Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
E3 2005 PlayStation 3Xbox 360WiiPlayStation 2XboxGameCubePSP
MGS3: Subsistence [PS2]

Podobnie jak 3 lata temu przy okazji "dwójki", tak i teraz Konami zdecydowało się wydać "kompletną" wersję trzeciego Metala. Czyli: MGS3 + bonusy. Odpowiada za nią oczywiście nowo powołane studio Hideo Kojimy - Kojima Productions. Sami osądźcie jaki jest sens wydawania tego typu produkcji, ale z pewnością wizja kolejnych zielonych $ przesądziła... Niektórych zaskoczyły, innych zdenerwowały zapowiadane dodatki. Bo co powiecie na wreszcie wprowadzoną możliwość zmiany widoku na TPP (zza pleców głównego bohatera)? To po to męczyliśmy się z kamerą w oryginalnej wersji, żeby teraz Konami mogło sobie wydać "kompletną grę" z tym "usprawnieniem"? Oprócz tego będzie m.in. 'Duel Mode', czyli możliwość stoczenia walki z bossami, oraz najważniejsze - online, obsługujący do 6 graczy jednocześnie. Będzie można wystartować w teamach 3 vs 3, decydując się na jatkę (nie ma to nic wspólnego ze skradaniem się), lub też samemu przeciwko 5 oponentom. Zostanie również rozbudowana mini-gierka z małpkami z Ape Escape (więcej misji), dojdzie tryb 'Theater Mode' (zawierający masę trailerów i filmów z prac nad grą), oraz - co bardzo cenne dla maniaków serii - autorzy dorzucą prehistoryczne wersje Metal Gear oraz Metal Gear 2: Solid Snake w oryginale wydane na MSX. Póki co nie wiadomo czy dodane zostaną jakieś 'VR Missions' (na razie nic o tym nie wiadomo - w trailerze się nie pojawiły). To tyle co na chwilę obecną wiadomo. Data premiery nie została jeszcze określona, ale spodziewamy się finalnej wersji pod koniec roku. [Ski]




Mario Baseball [GCN]
Uff, ileż to już gier z Mario w tytule ujrzeliśmy na konsolkach Nintendo... Na samym GameCubie jest ich może z osiem :). Tym razem nie zobaczymy Mariana, ani nad jeziorem z wędką w ręku, ani też okładającego się z Bowserem na ringu, a grającego w baseball!. Gra zapowiada się naprawdę ciekawie. Na trailerze grafika prezentuje się bardzo ładnie, miejmy jednak nadzieję, że z grywalnością będzie podobnie, bo ostatnio Mario i cała jego ferajna stracili formę. Przed każdą z rozgrywek będziemy mogli skompletować sobie drużynę. Wśród bohaterów oprócz Mariana i jego brata Luigiego, znajdzie się min. Donkey Kong, Wario, Peach, Bowser, Yoshi i wiele innych postaci znanych z serii. Mecze będą rozgywane na najpopularniejszych planszach z całej "sagi", a sama rozgrywka będzie miała raczej charakter bardziej rozrywkowy - nie będzie mowy o jakiejkolwiek symulacji. Przekonamy się już niedługo jak to wszystko wypadnie. [Diuk]


Final Fantasy VII na PS3 - prawda czy fałsz?


Niestety, raczej to drugie. Przez ostatnie kilkadziesiąt godzin studziłem zapał kilkunastu osób, które dobijały się do mnie z pytaniem czy FFVII (bądź jego sequel) ukaże się na Playstation 3... Pora więc rozwiać wszelkie wątpliwości. Obecnie nie ma w planach żadnej wersji tej gry na PS3. Oglądałem konferencję Sony i po zaprezentowaniu trailera o którym jest tak głośno, prowadzący podkreślił, że jest to tylko i wyłącznie tech demo i nie ma w planach wydawania sequela Final Fantasy VII. Sprawa powinna być więc jasna. Spekulacje jednak cały czas nie ustają. Czy Square nie mogłoby wydać remake'u "siódemki"? Przecież to dla nich kura znosząca złote jajka. Po co pokazywaliby filmik będący zresztą intrem z FFVII, teraz liczonym jednak w czasie rzeczywistym przez PS3? Wielu dziennikarzy oceniło ten filmik jako najbardziej imponującą rzecz na PS3. Ciekawe tylko, jak bardzo zadziałał sentyment... Nic nie można przesądzać, ale na chwilę status jest taki, że Final Fantasy VII na nową konsolę Sony się nie ukaże... [Ski]




