Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
E3 2015 - nasze komentarze pod konferencji Sony PlayStation 3PS VitaPlayStation 4

Jeśli chcieliście obejrzeć konferencję Sony podczas E3 2015 na żywo, musieliście wytrwać do trzeciej, a właściwie do piątej w nocy. Było warto? Chyba tak – pokazano  sporo potężnych tytułów, w tym kilka zupełnie nowych, a to się ceni. My poniżej oceniamy ten show z naszej perspektywy, ale oczywiście zachęcamy Was do komentowania. Podzielcie się swoimi wrażeniami. Pod tym akapitem znajdziecie całą konferencję jeszcze raz do obejrzenia – jeśli się spóźniliście lub chcielibyście sobie obejrzeć prezentację raz jeszcze.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Powyżej pełna konferencja Sony z E3 2015 do obejrzenia - dla tych, którzy się spóźnili albo chcieliby sobie jeszcze raz wszystko podsumować.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

 

Baron Ski: Co roku narzekamy praktycznie na wszystko. Że konferencje słabe, że przegadane, że nie dostarczają aż tylu hitów ilu byśmy oczekiwali… Jak zaplanować dobry show na taką imprezę jak E3? Reprezentanci Sony właśnie to pokazali. Moim zdaniem jeśli nie zmiażdżyli, to przynajmniej solidnie wygrali z konkurencją prezentując świetnie zapowiadające się gry na PS4.

W sumie jest tego tyle, że nie wiadomo od czego zacząć. Na początek duże zaskoczenie. Zapomniany już chyba przez wszystkich The Last Guardian (który przez kilka ładnych lat był zapowiadany na PS3) powraca na PS4! Zaprezentowano grywalny fragment rozgrywki, który po raz kolejny oczarował widzów – oprawą, interakcją głównego bohatera z Gryfem i świetną fizyką. Jest na co czekać i mam nadzieję, że gra wreszcie ukaże się w 2016 roku, jak to obecnie zapowiedziano.

Przedstawiciele Sony nie zwolnili tempa, bo chwilę później na scenie pojawił się człowiek z Guerilla Games (twórcy Killzone), który pokazał nową markę studia – Horizon: Zero Dawn. Przepiękna oprawa, ciekawy postapokaliptyczny (choć odradzający się) świat i główna bohaterka walcząca z maszynami. Podobne to wprawdzie do Tomb Raidera czy Uncharted, ale i tak na swój sposób oryginalne. Piękny design, ciekawie zrealizowana walka i (miejmy nadzieję) niezła historia zapewnią temu tytułowi duży rozgłos. Szkoda, że zagramy dopiero w przyszłym roku, choć to było do przewidzenia – w końcu to nowe IP i trzeba je trochę popromować przez najbliższe miesiące.


Horizon: Zero Dawn, czyli nowe IP od Guerilla Games. Warto czekać, bo gameplay był imponujący...

Chwilowo pominę kilka późniejszych zapowiedzi, bo w dalszej części konferencji czekały nas nie słabsze uderzenia. Square Enix potwierdziło remake Final Fantasy 7! Co tu dużo mówić – tego wszyscy chcieliśmy i to dostaniemy. Nowy silnik graficzny i stare realia powinny zagwarantować megahit. Miejmy nadzieję, że twórcy sprostają tej legendzie, bo zabierają się za odmłodzenie jednej z najlepszych produkcji w historii. Kolejne wspaniałe ogłoszenie to Shenmue 3! OK., wprawdzie to tylko zapowiedź kampanii na Kickstarterze, ale gdy to opisuję kampania już okazała się sukcesem. Twórcy potrzebowali dwóch milionów dolarów, a dzięki obecności na konferencji Sony zrealizowali ten cel bardzo szybko (w momencie pisania tego tekstu dostali już od fanow 2.6 mln $!). Można więc przyjąć, że gra powstanie, a póki co jest zapowiadana tylko na PS4 i PC. Pierwsze materiały prezentują się obiecująco i mam nadzieję, że legendarny Yu suzuki sprosta oczekiwaniom. Czekamy już, bagatela, 14 lat na sequel genialnych dwóch pierwszych części z Dreamcasta!


To wydawało się niemożliwe, a jednak... Yu Suzuki wraca z Shenmue 3! Po czternastu latach czekania wreszcie marzenia mogą stać się faktem.

