Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
E3 2006 część III - konferencja Microsoftu Xbox 360
Dwanaście miesięcy temu, dokładnie w przeddzień E3 2005, Microsoft wytoczył ostre działa w kierunku Sony i poniekąd Nintendo, chcąc w tej psychologicznej wojnie zgarnąć jak największy kawałek rynkowego "tortu". Bill Gates, Peter Moore, Robbie Bach, J Allard i wielu innych ludzi z M$'oftu mieli z góry ustalony plan działania, w przeciwieństwie do konkurencji, która mówiąc krótko nie była przygotowana w temacie next-genowych platform growych. Dziś możemy się jedynie domyślać, jaka była atmosfera w obozach Nintendo i Sony, w momencie gdy z ust pracowników M$ wypadła informacja na temat daty premiery Xboxa 360. Gdybać możemy również nad tym, czy konkurencja aby na pewno postąpiła słusznie, wstrzymując się z "pokazem" konsol kolejnej generacji i czy amerykański gigant nie wystartował zbyt szybko? Już dziś, gdy mija pół roku od premiery pierwszego next-genowego systemu i gdy wszystkie trzy marki - Sony, Big N, a także Microsoft - zaprezentowały się na konferencjach prasowych poprzedzających E3 2006, odpowiedzieć możemy sobie na to ostatnie pytanie, nie zważając na to, że Wii oraz PS3 zadebiutują w ostatnim kwartale tego roku...


Gears of War a akcji, czyli trailer z nastawieniem na objaśnienie fabuły.

Początek show i Cliff Bleszinski tuż przed prezentacją grywalnej wersji Gears of War.

Autor gra w pierwszy poziom gry.

Peter Moore pojawia się na sali, wychwalając jednocześnie Gears of War.

Porównanie sprzedaży konsol i jednego z najlepiej sprzedających się sprzętów ostatnich miesięcy - iPod-a.

Fight Night Round 3, TES IV Oblivion i Ghost Recon:AW 0- trzy tytuły, które znalazły się w pierwszej dzisiątce najlepiej sprzedających się gier w marcu.

Prowadzący wychwala zalety usługi Xbox Live.

6 milionów użytkowników Xbox Live do maja przyszłego roku, czyli dwa razy więcej niż jest teraz.

Prezentacja nowych gier dostępnych w usłudze Xbox Live Arcade - na obrazku Pac Man.

Namco, Konami i Midway udostępniły swoje "stare" gry dla usługi XLive Arcade.

Nowe wydanie Lumines - Lumines Live dostępne na Xbox Live Arcade.

Prezentacja kilkunastu najlepszych gier, które już niedługo zawitają na X360. Na screenie powyżej Lost Planet w akcji.

Saint's Row - czyli coś w stylu GTA od THQ. Swoją drogą jeden z internautów wstawił filmik z tej gry na videogoogle podpisując go GTA4, przez co większość uwierzyła, że tak właśnie będzie wyglądała czwarta część Grand Theft Auto;).

Fable 2 potwierdzone! Krótki filmik nie pokazał nic konkretnego, ale i tak zrobił wrażenie (wśród niektórych;).

Forza Motorsport 2 zaanonsowana! Druga część gry pojawi się na X'a 360 w ostatnim kwartale tego roku.

Kamerka 'Xbox Vision', bezprzewodowa kierownica z force fredback i nowe bezprzewodowe słuchawki dla Xboxa 360.

Blue Dragon w "akcji". Na zamkniętym pokazie można było nieco bliżej przyjrzeć się tej grze.

Splinter Cell: Double Agent - kolejny hit od UbiSoft. Z tego co mogliśmy zobaczyć gra zarządzi, a jej premiera we wrześniu.

Jim Veevaert prezentuje grę Viva Pinata w akcji. Śmieszna, ciekawa, a do tego kapitalnie wyglądająca pozycja.

Peter Moore prezentuje odtwarzacz Xbox 360 HD-DVD.

Jeden z ważniejszych momentów konferencji - Moore prezentuje lewe ramię i tatuaż z logiem GTA IV!

Pokaz dwuplatformowego Shadowrun od FASA Studio. Ciekawa gra od mało znanej ekipy.

Crisis, czyli bardzo dobrze prezentujący się FPS od niemieckiego Crytek.

I jeszcze poziom w dżungli, który prezentuje się bardzo efektownie zachwycając nie tylko świetną oprawą, ale i fizyką.

Alan Wake, czyli kolejny niemalże murowany hit.