Quake IV [X360, PC]



Jeden z największych gigantów w branży gier video - amerykańska firma Activision - na konferencji, trwającej pięć prawie godzin, zaprezentowała tytuły jakie standardowo zamierza wydać w najbliższym czasie. Quake 4 był obecny w postaci kilku-minutowego zwiastunu. Ludzie z zaskoczeniem przyjęli wiadomość, że kolejna cześć Quake'a tworzona jest nie przez ekipę z głównej siedziby Id w Teksasie, ale przez współpracujące z Id Software studio - Raven Software. Wiemy również jak będzie wyglądała warstwa fabularna w Q4.
Akcja gry rozgrywa się zaraz po końcowych wydarzeniach z części drugiej. Rasa obcych stworzyła nowe zagrożenie powołując do życia swojego przywódcę Makrona, który jest jeszcze bardziej niebezpieczny i silniejszy, aniżeli ich poprzedni (zgładzony) wódz. Zaniepokojeni tą cała sytuacją ludzie postanowili unicestwić zagrażających Stroggów, a w szczególności ich lidera. W tym celu zostaje utworzona specjalna jednostka komandosów o nazwie Ruino Squad. Jak nietrudno się domyślić, wcielimy się w jednego z komandosów, a dokładnie w postać Matthew Kane'a.
Na samym początku filmu pokazane jest w dość oczywisty sposób, o co chodzi w grze. Przybywający na wyznaczone miejsce statek z komandosami zostaje zestrzelony, a załoga po części ginie, a po części zostaje porwana. Wszyscy pojmani trafiają do miejsca przypominającego hybrydę laboratorium i pracowni, w którym to zostają przerabiani na... cyborgi! Jak się okazuje proces ten nie ominął również naszego głównego bohatera. Leżąc na stole, obserwując jak przerabiani są jego towarzysze, czeka na swoją kolej, a szczególnie na przypuszczalne wybawienie. Takowe pojawia się, jednak stanowczo za późno, by uchronić Kane'a od wspomnianego zabiegu. W przeciwieństwie do swoich kompanów nasz alter ego, dzięki szczęściu, zostaje przerobiony niecałkowicie i co najważniejsze pozbawiony jest urządzenia nim sterującego. Od teraz jako pół człowiek-pół cyborg, razem z ludźmi z oddziału który właśnie przybył na planetę, postanawia zgładzić Sttragów.
Wygląd Quake 4 można wyrazić w dwóch słowach - pięknie i cudownie. Chociaż działa na zmodyfikowanym (trochę) silniku z Doom-a III to i tak wygląda doskonale. Jednak w porównaniu z Killzone 2, czy też Ghost Recon 3 już tak bardzo różowo nie jest. Engine Doom-a nie jest nie jest już wyznacznikiem jakości, tak jak parę lat temu. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że gra wygląda niemalże identycznie jak D3, więc będzie rewelacyjnie, ale nie rewolucyjnie. Zamknięte, a także otwarte przestrzenie prezentują się dość ciekawie. Klimat gry buduje ich chory wygląd (martwi żołnierze, pełno krwi, ciemność itp.) Wystąpią wszystkie innowacje znane z ostatniego hitu ID. Na filmie można było również zauważyć, iż ciekawie będzie wykonany model fizyki. Wiadomo, że powrócą wrogowie znani z części drugiej, również uzbrojenie pozostanie takie samo i że nie zabraknie również trybu dla wielu graczy. Nowością będzie możliwość prowadzenie różnorodnych pojazdów - mechów. Gra trafić ma na PC (z niej pochodzą dwa pierwsze screeny) i na konsolę Xbox 360 (dwa kolejne) gdzieś w okolicach IV kwartału b.r. [Gayardo]





NFS: Most Wanted [X360, PS2, Xbox, GCN, PSP, DS, GBA]

