakie wiązać z tą pozycją możemy opiera się tylko i wyłącznie na obietnicach Petera Molyneux, które raz już się nie sprawdziły, za co sam szef Lionhead przepraszał graczy. Mimo to radzę podchodzić ze sporym dystansem do Fable 2 i nie oczekiwać wprowadzenia wszystkich tych innowacji, bo można się srogo zawieść, ale o tym będziemy mogli wyrokować już po premierze zaplanowanej gdzieś na rok bieżący (żadnej oficjalnej daty jeszcze nie ma). Uważam jednak, że jeśli tylko twórcy wyposażą ten tytuł w wystarczająco dobrą oprawę audiowizualną, otrzymamy bardzo dobry kawał action RPG-a ze świetnym system walki. Byle tylko nie nazbyt masherskim.
Siergiej