Niektóre ujęcia z tego trailera przypominały pierwszą część Silent Hill.

Wujek Bill zachwala Xboxa 360.

Wsród przyjaciół prowadzącego znalazł się o dziwo nasz redakcyjny kolega (Major Nelson). Nelson, WTF;)?

Live Anywhere w praktyce. Microsoft dał czadu z tą usługą. Gracze na całym świecie już zacierają ręce, to samo robi zresztą gigant z Redmond;).

Kilkuminutowy "pokaz" Halo 3 na koniec (czytaj - dla podgrzania atmosfery).

Niestety, za wiele nie pokazał, a i graficznie nie powalił nas na kolana.

Konferencja Microsoftu rozpoczęła się dość efektownie, a mianowicie od pokazowego filmiku z Gears of War. W momencie gdy pojawił się napis końcowy z tytułem prezentowanej gry, usłyszeć można było gromkie brawa, po których na sali pojawił się Cliff Bleszinski z Epic Games, ku uciesze wielu prezentując grywalną wersję GoW. Jak sam stwierdził prezentowany level był jednym z początkowych w grze. Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to nie trzeba dużo się w tym temacie rozwodzić. Nazwa Epic Games wystarczy w szczególności. Jak wiadomo Gears of War korzysta z najnowszych technologii graficznych opartych na silniku Unreal Engine 3.0, co zresztą widać gołym okiem. Ten element, jak i fizyka wyglądają kapitalnie, czego nie można niestety powiedzieć o jednej rzucającej się wyraźnie w oczy rzeczy. Jak wielu zdążyło zauważyć, postać sterowana przez Cliffa była, jakby to powiedzieć, (niemalże) nieśmiertelna. Niestety, nie wiadomo na jakim poziomie trudności grał ów zacny człowiek, niemniej po takiej liczbie obrażeń, bohater sterowany przez gracza, nawet na poziomie 'easy' (przypuśćmy, że najniższym) powinien najnormalniej w świecie zginąć! Może się mylę, ale leżące skrzynki, podnoszone zresztą przez Bleszinskiego nie wyglądały na apteczki...

Po krótkiej prezentacji pojawił się główny aktor całego przedstawienia – Peter Moore. Jak można było się domyślić, vice prezydent w korporacji Xboxa, swoje przemówienie rozpoczął od statystyk odnośnie Xboxa 360 i ukazywania tejże właśnie platformy w samych superlatywach. Wcześniej jednak pochwalił prezentowaną grę. Jego zdaniem Gears of War jest jednym z najlepiej wyglądających obecnie tytułów, protoplastą przyszłych gier, gier kolejnej generacji, najbardziej spektakularnych i zapewniających niesamowite przeżycia. Zdaniem Moore'a, mającego na myśli konferencję swojej firmy, "właśnie tu i właśnie teraz narodzi się nowa generacja gier", a technologia HD ma być swoistą bramą, przez którą wstąpimy do "lepszego" świata (m.in. gier). Peter przypomniał również, że Xbox 360 to trzy filary wirtualnej rozrywki – nasz styl życia, nasze gry i nasi przyjaciele. Wiadomo, że od premiery pierwszej next-genowej konsoli minęło pół roku, więc nie sposób byłoby nie wykorzystać tej sytuacji. Przedstawiciel Microsoftu poradził sobie z tym znakomicie. Jak podkreślił na samym początku, nikt w firmie nie przypuszczał, iż start pierwszego systemu kolejnej generacji, wzbudzi aż tak wielkie zainteresowanie. Początkowo Microsoft miał problemy z dostarczeniem odpowiedniej ilości konsol, jednak bardzo szybko sytuacja się ustabilizowała i w chwili obecnej każdy może bez obaw nabyć X360. Fakt ten nikogo zbytnio nie dziwi, zaskakujące są natomiast liczby. Moore uważa, że do końca maja bieżącego roku gigant z Redmond będzie mógł pochwalić się magiczną liczbą 5 mln sprzedanych konsol Xbox 360 na świecie, co w porównaniu z konkurencją..., zresztą, co tu porównywać. Jeśli te założenia sprawdzą się, pierwsza next-genowa platforma będzie najszybciej sprzedającą się konsolą ever! Firma chce uczynić z Xboxa markę tak rozpoznawalną, jak m.in. iPod, licząc jednocześnie na to, że te plany pomogą jej dojść do pozycji hegemona w świecie konsol. Jednym z głównych motorów napędowych nowego Xboxa są gry, które z założenia miały być pod każdym niemalże względem znakomite. Chociaż początki były trudne, to już w marcu trzy spośród dziesięciu najlepiej sprzedających się tytułów w USA, to pozycje z logiem X360 (Fight Night Round 3, The Elder Scrolls IV Oblivion, Ghost Recon: Advanced Warfighter). Patrząc na listę gier, które dotychczas ukazały się na X’a 360 i które w niedalekiej przyszłości dołączą do tego grona, pogratulować należy Microsoftowi za tak znakomite strategiczne posunięcie, jakim była szybka premiera konsoli. Nie trzeba czekać do ostatniego kwartału roku, by przewidzieć sytuację na rynku. Już dziś można powiedzieć, że Sony i Nintendo będą musiały baaaardzo duuużo nadrobić.
To samo dotyczy sieciowej usługi. Niemiła informacja dla Sony, to taka, że jeśli firma myśli o wprowadzeniu usługi na wzór Xbox Live!, to czeka ich niemałe wyzwanie. Obecnie XLive! to trzy miliony użytkowników, jednak jak podkreślił Peter Moore, już za rok liczba ta ulegnie podwojeniu, przekraczając tym samym 6 mln zarejestrowanych osób. Sekretem całego sukcesu jest w pełni darmowa opcja Xbox Live Arcade, pozwalająca zagrać w prawdziwe "antyki" wśród gier. Ponad połowa (57%) ze wszystkich grających poprzez Xbox Live! skorzystała ze wspomnianej usługi. Ważna informacja, to taka, iż lista dostępnych pozycji powiększy się o kilkanaście nowych tytułów, wśród których znajdą się m.in. Pac-Man, Contra, Galaga, Frogger, Sonic, Defender, Street Fighter II, Time Pilot, Ultimate Mortal Kombat 3, Rally-X, Dig Dug, Ms. Pac-Man, PaperBoy i Root Beer Tapper.