Na targach nie mogło zabraknąć również zapowiadanej również na kolejną generację konsol, nowej odsłony Need for Speed. Materiał filmowy prezentowany podczas konferencji Microsoftu, uświęcił nas w przekonaniu, iż twórcy usłyszeli wołania graczy i zrozumieli wreszcie jak powinno (już od dawna) wyglądać NfS. Most Wanted jest połączeniem Hot Pursuit i Underground z maleńką szczyptą poprzednich części. Filmik ukazywał wyścig dwóch mocno podrasowanych samochodów, po cholernie zatłoczonej i żywej (co widać) metropoli. Wszystko rozgrywało się tak szybko, że nie było nawet czasu na podziwianie przepięknie stworzonego miasta. Wyścig rozgrywany był przed majestatycznie i bajecznie wyglądającym zachodem słońca. Przez pierwsze 10 sekund trailera wszystko wskazywało na to, iż autorzy skłamali w swoich zapewnieniach, co do gry. Po chwili jednak okazało się, że wcale tak nie jest! Nasz przeciwnik z impetem pokonuje skrzyżowanie, przejeżdżając pod naczepom ciężarówki, po czym gra zwalnia (coś w stylu bullet time) i drugi samochód w ostatniej chwili, przed nieuchronnym karambolem wykonuje ten sam manewr. Wyścig trwał nadal, a pojazdy wjechały do zaciemnionego tunelu. Nie zwalniając nogi z gazu, obaj kierowcy po omacku pokonali zaciemniony odcinek, pomimo tego, iż widoczność była znikoma i pomimo, że w tunelu panował gęsty ruch(!). Prawdziwy wyścig rozpoczął się dopiero po przejechaniu zaciemnionego obszaru, gdy za sprawą oddziału radiowozów;) pozostał tylko jeden bolid, a drugi rozpoczął ucieczkę przed wspomnianym oddziałem. Co tu dużo mówić, oklaski osób uczestniczących w pokazie są chyba wystarczającym dowodem, by uznać, że Need for Speed Most Wanted zarządzi w tym roku! Screny pochodzą z wersji na X360. [Gayardo]



Tony Hawk's American Wasterland [PS2, Xbox, GCN, X360]

Dziwnym jest, że nowe przygody Tonego zostały zapowiedziane na wszystkie current-geny oraz tylko jednego next-gena - X'a 360. [Ski: Nic dziwnego, PS3 wyjdzie później więc pewnie dostanie już kolejną część]. Nowa część nosi nazwę American Wasteland. A o tym, co można było zobaczyć na trailerze, już teraz:). Na początku widzimy normalnego skatera jeżdżącego po ulicy, robiącego różnej maścici flipy, graby oraz grindy. Koleś prezentuje nam przed oczyma między innymi Natas Spina na szczycie jakiejś budowli, a kamera elegancko się kołysze podczas robienia owego triku. Nastepnego mamy gościa, który nie jeździ na desce, tylko na rowerze. O co chodzi? Przecież to Tony Hawk, a nie Mat Hoffman... Nowość w serii? Jednak chyba nie powinniśmy na nią zbytnio narzekać - a wręcz przeciwnie. Co można powiedzieć na temat modelu jazdy tego jednośladu? Jest dobrze, nie ma takiego crapa jak sterowanie samochodami w THUG. Poza tym jazda ta nie została w jakiś sposób uproszczona, możemy zaobserwować naprawdę takie triki jakie widzimy w rzeczywistości. Dobra, skończyły się rowery, co teraz? Teraz pójdziemy do fryzjera! Patent podobny jak w GTA: SA. Po prostu schodzimy z dechy, idziemy do "Barber Shop" i już możemy zmienić swój "imidż":). Fryzur jest naprawdę dużo (irokezy wszelkiej maści, długie, łyse pały itp. itd.), nawet ludzie z dziwacznymi włosami będą w stanie je odwzorować na ekranie TV. Następnie trailer pokazuje zwykłą jazdę, z jaką miał do czynienia każdy kto grał w którąś z części Tonego. Cóż można rzec na zakończenie? Czy wraz z przyjściem THAW otrzymamy coś naprawdę nowatorskiego? Filmik nie do końca odpowiadał na to pytanie. Być może wkrótce dowiemy się więcej. Zdjęcia są jeszcze z wersji na current-geny. [Airwalk]




