ECTS to największa w Europie impreza poświęcona grom. W tym roku, jak zawsze, odbyła się w Londynie. Nie od dziś wiadomo, że Europa ma się do Stanów i Japonii tak jak Micra do Nismo. Przynajmniej jeśli chodzi o "targi elektronicznej rozrywki". Już edycja 2001 była dużym niewypałem i na dobrą sprawę nie było wiadomo, czy w tym roku ECTS w ogóle się odbędzie. Na szczęście odbyła się, ale znowu było bardzo ubogo...
Liczba wydawców okazała się bardzo niska i w większości pokazywały się małe firemki liczące na to, że któryś z gigantów (Activision, Eidos itd.) je zauważy. Na szczęście całą imprezę uratowała "impreza w imprezie", czyli Playstation Experience. Już od dawna ECTS nie jest miejscem, gdzie prezentuje się długo skrywane hity zaskoczonym gościom. Powszechnie wiadomo, że do tego służy E3. Tym razem co prawda pokazano kilka nowych tytułów, ale to za mało, by rozkręcić innych. Zresztą głównie były to słabe tytuły na PC-a od małych firemek (choć zdarzały się też wyjątki). W zasadzie gdyby Sony nie wpadło na pomysł wydania Playstation Experience, cała impreza okazałaby się jedną wielką porażką. Na szczęście było trochę lepiej.
Zacznijmy może od samej wystawy. Tak jak wspomniałem, wydawców było bardzo mało. W zasadzie tylko Konami, Rage, Acclaim i Ubisoft zdecydowały wystawić się na ECTS. Cała hala przygotowana dla firm była zajęta ledwie w ok. 1/3. Tradycyjnie, jak w poprzednich latach, kilka większych koncernów (m.in. EA, Eidos) wynajęło kilka lokali nieopodal hali Earls Court, miejsca samych targów. Poniżej przestawimy Wam najciekawsze tytuły imprezy, choć o większości z nich na pewno już słyszeliście.
Na początek o grach wydawców, którzy nie wystawili się na samym ECTS, tylko niedaleko hali. Eidos na swojej imprezie, którą nazwano Eidos Ascent, przedstawił całkiem dużo pozycji, jednak niewiele z nich zapowiada się na prawdziwe debeściaki. Zdradzono wreszcie trochę informacji na temat nowego Tomb Raidera [PS2, PC], a także zaprezentowano działające demo. Prezentowano poziom w Paryżu, który będzie pierwszym w pełnej wersji. Przynajmniej w tym epizodzie, Tomb Raider poszedł trochę w stronę skradanki. Na razie kamera nie zachowuje się najlepiej, również detekcja kolizji wymaga poprawek, nie zaimplementowane były także jak na razie nowe ruchy Lary. Oczywiście panowie z Eidosu wszystko zwalili na barki bardzo wczesnej wersji. Podobno Lara przeżyła znany już na całym świecie "wypadek" z końcówki poprzedniej części (jakim cudem?). Angel of Darkness zapowiada się bardzo dobrze, choć dziwi fakt tylu bugów, niedługo przed premierą (mówi się o końcówce tego roku). Mam tylko nadzieję, że nie będziemy musieli czekać jeszcze dłużej... Pokazywano też Hitmana 2 [PC, Xbox, PS2], ale po więcej szczegółów odsyłam do zapowiedzi. Pierwsza ukaże się wersja PC-owa, potem konsole. Na razie wersja na PS2 była słabsza od wersji na X-a. Time Splitters 2 [PS2, X, NGC] będzie prawdziwym hitem. Grafika już teraz jest świetna i nie tnie. Autorzy wprowadzili także rozbudowany tryb z fabułą dla jednego gracza, którego w poprzedniej części brakowało. Będzie tryb dla czterech graczy a nawet na ośmiu graczy po zlinkowaniu konsol. Klimat bardzo dobry, bronie ciekawe, a animacja postaci nie pozostawia wiele do życzenia. To będzie jeden z najlepszych FPS-ów tej zimy. Pokazano także wreszcie działającą wersję Pretorians [PC] - strategii twórców Commandos osadzonej w czasach starożytnych. Zwraca uwagę śliczna grafika oraz liczba jednostek naraz na ekranie (setki, ale niestety - bitmapy). Ciekawe tylko jaki trzeba będzie mieć sprzęt, by pociągnął to na najwyższych detalach.