Wszystko to nie byłoby możliwe bez wsparcia ze strony takich firm jak Konami, Namco, Sega i Midway, które pozwoliły na udostępnienie na Xbox Live Arcade swoich niegdyś wielkich gier. Prowadzący podkreślił, iż te wszystkie tytuły zostaną odmłodzone, przez co nabiorą nieco lepszego charakteru. Oprócz znanych pozycji pojawi się również bardzo dużo gier stworzonych przez niezależnych twórców, których w chwili obecnej jest stu. Moore dał do zrozumienia również, że Microsoft będzie wspierał autonomicznych twórców nowych i interesujących produkcji (i nie tylko), których twory będą mogły zasilić Xbox Live Arcade. Kolejną nowością będzie Lumines Live!, czyli stare dobre Lumines w tle którego pojawią się muzyczne teledyski. Peter oficjalnie potwierdził, że Microsoft podpisał umowę z firmą Warner Bros na mocy której to w Lumines (i zapewne nie tylko) pojawią się licencjonowane wideoklipy znanych na całym świecie utworów (Madonna, Ich Troje i inne takie;).

Po tym wszystkim prowadzący zapowiedział nową falę gier na Xboxa 360, które będą „prawdziwymi” grami nowej generacji. Chwilę potem na ekranie telewizora pojawiły się filmiki z kilkunastu najciekawszych pozycji, w tle których można było usłyszeć "Feels just like it should" Jamiroquai’a. Na samym początku pokazany został kilkusekundowy filmik z grywalnej wersji Lost Planet, którą to grę (w wersji demo) jak się później okazało można będzie pobrać z Xbox Live Marketplace. Kilkunastosekundowy pokaz prezentował znakomity kawałek kodu, nie inaczej było z opiniami pierwszych graczy, którzy mieli okazję zapoznać się z Lost Planet. Nie bójcie się, my również wzięliśmy tę grę pod lupę, przez co już niedługo spodziewać możecie się stosownego playtestu... Po LP pojawiła się krótka zajawka z Table Tennis, dość interesującej i jakby nie patrzeć nieco zagadkowej gry. Zastanawia mnie to, jak Rockstar rozwiąże system sterowania i czy podczas sparingów nie będzie dochodziło do rękoczynów (znając Rockstar wszystko możliwe;). Nieco więcej na temat Brothers In Arms: Hell’s Highway, czyli kolejnej (po Table Tennis) zaprezentowanej produkcji, wyczytać możecie w oddzielnej zapowiedzi jaką dla Was przygotowaliśmy. To samo tyczy się Mass Efect, który był następny. W ciągu kolejnych kilku minut zgromadzeni na sali mogli zobaczyć w akcji jeszcze takie tytuły jak NHL 2K7, F.E.A.R. (konwersja z PC), Too Human, Viva Piñata, MotoGP 06, Lord of the Rings: The Battle for Middle-earth II, Sonic, Madden NFL 07, World Series of Poker, Saint's Row, WWE SmackDown!, Stranglehold, Enchanted Arms, Test Drive Unlimited, NCAA Football 07, Dead Rising, Dance Dance Revolution Universe, Prey, Superman Returns, NBA 2K7, Crackdown, Ninety-Nine Nights i Gears of War. Niemalże wszystkie z wymienionych gier dostępne były podczas E3 w grywalnych wersjach. Nieco dokładniej o większości z nich wyczytać możecie z naszych krótkich "wrażeń" w stosownych artykułach jakie pojawią się lada chwila na stronie. Chwilę po tym jak zakończył się pokaz ostatniego produktu, na sali po raz kolejny pojawił się Moore dodając trochę miodu do całości, mówiąc, że do końca roku katalog gier na drugiego X’a powiększy się do 160 tytułów! Zaletą tejże właśnie konsoli mają być ekskluzywne gry z plakietką "only for Xbox 360". Prowadzący wymienił tu Lost Planet, Dead Rising i Saint’s Row, które to jak wiadomo nie ukażą się na żadnej innej platformie. Warty uwagi jest również fakt, że na trzystasześdziesiątke pojawi się „next-genowy” Pro Evolution Soccer 6.