Resident Evil 4 [PS2]
Wszyscy czekali na E3 by ujrzeć czwartą część Residenta pomykającą na PS2. Niestety, muszę trochę was rozczarować. Capcom zaprezentował tylko krótki trailer, grywalnej wersji nie było. Co można wywnioskować z filmu? Wszyscy, którzy obawiali się o tę konwersję, mogą spać spokojnie. Przedstawione sceny wskazują na to, że gra praktycznie nie będzie odbiegała od wersji na Gamecube. Jedyne co dało się dostrzec na minus to minimalne zwolnienia na niektórych ujęciach, ale do premiery zostało jeszcze kilka miesięcy (koniec trailera mówi: "zima"), więc autorzy powinni się z tym uporać. Podsumowując, RE4 nie zawiedzie fanów na Playstation 2. [Ski]



The Outfit [X360]
Kolejna warta uwagi gra dedykowana na razie wyłącznie Xbox'owi 360. The Outfit to nic innego jak strzelanina osadzona w czasie II Wojny Światowej, a więc miłośnicy wojennych klimatów mogą już zacierać ręce. W grze wcielimy się w czteroosobową drużynę żołnierzy, w której każdy z wojaków dysponować będzie innymi umiejętnościami, oraz arsenałem. Jednak w każdej chwili będziemy mogli swobodnie przełączać się pomiędzy członkami drużyny. Jak na grę nowej generacji przystało, grafika The Outfit prezentuje się świetnie, system zniszczeń ma być doskonale odwzorowany, tym samym pozwalając na zniszczenie prawie każdego elementu otocznia. Do dyspozycji zostanie nam oddany bardzo rozbudowany tryb online do ośmiu graczy. Premiera planowana jest na koniec 2005 roku. Cóż, czekamy. Mam nadzieję, że będzie warto. [Diuk]


Full Auto [X360, PS3]



Sega zapowiedziała swoje wyścigi zarówno na PS3, jak i na X'a 360, ale na wystawie prezentowana była grywalna wersja tylko na tej drugiej konsolce. Za FA odpowiada Pseudo Interactive, nowe studio firmy Sonica powołane do tworzenia gier na next-geny. Najkrócej ten tytuł można określić jako Burnout z dodatkiem strzelania. Całość wygląda bowiem bardzo podobnie do dzieła Criterion Games, tyle że w Full Auto na samochodach zamontowane są karabiny z których można (a nawet trzeba) strzelać do oponentów. Jeden z przycisków pada służył za napieranie z "maszynówki", drugim można było potraktować przeciwnika z wyrzutni rakiet. "Sztaby" z tyłu kontrolera odpowiadały za to za boosta i możliwość cofania czasu. Oczywiście te dwie ostatnie opcje są ściśle limitowane (można jednak je uzupełniać poprzez widowiskową jazdę i "strącanie" rywali z drogi). Manipulacja czasem wyglądała bardzo efektownie i przypominała trochę analogiczny patent znany z Prince of Persia. Po nieudanym skoku, czy też niewyrobieniu się na zakręcie można było "przewinąć taśmę" do tyłu i wrócić do punktu wyjścia. Na E3 dostępne były dwie grywalne trasy na których dało się pościgać z 7 rywalami. A wśród nich rozmaity przekrój aut - wozy sportowe, SUVy, oldtimery itd. Prawdopo- dobnie jednak fury nie będą licencjonowane. Całość prezentowała się bardzo solidnie, mimo bardzo wczesnego (co podkreślał developer) stadium produkcji. Samochody i otoczenie są bardzo ostre, uwagę zwracała też duża interaktywność z otoczeniem. Można było przejechać np. potrącając filar jakiegoś budynku, czy też przez szklaną wystawę. Świetnie także zrealizowana została wizualizacja uszkodzeń. Być może nie jest to jeszcze AŻ tak efektowne jak w Burnout, ale autorom pozostało kilka miesięcy na doszlifowanie swego tytułu. Jedno tylko na razie mierzi - dostrzegłem dorysowy- wanie się otoczenia, co w grze na next-gena nie może mieć miejsca. Do poprawy. Reszta natomiast jest świetna. [Ski]




Perfect Dark Zero [X360]