W trakcie konferencji pokazano masę innych ciekawych tytułów. Nowy Hitman (z ekskluzywną dla PS4 betą dla tych, którzy złożą pre-ordery), Street Fighter V (tu ma być konsolowy exclusive, gra ukaże się także na PC), czy powalający swoim rozmachem No Mans Sky. Aż nie chce się wierzyć, że gra będzie tak ogromna jak to pokazano na konferencji… Twórcy celują tutaj naprawdę wysoko. Ciekawie też zaprezentował się Firewatch, w którym wcielimy się w losy strażnika leśnego poszukującego zaginionych dwóch dziewczyn. Kreskówkowa oprawa jest tu nieco myląca, bo zapowiada się poważna i ciekawa fabularnie przygodówka. Póki co zapowiedziana na PC i PS4. Pokazano też nowego Assassina (tym razem w Londynie, z ekskluzywną paczką misji pobocznych dla użytkowników PS4), dodatek do Destiny, debiutującego za moment Batman: Arkham Knight oraz Call of Duty: Black Ops III, czyli kolejny odsmażony kotlet, który i tak wszyscy zjedzą (na PS4 czasowa ekskluzywność na DLC z mapami do Multi oraz dostęp do bety dla preorderowców). Duże tytuły od wydawców „trzecich” z jakąś tam ekskluzywną zawartością zawsze w cenie.


Fani wreszcie wybłagali remake Final Fantasy VII. Twórcy biorą na siebie dużą odpowiedzialność - mierzą się z legendą.

Z rzeczy zupełnie nowych warto jeszcze wspomnieć o nowym projekcie studia Media Molecule – Dreams. Kolejny raz twórcy zabierają nas w świat, w którym kreatywność i chęć tworzenia swoich poziomów czy elementów plansz będzie grała pierwsze skrzypce. Według materiału filmowego kilkoma ruchami kontrolera będzie można stworzyć nieźle wyglądające twory i pobudzić je do życia animując niczym marionetkami. Wygląda to ciekawie, ale na razie niespecjalnie wiadomo na czym będzie polegała rozgrywka – trzeba poczekać na jakieś grywalne demo. Nowy był też World of Final Fantasy od Square Enix, choć w tym akurat przypadku trudno być optymistą. Pokazano cukierkowy świat ze zdeformowanymi bohaterami serii i jakoś nie prezentowało się to intrygująco. Zapewne to kolejna pozycja free-to-play albo giereczka online żerująca na popularności marki. Na konferencji nie mogło też zabraknąć choć krótkiej zapowiedzi indyków – dowiedzieliśmy się, że Devolver Digital (autorzy Hotline Miami) dostarczą cztery nowe tytuły na PS4. Widać charakterystyczny styl i pewnie będziemy się dobrze bawić, ale… takie tytuły średnio nadają się do pokazywania na takiej wielkiej konferencji.


Dreams, czyli nowy projekt Media Molecule. Na razie jeszcze nie bardzo wiadomo jak to finalnie będzie wyglądać, ale autorzy LittleBigPlanet zapewne znowu dostarczą ciekawą pozycję.

Była też wzmianka o Project Morpheus (hełm wirtualnej rzeczywistości) i znowu zabrakło konkretów – kiedy, za ile, czy będą na to poważne gry first party? Nie wiadomo. Prezentowane pozycje (czy techniczne dema) na razie nie olśniewają. O Disney Infinity 3.0 też nie ma co się rozpisywać. Tytuł głównie dla najmłodszych graczy, a PS4 dostanie specjalny ekskluzywny zestaw startowy z niedostępną na konkurencyjnych platformach figurką Boby Fetta. Pokazano ponadto po raz kolejny (po konferencji Electronic Arts) Star Wars: Battlefront. Fani Gwiezdnych Wojen pewnie będą wniebowzięci, ja wielkim fanem tego uniwersum nie jestem, więc tylko wzruszę ramionami…

Na i tradycyjnie już bomba na koniec – Uncharted 4: A Thiefs End. Nie szkodzi, że początek prezentacji to mała wtopa (nie działał przez chwilę kontroler lub też gra się zawiesiła, nie wiadomo). Ponownie uraczono nas rozległymi przestrzeniami, wspaniałym designem i ciągłą akcją na najwyższym poziomie. Rajd samochodem przez miasteczko, świetna fizyka przedmiotów podczas strzelanin i efekciarskie momenty (wizytówka tej serii) wystarczyły, aby wszyscy oglądali ten pokaz z jęzorami do pasa. Finalna wersja ma utrzymać 60 klatek na sekundę, co przy tym poziomie oprawy i akcji powoduje, iż nie możemy się już doczekać, aby położyć na tym swoje ręce. Właśnie na takie next-genowe gry czekamy. Go, go, Naughty Dog!


Uncharted 4 i ujęcia, które bardzo lubimy. Rozmachu i efekciarstwa tej serii odmówić nie sposób.