Podczas gdy wszyscy z niecierpliwością wyczekiwali kolejnych gier, Peter Moore ustąpił miejsca a na wielkim telebimie pojawił się krótki filmik, który z początku wydawał się być intrem, tudzież renderem z jakiejś nowej gry dedykowanej konsoli Microsoftu, jednak końcowe sekundy, napis Lionhead Studios i Fable 2 rozwiały wszelkie wątpliwości. Co do samej gry, to zapowiada się ona bardzo soczyście i chociaż krótki film nie pokazał nic szczególnego, to pewne jest, że jej akcja rozgrywać będzie się dużo wcześniej, przed tą z części pierwszej. Pudełka z pierwszą częścią Fable znikły dotychczas ze sklepowych półek w ilości 2 mln egzemplarzy, co bez wątpienia jest dowodem tego, jak ważnym tytułem jest dla Microsoftu właśnie ten tytuł, co poniekąd dał do zrozumienia prowadzący. Bez chwili wytchnienia na ekranie pojawił się zwiastun kolejnego wielkiego i wyczekiwanego tytułu – Forza Motorsport 2. Po szczegóły odnośnie wspomnianej pozycji zapraszam do oddzielnej zapowiedzi. Na początku konferencji główny prowadzący porównał Xboxa 360 wraz z technologią HD z bramą do raju wirtualnej rozrywki. Przy trzech kolejnych produktach porównanie to nabiera nieco większego znaczenia. Po pierwsze, bezprzewodowa kierownica z funkcją force fredback, po drugie - również pozbawiony kabli zestaw słuchawkowy z mikrofonem (poprawiony, bardziej ergonomiczny) oraz kamera o nazwie 'Xbox Vision', idealna do wszelakich gier multiplayer. Kto czytał moją relację z hiszpańskiego pokazu Xboxa 360, ten wie, że owa kamerka dedykowana wymienionej platformie nowością nie jest. Microsoft liczy na to, że userzy nowego Xboxa masowo rzucą się na te trzy wymienione rzeczy. Jak będzie w rzeczywistości? To okaże się pod koniec roku, kiedy to wszystkie trzy produkty zostaną wypuszczone na rynek.

Jak wiadomo od dawien dawna, Microsoft uporczywie dąży do przekonania japońskich graczy do przejścia na swoją stronę. Mówiąc krótko Jankesi marzą o tym, by Xbox 360 był na pierwszym miejscu w rankingach konsol, a w szczególności w tych dotyczących liczby sprzedanych egzemplarzy. Wielcy stratedzy z Redmond wiedzą, że w dobie zbliżających się dwóch kolejnych konsol, gorąco wyczekiwanych przez skośnookich, należy obrać przemyślany plan działania, który odciągnie uwagę Japończyków od premiery PS3 i Wii i przyciągnie tychże na stronę M$'oftu. Nie okłamujmy się... Amerykański potentat nie zaskarbi sobie przychylności przyjaciół zza oceanu, ani teraz, ani za rok, i nie wierzę w to, by ktoś z obozu Microsoftu uważał inaczej i nie był sceptykiem w tej sprawie.