Pamiętacie pierwsze screeny z PDZ? Mi utrwaliły się w pamięci, gdyż prezentowały się wręcz żałośnie jak na grę, która ma ukazać się na konsolę nowej generacji (dla przypomnienia możecie zerknąć TUTAJ). I teraz najciekawsze - zapomnijcie w ogóle o tych pierwszych, słabych zdjęciach! Nie wiem czy to jakiś żart Microsoftu, czy może pochodziły jeszcze z wersji na Xbox'a (przypominam, że ten tytuł - podobnie jak Kameo - był bliski wydania właśnie na pierwszego X'a), ale to już teraz nie jest ważne. Perfect Dark Zero prezentowane na wystawie spowodowało u mnie zwrot o 180 stopni w oczekiwaniu na tę pozycję. Wreszcie wygląda to jak tytuł mający pociągnąć sprzedaż X360! Jeśli zrobiło na was wrażenie Gears of War (chyba obecnie najlepiej prezentująca się gra na nowego Xbox'a), to przyjmijcie do wiadomości, że PDZ wygląda w obecnym stadium nie mniej oszałamiająco! Niestety, aktualnie nie udostępniono żadnych screenów prezentujących faktyczny stan rzeczy (te które widzicie obok to ciągle jeszcze nie TO). Cały czas zastanawiam się dlaczego Microsoft póki co ukrywa faktyczną prezencję tego tytułu... Ale już zostawmy to. Na prezentacji za zamkniętymi drzwiami pokazywano 3 poziomy z multiplayera. Niestety, trybu dla jednego gracza nie można było zobaczyć w akcji. Multi zaś dzieli się na dwa pod-tryby: 'Deathmatch' oraz 'Dark Ops'. Pierwszego nie trzeba chyba zbytnio przedstawiać - wszyscy na wszystkich. Drugi zaś przypominał bardzo Counterstrike'a. Też wyznaczone są poszczególnym teamom jakieś misje i też kupuje się bronie za posiadaną kasę. Obecnie Rare (dev.) testuje grę dla około 50 graczy naraz online. Sprawdzają ile jeszcze uda im się wcisnąć. Podczas rozgrywki można wykorzystać 3 "pojazdy" (no, przynajmniej na razie o tylu wiadomo): jetpack, motor oraz 'hovercraft' (taki mini-samolocik). Oczywiście po wejściu do dowolnego z nich kamera przeskakuje na widok TPP. Bardzo ciekawą opcją jest możliwość dostosowywania rozmiaru mapy w zależności od ilości graczy biorących udział w grze. Świetny pomysł. Obecnie jeszcze kod nie był dopracowany i całość śmigała w ok. 20 klatkach, dość często zarywając. Autorzy jednak obiecują zachować płynną rozgrywkę, minimum w 30 fps'ach (tu małe zaskoczenie, bo od gier na nową generację oczekujemy raczej 60, prawda?). Jak należało się spodziewać, w singlu PDZ będzie prequelem do wersji znanej z N64... Nie wiem dlaczego Microsoft nie decyduje się pokazać prawdziwego oblicza tej gry, ale wy możecie zapisać sobie w pamięci jedno - nowy Perfect Dark nie zawiedzie i będzie jednym z najmocniejszych dział podczas listopadowej premiery nowego Xbox'a. Dla fanów - "must-have". Dla reszty raczej także. [Ski]




Gears of War [X360]

Oto robiąca najlepsze wrażenie gra na Xbox'a 360. Wspólne dzieło Epic Games oraz Microsoftu (oczywiście to kolejny eXclusive) było pokazywane za zamkniętymi drzwiami. Cliff Bleszinski, główny projektant, własnoręcznie prezentował GoW w akcji. Dostępne były dwa poziomy z trybu dla jednego gracza (autorzy zresztą potwierdzili, że to singleplayer będzie tu najważniejszy). Planowany jest oczywiście również multiplayer - zarówno klasyczny deathmatch, jak i co-op do 4 graczy jednocześnie przez Xbox Live. Dobrze pomyślane jest to, że kolejni gracze w każdej chwili będą mogli się dołączyć do trybu kooperacji, nie trzeba będzie resetować konsoli. Powróćmy jednak do singleplayera. Bleszinski potwierdził, że Gears of War będzie raczej bardziej taktycznym FPS'em z elementami survival-horroru, niż ostrą rzeźnią z bieganiem "na Rambo" przed siebie. Gra ma zawierać też kilka sytuacji w stylu "time events", gdzie trzeba wciskać odpowiednie przyciski w jak najkrótszym czasie (jak ostatnio w God of War, czy RE4). Najbardziej szokuje jednak oprawa. Gears of War wygląda absolutnie powalająco. Unreal Engine 3 robi swoje. Pokazywano dwa poziomy (w dzień i w nocy) i oba robiły doskonałe wrażenie. Poprawić trzeba jeszcze płynność (na razie było 20-30fps'ów), ale to raczej już tylko formalność. Z taką prezencją i doświadczeniem ekipy Epic Games (odpowiedzialnej za Unreal Tournament) można być spokojnym o ten tytuł. [Ski]