Podsumowując, konferencja była świetna przede wszystkim dzięki kilku zaskakującym momentom. The Last Guardian, Horizon (nowe IP Guerilla Games), remake FF7, zapowiedź Shenmue 3, nowe IP od Media Molecule, czy wreszcie zrywający kask razem z głową Uncharted 4. Czego chcieć więcej? Tradycyjnie już (niestety) – większego wsparcia dla PS Vita. Po raz kolejny Sony potwierdza, że ich handheld to konsola drugiej kategorii, która może liczyć co najwyżej na konwersje z dużych konsol. Szkoda, że japoński gigant nie pokusił się o zapowiedź choćby jednego dużego tytułu od wewnętrznego studia na swojego przenośniaka. Nie zmienia to jednak faktu, że posiadacze PS4 mają na co czekać. Konsola wyraźnie się rozpędza i już niebawem zaserwuje nam gry w oprawie, o jakiej marzyliśmy. Na taką nową generację warto będzie (lub było – dla tych, co już kupili) się przesiąść.

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 


Powlol: Po konferencji Microsoftu i szoku związanym ze wsteczną kompatybilnością, nikt nie wierzył, że Sony uda się przeskoczyć wysoko postawioną poprzeczkę. Tymczasem Japończycy niemal w stu procentach poświęcili swój czas na scenie na to, co jest dla nas najważniejsze - Gry. I to przez duże "G"! Horizon: Zero Dawn, nowy Hitman, Street Fighter i reszta. Japończycy naprawdę wyciągnęli wszystkie asy z rękawa i dosłownie zabili konkurencję.

Publiczność oszalała kiedy do akcji wkroczyły takie bestie jak Uncharted 4, remake Final Fantasy 7, Shenmue III oraz zmartwychwstały The Last Guardian. Każda z prezentowanych gier była ciekawa. Obyło się bez nudnych "wypychaczy", o których pisałem wczoraj przy okazji podsumowania show Microsoftu. Sony pokazało jak należy prowadzić konferencję.

Udało im się to tak dobrze, że wszyscy zgromadzeni zarówno na miejscu, ja i przed odbiornikami narzekali, że koniec nastąpił za szybko - niektórzy głośno domagali się jeszcze jednej zapowiedzi, głośno skandując "The Last of Us 2!". Niestety, na ten smakołyk będziemy ostrzyć zęby jeszcze przynajmniej rok. Narzekać można jedynie na to, że nie padło wiele słów na temat technologii (oprócz Projektu Morfeusz), że PlayStation 4 ciągle nie ma zapowiedzianej wstecznej kompatybilności, ale absolutnie nie ma powodów do rozpaczy. Sony wykonało świetną robotę, a ja proszę, aby wszystkie konferencje związane z naszą branżą budziły tak pozytywne emocje, jak ta wczoraj.


Chyba już wszyscy zdążyli zapomnieć o The Last Guardian, a tu taka miła niespodzianka. Oby 2016 rok był już finalnym terminem premiery dla tego tytułu.

 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -  


Martin: Na tegoroczną edycję E3 za specjalnie nie czekałem, targami zainteresowałem się dopiero jak na kilka dni przed eventem, gdy zaczęły pojawiać się pogłoski o zapowiedzi któreś części Shenmue (Dreamcast/Xbox, 1999/2001). Nieznany był tytuł (1&2 HD lub 3), a jedynie platformy docelowe (PC & PS4), co jednak napawało optymizmem i dawało nadzieję, że jednak saga będzie kontynuowana. Faktycznie gra została zapowiedziana wraz ze zbiórką funduszy na jej produkcję - w dobę udało się uzbierać całą sumę, a do końca zbiórki zostało jeszcze 30 dni:). Shenmue 3 tym samym stało się jedną z tych gier, dla których chciałbym posiąść PlayStation 4 kiedyś w przyszłości. Może się czepiam, ale nie podoba mi się model Ryo-san i mam nadzieję, że nieco go zmienią, a finalna gra będzie tak samo mocna jak dwie pierwsze części serii.

Drugim kopniakiem była zapowiedź remake Final Fantasy VII, który też były wielce oczekiwany przez fanów gry - w końcu doczeka się spełnienia. Choć wydaje mi się, że twórcy poza fabułą będą mieli dużo prac nad tym wznowieniem. Ten tytuł można jednak zapisać do listy must have, a dla starszych wyjadaczy to jest już total must have:).

Trzecim tytułem, który przemawia na korzyść PS4 jest czwarty Uncharted. Gameplay pokazany na E3 wrzucił nas standardowo w wir sekcji strzelanych, pokazano też sporo jazdy jeepem. Do komicznej sytuacji doszło, gdy bohater zastygł w miejscu na samym początku gry, restart dopiero pomógł:).

Z pozostałych gier ciekawie się zapowiada The Last Guardian oraz Horizon: Zero Dawn od twórców Killzone. Reszta właściwie nie zrobiła na mnie wrażenia. Cieszy natomiast fakt, że Sony wypuści pad do PS4 z okazji 20-lecia PSX-a:).

 

 

Strona artykułu: [1]        

UID: 1710
Okładka/art:
Tytuł:
E3 2015 - nasze komentarze pod konferencji Sony
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
-
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!