Sposobem na odwrócenie uwagi od premier PlayStation 3 i Wii, mają być nowe gry, tworzone w całości przez japońskie firmy, z myślą o ich rodzimych graczach. Na dowód tego Peter Moore powitał Hironobu Sakaguchi’ego, siedzącego wśród zgromadzonych, który to producent dzięki swoim grom ma przekonać rodaków do kupna X360. Jedną z nich ma być znakomicie zapowiadający się eRPG Blue Dragon. Krótki, kilkunastosekundowy trailer prezentował głównego bohatera wewnątrz statku kosmicznego kierującego się wprost w wielkiego cuborga (?) wokoło którego można było dostrzec całe hordy identycznie wyglądających, acz mniejszych robocików. Ostatecznie wspomniany pilot wraz ze swym statkiem doznał bliskiego spotkania z jedną z mechanicznych dłoni wielkoluda, po czym na ekranie pojawił się napis Blue Dragon i logo gry. Całość wygląda interesująco, niemniej ciekawi jesteśmy jak to wszystko wypadnie w praniu, a przekonamy się o tym w ostatnim kwartale bieżącego roku. Drugim produktem, który ma według Moore'a podbić serca graczy z Kraju Kwitnącej Wiśni jest Dead or Alive Extreme 2 od Team Ninja. Wszyscy liczyli na pokazowy zwiastun, takowego jednak nie było, niemniej na otuchę prowadzący zapowiedział, iż w przyszłym tygodniu na Marketplace pojawi się pierwszy trailer ze wspomnianego szpila.

Następnie przyszła kolej na nową odsłonę Splinter Cell’a zatytułowaną Tom Clancy’s Splinter Cell Double Agent, zaprezentowaną w formie trailera nieco dłuższego aniżeli poprzednie i do tego ukazującego sceny z gry. O tej pozycji nieco szczegółowiej przeczytać możecie w osobnym tekście, który wkrótce pojawi się na stronie. Dodam tylko od siebie, że Ub Soft po raz kolejny pokazał klasę i nie chodzi mi wyłącznie o Splinter Cell’a:). Kolejną pozycją z drugiej fali next-genowych tytułów, przedstawioną na konferencji Microsoftu była Viva Pinata, wrażenia z której to gry również spiszemy. W momencie gdy z sali "wychodził" Jim Veevaert, czyli tuż po zakończeniu prezentacji VP, na parkiet powrócił główny prowadzący tego dnia. Moore nawiązał do gry tworzonej przez Rare, podkreślając jednocześnie wielkość usługi Xbox Live Marketplace, dzięki której gracze będą mogli zakupić wiele atrakcyjnych rzeczy do Viva Pinata. Ogólnie rzecz biorąc Piotrek wychwalił wielkość Marketplace, mówiąc, że od momentu uruchomienia usługi do chwili obecnej odnotowano 18 milionów pobrań wszelkich plików! Aktualnie na serwerach znajduje się ponad 1000 różnych rzeczy (gry i dodatki do nich, filmiki, itp.). Za oznakę wielkości Marketplace, prowadzący podał sytuację z demem Fight Night Round 3. Niedługo po jego pojawieniu się na XLM, zamówienia pre-order na pełną wersję tego tytułu wzrosły kilkukrotnie. Kolejna ważna informacja, to taka, że firma zawarła umowę z największymi markami z branży filmowej - Paramount, Touchstone, Disney, Epic Records, Lionsgate i Fox, przez co już niebawem pojawi się cała masa różnego rodzaju filmów do pobrania. W ciągu najbliższych dni można będzie ściągnąć pierwszy tego typu produkt, a mianowicie Gears of War: Road to E3. Wspomniany film pojawi się w wersji HD, co podkreślił Peter. Brnąc dalej w temacie produkcji w formacie HD, Moore zaprezentował oczekiwane przez wszystkich urządzenie obsługujące płyty nowego formatu HD-DVD. Xbox 360 HD-DVD to średnich rozmiarów odtwarzacz płyt HD-DVD (wyglądem przypominający trzystasześdziesiątkę) dedykowany jak sama nazwa wskazuje konsoli X360. Jak można było przypuszczać rynkowy debiut Xbox 360 HD-DVD nastąpi w ostatnim kwartale bieżącego roku. Wtedy to dowiemy się również o ile schudnie nasz portfel, ponieważ Moore nie był skory do podania "tu i teraz" ceny tego playera.