Amped 3 [X360]

Pewną niespodzianką była obecność Amped 3 na X'a 360. A to dlatego, że jeszcze niedawno słyszeliśmy o zerwaniu umowy 2K Sports (dev.) i Microsoftu. Powszechnie wiadomo, że poprzednie części nie sprzedały się rewelacyjnie. Mimo, że były naprawdę dobre. Autorzy postanowili więc coś z tym zrobić. W związku z tym seria trochę zmieni swoje założenia. Nie będzie już w tak dużym stopniu nastawiona na realizm jak dawniej. Nie znaczy to jednak, że nagle zrobił się z tego SSX. Po prostu przy bardzo podobnym do poprzednich części sterowaniu doszły bardziej wykręcone i wielokrotnie naprawdę "kretyńskie" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) zadania. Góry mają być 4 razy większe od tych znanych wcześniej, obfitować mają też w dużą ilość naprawdę wykręconych mini-gierek. Obecny będzie także multiplayer (w tym co-op). Całość wyglądała bardzo dobrze, jednak nie powalała na kolana. Wszystko było bliźniaczo podobne do "dwójki", można było dostrzec jedynie ostrzejsze tekstury, więcej obiektów (jak ta wioska pełna ludzi na drugim screenie), czy udane filtry graficzne imitujące małą zamieć śnieżną. Na chwilę obecną trudno powiedzieć, czy ten tytuł zarządzi. Wszystko zależy od stopnia "wykręcenia" zadań. Oby tylko twórcy nie przegięli w złą stronę. [Ski]


Dead or Alive 4 [X360]


Pierwsze screeny i trailery z DOA4 lekko mnie zawiodły. Niestety, na E3 nie pokazano praktycznie niczego nowego. Całość dalej wygląda jakby była tworzona jeszcze z myślą o pierwszej konsoli Microsoftu. Na szczęście Tomonobu Itagaki (Team Ninja) potwierdził, że prezentowana na E3 wersja ukazuje tylko w 15% to, co zobaczymy w finalnej wersji, i że nie wyciąga tak naprawdę mocy drzemiących w X360. Trudno się z tym nie zgodzić. [...] Dużą wagę twórcy przykładają do trybu online, bo jak pokazało DOA:U jest na niego wzięcie. Stworzone zostaną rozmaite ligi i klany. Potwierdzono trzy nowe postacie: 1) Kokoro - czarnowłosa japonka używająca stylu Hakkyoku-Ken (tym samym stylem operuje Akira w serii Virtua Fighter), 2) Eliot - blondyn używający stylu Keii Ken; 3) wreszcie tajemnicza zawodniczka wrestlingu, o której tak naprawdę bardzo mało wiadomo. Ma zakrytą twarz maską, wiec trudno wyczuć kim będzie. Trailer dał poznać, że operuje ona capoeirą. Niektórzy spekulują, że jest to Lisa z DOAX, ale nic na chwilę obecną nie jest potwierdzone. Itagaki rozmawiał także o kierunku w jakim pójdzie seria. Mówił, że gdy tworzył "jedynkę" chciał zrobić prostą do opanowania bijatykę, w którą każdy mógł zagrać. Jednak wraz z obserwowaniem rozgrywek online'owych obecnych w Ultimate zauważył, że powinien dać większą przewagę graczom, którzy lubią "masterować" swoje gry. W związku z tym DOA4 powinno być bardziej rozbudowane, i bardziej rozłożone pomiędzy defensywę a ofensywę (bo jak wiadomo poprzednie części były skierowane wybitnie na ofensywę). Tylko posiadając spore doświadczenie i po wielu godzinach ćwiczeń będzie można przewidywać ruchy przeciwnika... [..] Na chwilę obecną niewiele tak naprawdę wiadomo. Trzeba poczekać do "prawdziwej" prezentacji tego tytułu, bo trailery figurujące dzisiaj zostały zrobione "na szybko", by wiadomo było, że czwarta część z pewnością "będzie". [Ski]