To w zasadzie wszystkie ciekawsze tytuły na konferencji Eidosu. Pokazywano co prawda jeszcze kilka, m.in. Legaia 2 oraz Way of the Samurai na PS2, ale pierwszy tytuł na razie lekko rozczarowuje - nic nie wnoszący RPG z (póki co) przeciętną oprawą, a WOTS, czyli bardzo podobny do Onimushy tytuł, gdy czytacie te słowa już się ukazał. No, był jeszcze bardzo ciekawy golf na Gamecube, ale dajcie spokój - kto kupi grę podejmującą temat golfa za dwie i pół bańki?
Electronic Arts także ulokował się w hotelu nieopodal samych targów prezentując swe największe działa na zbliżający się okres przedświąteczny. Oczywiście licencje poszły w ruch - po pierwsze, nowy Harry Potter [PC, PS2, X, NGC]. W zasadzie typowa kontynuacja, właściwie zero zmian w systemie. Jedyna nowość to nowa jakość oprawy video - jest naprawdę niezła. Autorzy zapowiadają też, że gra będzie dłuższa i... to w zasadzie tyle. Pokazano także Lord of the Rings: The Two Towers [PS2, Xbox]. Co ciekawe, w grze znajdą się fragmenty z filmu. Jak wygląda rozgrywka? Chodzona bijatyka, do wyboru będą trzy postacie (m.in. Aragorn). Grafika już teraz prezentuje się świetnie, a lokacje które zawarto w grze, występują też w filmie. Krótko mówiąc, dla fanów - "must have", dla innych - zobaczymy :). Pokazano poza tym Fifę 2003 [PC, PS2, X, GCN] i pewnie u większości z Was już pojawił się na twarzy banan i nerwowo oczekujecie, jakie to nowości czekają na nas w kolejnej edycji tego tasiemca. Tymczasem, gra coraz bardziej idzie w stronę ISS-a. Już nie będzie trzeba nawalać w przycisk by biec, zmieni się też system podań na dojście. Ciekawe, że dopiero teraz koderzy z EA mówią o wielu błędach, jakie zostawili w poprzednich odsłonach... Wiele rzeczy jest jeszcze niedopracowanych, jak choćby strzały czy gra konsolowych kolegów z drużyny, ale panowie z Electronic Arts oczywiście zapewniali, że w pełnej wersji zostanie to poprawione. Nareszcie zmieni się także system wykonywania rzutów wolnych (na trudniejszy). Grafika oczywiście troszkę usprawniona, zawodnicy będą mieć więcej szczegółów, itd. Nie wiem, czy wierzyć w to, czy nie, ale może wreszcie Fifa solidnie ruszy w dobrym kierunku? Ostatnią z "większych" gier EA była 007 Nightfire, czyli kolejny shooter FPP. Jak zwykle - autorzy mają się wzorować na niedoścignionym Goldeneye, oczywiście dodając własne, unikalne elementy. Ciekawą sprawą jest to, że tylko ok. połowa poziomów (a tych ma być kilkanaście) będzie typowa dla FPS-ów. Będą także np. etapy, w których sterować będziesz samochodem, skuterem śnieżnym, czy też samolotem. Grafika już teraz prezentuje się świetnie, a ma być jeszcze lepiej. To samo z AI przeciwników. Gra zapowiada się bardzo dobrze, tylko na razie nic nie mówi się o trybie multiplayer, a przydał by się taki dla czterech graczy...
Playstation Experience przyciągnęło oczywiście najwięcej zwiedzających. Wejść mógł każdy po wpłaceniu 8 funtów organizatorom. A było warto, gdyż Ci, którzy nie byli na E3 mogli po raz pierwszy na własne oczy ujrzeć wiele najlepiej zapowiadających się gier na tegoroczną jesień i zimę. Smutne jest jednak to, że większość z tych wszystkich gier było dane widzieć wszystkim już na E3, ewentualnie na trailerach pochodzących bezpośrednio z tej imprezy. Miło zaskoczył Mortal Kombat: Deadly Alliance [PS2, Xbox, GCN], który już teraz prezentuje się naprawdę świetnie i ma szansę zarządzić, jak za starych dobrych czasów (czyt. do trzeciej części). Grafika jest świetna, otoczenie oraz postacie (przede wszystkim one) obfitują w szczegóły, a animacja cały czas jest płynna. Każda z postaci ma mieć trzy style walki, które będą mogły być zmieniane w trakcie starcia. Premiera w listopadzie. Wierzę w ten tytuł! Coraz większe wrażenie robi też Splinter Cell [Xbox, PS2, PC], reklamowany jak "MGS killer". Nie, bez przesady, ale gra zaczyna stawać się coraz bardziej interesująca, przede wszystkim graficznie. Wersja na Xboxa prezentuje się wręcz powalająco! Zresztą ma ukazać się pierwsza - już w listopadzie. Oczywiście będzie to skradanka w stylu Metala, jednak w zupełnie innych klimatach. Ta pozycja może zarządzić, radzę ją dobrze zapamiętać. Bardzo wiele osób ustawiało się w kolejce by zagrać w The Gateway [PS2]. Jednak na ECTS nie pokazano niczego nowego - to wszystko już było na E3. W skrócie: jeden z najważniejszych tytułów na PS2 tej zimy, łączący wszystkie zalety GTA3 i dodając niemało od siebie. Już na ECTS tylko osoby powyżej 18 roku życia mogły w nią zagrać - będzie brutalna, ale i doskonale oddająca rzeczywistość. W stosunku do GTA3, więcej będzie misji, w których główny bohater będzie poruszał się na własnych nogach (elementy skradanki). Oprawa świetna, premiera w listopadzie. Pokazywano też rewelacyjny Primal [PS2], dzieło autorów świetnego Medievil z PSX-a. Już w listopadzie dane nam będzie pokierować losami głównej bohaterki, jak i jej towarzysza - skamieniałego demona. Widok TPP, wiele ciekawych zagadek i powalająca grafika - to jedna z gier pokazujących na co stać PS2. Główna bohaterka będzie mogła przemieniać się w 5 różnych form, każda do innych czynności. Kluczem do sukcesu okaże się współpraca pomiędzy dwiema postaciami. Ta gra zarządzi niemal na 100%. Cambridge Studios (developer) do tej pory jeszcze się nie pomylił... Największe zainteresowanie wzbudził oczywiście Pro Evolution Soccer 2, którego premiera na ECTS była sporym zaskoczeniem (wcześniej można było zobaczyć tylko japoński odpowiednik - Winning Eleven 6). Kto grał kiedyś w ISS-a, ten wie, że jest to najlepszy symulator piłki nożnej, w jaki można zagrać w domu. I prawdopodobnie nic nie będzie mu już w stanie dorównać. Szybciej, ładniej, więcej, lepiej - tak można w skrócie przedstawić PES2.
Jeśli chodzi o gry na PC-a, zdecydowanie największe zainteresowanie wzbudził Breed, gra mało znanego developera (Brat), ale prezentująca się naprawdę wspaniale. Jest to FPS, wyraźnie wzorowany na Halo. Wspaniałe, ogromne wręcz światy, powalające bogactwem szczegółów robiły swoje. Ciekawi mnie tylko na jakiej konfiguracji to zasuwało, ale wymagania sprzętowe będą na pewno ogromne. To może być najlepszy multiplayerowy FPS na świecie. Tylko, że tak na dobrą sprawę nie wiadomo, kiedy zostanie wydany. Aktualna data premiery to grudzień 2002, ale szczerze mówiąc wątpię, by zdążyli go wydać w tym roku. Oprócz tego po raz pierwszy pokazano Broken Sword 3 (będzie też na pewno na PS2; być może na X-a i GCN). Flagowa seria Revolution Studios (developer) została przeniesiona w 3D. Twórcy chcą jednak utrzymać rysunkowy charakter serii. Ujęcia kamery będą podobne do tych z Alone in the Dark. Jeśli jakiś przedmiot będzie kluczowy dla fabuły, zostanie podświetlony, gdy postać do niego podejdzie. Długość gry jej autorzy szacują na 16 godzin. Bohaterami będą znani z poprzednich (świetnych zresztą) części, George i Nico. Najgorszą wiadomością jest data premiery gry - druga połowa 2003 roku... Pokazano także po raz pierwszy działające Coman & Conquer: Generals. Co ciekawe, zmieniło się trochę w stosunku do zapowiedzi wypuszczanych wcześniej przez wydawcę. Tym razem walczyć ze sobą będą trzy strony: Ameryka, Chiny i... terroryści. Zapowiadani byli generałowie, którzy mieli zarządzać całymi grupami wojsk. Wylecieli jednak z pełnej wersji - jak słusznie zauważyli twórcy, generałem będzie gracz :). Oprawa graficzna została znacznie ulepszona, nowy engine prezentuje się naprawdę świetnie, bardzo realnie pokazując otoczenie. Czasami realizm wręcz poraża. Beta testy zapowiadane są na okres październik/listopad. Niestety, finalna wersja dopiero pod koniec stycznia 2003...
To w zasadzie tyle. Reszta produkcji albo była pokazywana wcześniej, albo nie zasługiwała na wspomnienie o nich w relacji. Samo ECTS znowu okazało się raczej niewypałem i gdyby nie Playstation Experience, byłoby wielka klapa. Po tym wszystkim nie wiadomo, czy targi odbędą się w następnym roku, ale szkoda by było stracić jedyną większą imprezę w Europie...
Txt: Baron Ski