Błoga cisza po odłożeniu HD-DVD, mogła sugerować, iż impreza dobiega końca. Sam Moore przez chwilę jakby się zamyślił, jednak po chwili przystąpił jak się okazało do omówienia najważniejszej i najistotniejszej (dla wielu) rzeczy podczas konferencji. Jak już wspomniałem kilkanaście zdań wcześniej, Microsoft zdaje sobie sprawę z tego jak ciężko będzie im wywalczyć pozycję lidera na rynku growym w walce z Sony i Nintendo, więc tylko wielkie strategiczne posunięcia przybliżą ich do wymarzonego celu. Do tego można zaliczyć kapitalne wystąpienie prowadzącego. Wspomniany delikwent zdjął swoja marynarkę po czym dość ciętym dowcipem przygotował zgromadzonych w Chinese Theater do gorącego punktu programu, mówiąc że najwyższy czas zapowiedzieć jedną z najważniejszych serii jakie zawitają na X360. Słowami "Jedni robią gumowe kaczki, inni tatuaże" pojechał po Sony i zaprezentował swoje ramię ze znanym wszystkim tatuażem z logiem Halo 2. Chwilę później wprowadził publikę w osłupienie prezentując na drugim ramieniu logo... Grand Theft Auto 4! Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na ciele Moora pojawić się mogą jedynie tatuaże z logiem gier z plakietką exclusive for Xbox i Xbox 360. Dla bardziej spostrzegawczych oznaczać to może, iż Microsoft podpisał z Rockstar umowę na mocy której kolejna część GTA pojawi się wyłącznie na konsoli Jankesów! Grand Theft Auto 4 równo 16 października 2007 i 19 dnia tego samego miesiąca i tego samego roku trafi na półki sklepowe najpierw w USA, później w Europie. Fanboy’e Sony i reszta zdawali sobie sprawę, że nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu i z pełnym entuzjazmem przyjęli późniejszą opinię Rockstar w tym temacie, z której jasno wynikało, że GTA IV zawita również na PS3. Wersja na amerykańską konsolę różnić się będzie tym, że jedynie na Marketplace z biegiem czasu pojawią się pierwsze zwiastuny i zajawki odnośnie czwartej części, do tego wszystkie dodatki i inne bajery związane z grą dostępne będą tylko dla posiadaczy Grand Theft Auto 4 z logiem Xbox 360 (wszystko to kryje się pod magiczną nazwą – "episodic content").

Jak można było odczuć na temat nowości odnośnie Xboxa 360 powiedziano już niemalże wszystko, więc prowadzący pozwolił sobie przejść do "dość oryginalnej", jak podkreślił, platformy do gier, czyli PC-tów (komputerów z systemem Windows Vista). Jego zdaniem platformę tę cechują trzy zasadnicze rzeczy - nowy marketing, nowa, znakomita oprawa graficzna oraz najbardziej "przyjazny" system operacyjny Windows Vista. Po tych słowach na sali pojawił się przedstawiciel niemieckiej firmy Crytek, prezentując grywalną wersję ich najnowszego dziecka: Crysis. W tym przypadku również przygotowujemy nieco obszerniejsze sprawozdanie w pokazu grywalnej wersji, które znajdziecie w odpowiednim dziale. Po krótkiej prezentacji pojawił się zwiastun ukazujący w akcji kilka gier dedykowanych platformie Windows Vista. Mowa o Age of Conan (MMO z innowacyjną oprawą graficzną), Flight Simulator X (czyli kontynuacja znanej serii od Microsoftu) i prezentowanym po raz kolejny Crysis. Moore zaczął wychwalać nowy system, podkreślając jego zalety i funkcjonalność, jednak najważniejszym zdaniem jakie padło z jego ust było to, że M$ zamierza wydawać te same gry w wersji na X360 i jednocześnie na PC, co ucieszy z pewnością PeCetowych graczy. Nie należy się spodziewać wysypu konsolowych tytułów na komputerach, niemniej lepszy rydz, niż nic. Na potwierdzenie tych słów Moore zaprezentował dwie pierwsze gry z plakietką "only for X360 and PC". Na pierwszy ogień poszedł produkt firmy FASA Studio, a mianowicie Shadowrun. Nie chcę kłamać mówiąc, że Shadowrun to kolejna "normalna" gra, bo tak zapewne nie będzie, co zresztą podkreślił prowadzący. Z założenia łączyć ma w sobie trochę z FPS-ów i trochę z RPG-ów. Nieco więcej szczegółów (czytaj – grywalna wersja na filmiku;) wyjawiono wraz z prezentacją Live Anywhere, czyli kilka minut później. Wielki uśmiech na mojej twarzy pojawił się w momencie, gdy Peter zaczął mówić o jednej z najlepszych gier ubiegłorocznego E3. Kamera ukazująca przepiękny krajobraz podczas wschodu i zachodu słońca, opuszczone miasto, do tego przygrywające w tle dźwięki z pianina. Wszystko wyglądało przepięknie. Napisy wyświetlające się na filmie objaśniały pokrótce co i jak. Większość zapewne bez czytania odgadła, że chodzi o grę Alan Wake. Wielkie lanie należy się Remedy i Microsoft Games Studio, ponieważ przedstawili niemalże identyczny trailer jaki mieliśmy okazję zobaczyć na ubiegłorocznej imprezie (w relacji z ubiegłorocznego E3 możecie przeczytać co i jak odnośnie Alan Wake, odsyłam więc do stosownego tekstu). Jedynie końcowe kilka sekund było "nowe" i ukazywało zapewne ujęcia z gry (na co liczę;). Jeśli Finowie nie zawiodą, X'owi 360 i PC przybędzie kolejny wielki hit. Posiadacze PS3 będą musieli obejść się smakiem, ponieważ Bill Gates i jego ekipa ostro posmarowali, przez co Alan Wake będzie exclusive'em na dwa wspomniane systemy.