Alan Wake [PC, X360, PS3]


Max Payne po raz trzeci? Nie, nie tym razem. Chociaż wszyscy wyczekiwali na pojawienie się kolejnej części przygód gliniarza po przejściach, to Remedy Entertainment (dev.) dali sobie spokój na jakiś czas z Maxem, skupiając całą swą uwagę na zupełnie nowej grze. Alan Wake, bo o nim mowa, ma być w założeniu psychologicznym horrorem, z niebanalną fabułą i równie efektowną grafiką, co zresztą widać. Tytułowy bohater, autor horrorów, wpada w depresję po tajemniczym zniknięciu jego narzeczonej. Nie mogąc sobie poradzić, z dręczącymi go nocnymi koszmarami (także żyjąc bez lubej), Alan trafia za namową lekarza do specjalistycznego szpitala psychiatrycznego w Pride Fallus (stan Washington), gdzie po jakimś czasie spotyka kobietę, przypominającą jego dawną narzeczoną. W owym szpitalu ponownie zaczynają dręczyć go koszmary, jednak już nie we śnie, tylko na jawie... Zaprawdę, gra pod względem fabularnym zapowiada się bardzo interesująco.
Wcielając się w postać Alana będziemy przemierzać okolice miasteczka Pride Fallus, a także jego okolice. Chociaż nie wiadomo, jak duże będzie miasto i jego okolice, to można się wstępnie domyślić, że na paru km kwadratowych się nie skończy. Podczas prezentacji przedstawiony został krótki filmik prezentujący obszar gry i algorytmy dnia i nocy. Wszystko wyglądało kapitalnie, a w szczególności woda, która po prostu, co tu dużo mówić, była kapitalna. To samo tyczy się wyglądu głównej postaci. Zabrakło wersji grywanej przez co można odnieść wrażenie, że to wszystko to nic innego jak perfekcyjnie wykonane rendery. Zwarzywszy, że gra zawędruje na następną generację konsol, można przypuścić, iż się mylę. Poczekamy, zobaczymy. [Gayardo]


Kameo: Elements of power [X360]

Kameo to druga po Perfect Dark Zero pozycja, która niemal ukończona na pierwszego Xbox'a została przeniesiona na X'a 360. Wersja prezentowana na targach chodziła na specjalnych dev-kitach wykorzystujących tylko 30-35% mocy nowej konsoli Microsoftu. Całość jednak i tak wyglądała bardzo przekonywująco. Autorzy zapewniają, że naraz na ekranie może znajdować się ponad 150 różnych, oddzielnie animowanych, w pełni dopracowanych postaci. Jakby tego było mało Rare pokazało scenę w której naraz na ekranie (wg ich zapewnień) znajdowało się 3000 troli. Co ciekawsze, twórcy zapewniają, że mogą tą liczbę zwiększyć do ok. 9000, gdy tylko będą dysponować dev-kitami odpowiednio wykorzystującymi moc X'a 360. Co prawda te tysiące oddzielnie animowanych postaci to te same modele, ale i tak wrażenie było powalające. Świetne wrażenie robił też bajkowy design. To się po prostu nie może nie podobać. Dodać do tego jeszcze zmienną pogodę (oraz pory doby) i mamy graficzny majstersztyk. Nowe Kameo ma być też porządnie dopakowane względem swojej pierwotnej wersji. Autorzy zapewniają, że ok. 20% gry zostanie stworzonej od nowa, a stare mechanizmy zostaną przemodelowane by zasługiwać w pełni na miano next-gen. Główny bohater dostanie możliwość transformacji w kilka innych kreatur (ok. 10), by móc pokonać rozmaite przeszkody niemożliwe do przejścia w normalnej postaci. Kameo już teraz jest śliczne, a z czasem może być już tylko lepiej. Warto czekać na ten tytuł. [Ski]

 

Strona artykułu: [1]  [2]  [3]  [4]  [5]

UID: 5912
Okładka/art:
Tytuł:
E3 2005
Developer: -
Gatunek: -
Data wydania:
EUR:
USA:
JAP:
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!