W momencie, gdy od rozpoczęcia konferencji mijała godzina, na scenie pojawił się Bill Gates bez którego, jak podkreślił Peter Moore, nie byłoby całej tej imprezy (E3). Gates pochwalił się wszystkim, jaki to z niego zapalony gracz konsolowy, po czym przeszedł do wychwalania Xboxa 360. Jego zdaniem przyszłość gier zależy od dobrego oprogramowania i sprzętu, od lepszych programów, lepszych systemów i wyobraźni użytkowników, co zresztą jest... rzeczą oczywistą. Podkreślił on również, że firma (M$) dąży do tego, by przełamać granicę wieku wśród graczy, by każdy niezależnie od ilości lat na karku wiedział co to gry i jak z tej rozrywki korzystać. Microsoft chcę również dotrzeć ze swoimi produktami do coraz większej rzeszy osób, na dowód czego już w niedługim czasie X360 będzie miał oficjalną premierę w 8 nowych krajach, tj. Indie, Brazylia, RPA, Chile, Węgry, Czechy, Słowacja i Polska(!). Nie muszę chyba pisać, co to oznacza;). Takim posunięciem Microsoft sprzeda 10 milionów konsol, co podkreślił Bill. Nikt prócz ludzi zasilających grono giganta z Redmond nie ma pewności co do tego, niemniej jakby w przyszłym roku z półki sklepowej znikło 10 mln Xboxów 360, to M$ zacząłby dość ostro wyprzedzać konkurencję. Najważniejszą rzeczą, jaka razi nas wszystkich i którą trzeba naprawić to współpraca telefonii cyfrowej, komputerów, X360 i "podpięcie" tego wszystkiego pod Xbox Live – takimi oto słowami pan w okularach wprowadził wszystkich w temat Live Anywhere. Dzięki takiemu posunięciu na świecie byłoby miliard użytkowników Xbox Live, a tym samym przypuszczalnie miliard graczy! Gates zaanonsował tę nową usługę (Live Anywhere), którą już dziś można nazwać rewolucyjną! Usługa ta będzie częścią nowego systemu Windows Vista i telefonów komórkowych. Wyglądem oraz funkcjami przypominać ma Xbox Live z X’a 360 - ten sam interfejs, profil użytkownika, sklep użytkownika, ta sama lista przyjaciół i identyczne centrum informacji. Na potwierdzenie tych wszystkich rewelacji Bill Gates zaprosił Scotta Hensona (director of platform strategy for Xbox and Windows), który dogłębnie wyjaśnił innowacyjność i rewolucyjność usługi Live Anywhere. Za przykład posłużyły trzy platformy i jedna gra – Shadowrun. Henson na samym początku włączył grę na konsoli X360, po czym wysłał wiadomość do swojego znajomego, o dziwo naszego również. Nelson, coś przed nami ukrywasz ;)? Adresat z racji posiadania usługi LA odebrał wiadomość wysłaną z konsoli. Po chwili mogliśmy zobaczyć jak dwie osoby, na dwóch rożnych platformach wspólnie ze sobą grały w tym samym czasie i w identyczną grę! Warto dodać, że na wielkim telewizorze można było zobaczyć pokrótce Shadowrun w akcji (pod względem grafiki jest przyzwoicie, nic poza tym). Kolejna ważna informacja to taka, że opcja Live Anywhere dostępna będzie również dla telefonów komórkowych z systemem Windows mobile. Bez większych problemów osoby posiadające zestaw combo w postaci X360 i komórki z wbudowanym systemem operacyjnym Windows, będą mogły zagrać w gry "przetransportowane" uprzednio z konsoli. Za przykład symbiozy wszystkich trzech jednostek (Windows PC, X360 i telefon komórkowy) posłużyła Forza Motorsport. Scott zademonstrował zgromadzonym z jaką łatwością można bawić się jednocześnie na trzech różnych platformach. Trzeba przyznać, że Microsoft dał czadu z usługą Live Anywhere, której założenia są po prostu rewelacyjne i rewolucyjne! Po chwili na salę powrócił Peter Moore reasumując jednocześnie całą konferencję, wymieniając najważniejsze co zostało ustalone. Dziesięć milionów sprzedanych konsol do połowy przyszłego roku, 6 mln użytkowników Xbox Live do maja 2007, 160 nowych gier do końca tego roku i w końcu innowacyjna usługa Live Anywhere.

Czas pokazać ludziom to, na co od dawna czekają – tymi słowami Bill Gates wraz z Peterem Moore'em zostawili publiczność i w spokoju pozwolili wszystkim zgromadzonym obejrzeć krótką zajawkę Halo 3. Swoją drogą Microsoft mógł się postarać nieco bardziej w temacie tego tytułu (krótki trailer niewiele powiedział i nie rozwalił nas cudowną oprawą graficzną), niemniej taka forma prezentacji trzeciej części hitu Bungie przyniosła oczekiwane rezultaty. Atmosfera uległa podgrzaniu, chociaż konferencja była średnich lotów, tak jak i u konkurencji. Wszyscy liczyli na więcej, jednak cóż mógł w tym roku odkryć jeszcze Microsoft, gdy od kilku miesięcy główny oręż w walce z "przeciwnikami" z rynku, a mianowicie Xbox 360, jest już dostępny...

Txt.: Gayardo Ski: Wtrącę coś od siebie do tego tekstu. Nie da się ukryć, że wszyscy potentaci w tym roku lekko zawiedli. Najpierw Sony nie prezentując tak naprawdę w postaci grywalnej swoich największych dział, potem Nintendo, które chyba nie sprostało wysokim oczekiwaniom co do rewolucyjnego sterowania (opinie na ten temat są podzielone), wreszcie Microsoft, którego konferencja była jak dla mnie cokolwiek nudnawa. Tak naprawdę rozwaliły mnie na łopatki tylko 3 gry. Pierwsza to Gears of War - na początku nie wierzyłem w jej potencjał, ale po grywalnej wersji z tego E3, czekam na ten tytuł jak na mało co. Potem Lost Planet, czyli gra dająca radę zarówno oprawą, fizyką, jak i klimatem. Wreszcie Fable 2 - może nie tyle pokazem, co samym faktem, że wreszcie go oficjalnie potwierdzono. Fajnie, że będzie druga Forza, ale zaprezentowany trailer (i tylko trailer) w ogóle mnie nie podgrzał (to samo tyczy się Halo 3), dobry będzie Splinter, ale zagram w niego również na innych platformach, ciekawie wygląda też Viva Pinata, ale to w zasadzie tyle, co można o niej powiedzieć. Prawdziwym strzałem w dziesiątkę jest jednak usługa Live Anywhere, którą gigant z Redmond może naprawdę wiele zyskać. Tyle tylko, że... trochę tego wszystkiego mało, jeśli mieliśmy nie podnieść się z ziemi z wrażenia. No i odniosłem takie wrażenie, że na Xboxa 360 nie będzie niczego poza strzelankami różnego rodzaju. Wiecie, rozumiem, że jest na to popyt obecnie, ale bez przesady - co druga gra to FPS/TPS... A gdzie na przykład jakaś świetna platformówka? Dobrze za to, że parę gier (GoW, LP) pokazało, że druga generacja gier na X360 niedługo stanie się faktem i udowodni co tak naprawdę potrafi ten sprzęt.
Strona artykułu: [1]        

UID: 1673
Okładka/art:
Tytuł:
E3 2006 część III - konferencja Microsoftu
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!