Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Dead Space 3 - recenzja PlayStation 3Xbox 360PC

Gdybym miał wskazać trzy najlepsze marki, jakie wyrosły na konsolach odchodzącej powoli generacji, bez wahania wymieniłbym wśród nich Dead Space. Zespół Visceral Games pierwszą częścią może i nie zrewolucjonizował gatunku survival-horroru, ale na pewno zaproponował coś świeżego, co doskonale przyjęło się wśród wszystkich fanów walki o przetrwanie. „Dwójka” była jeszcze lepsza, w wielu plebiscytach ochrzczono ją nawet najlepszą grą 2011 roku. Teoretycznie więc Dead Space 3 był skazany na sukces, chociaż jak to często w takich przypadkach bywa, pojawiły się ze strony developerów niepokojące głosy. Zapowiedź większego postawienia na szeroko pojętą „akcję” była dla fanów żółtym światłem ostrzegawczym, a kolejne materiały sugerowały, że możemy powoli żegnać się z atmosferą osamotnienia i strachu, jaką pamiętaliśmy z oryginału.

Pełna wersja, która niedawno wylądowała w sklepach to pozycja trudna do oceny. Z jednej strony posiada piękną (zwłaszcza jak na możliwości konsol) oprawę graficzną, genialny dźwięk i świetny design lokacji (przynajmniej w większości przypadków), a z drugiej cierpi na kilka problemów. Zgodnie z przewidywaniami, nastawienie trzeciej części na akcję odarło ją z posępnego klimatu, za który pokochaliśmy „jedynkę”. Tak, gra poszła bardziej w kierunku strzelanin niż horroru, czego zresztą wszyscy się spodziewaliśmy. Z drugiej strony niekoniecznie trzeba to uznawać od razu za wadę – ocena takiego kroku ze strony developera zależy tutaj od indywidualnych preferencji gracza. Jedni przyjmą zmianę z zadowoleniem, inni będą przeklinali twórców. Ja jestem gdzieś pośrodku, to znaczy na pewno wolałbym mniejszą liczbę przeciwników do ubijania i bardziej dosadny klimat osamotnienia i zaszczucia, ale to co zostało i tak potrafi od czasu do czasu dać w kość i solidnie przestraszyć.

 

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Recenzję możecie zarówno obejrzeć, jak i przeczytać - decyzję pozostawiamy Wam. Jeśli wybierzecie oglądanie powyższej wideo-recenzji, nie zapomnijcie zajrzeć na trzecią stronę niniejszego artykułu, gdzie znajdziecie plusy, minusy oraz oceny końcowe gry. Zapraszamy też na nasz kanał na YouTube (onlygamespl), gdzie znajdziecie wszystkie nasze wideo-materiały.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 


Dead Space 3, podobnie jak jego poprzednicy, jest liniowy, ale dostaliśmy jedną bardzo ważną i świetną nowość. Otóż podczas standardowego przedzierania się przez główną kampanię, będziecie mieli od czasu do czasu szansę zboczenia z głównej ścieżki i wypełnienia jakiejś misji pobocznej. Zadania te potraktowano bardzo poważnie i, co warto podkreślić, stopniem rozbudowania praktycznie nie różnią się one od głównych misji fabularnych. Z wielką przyjemnością w szóstym chapterze zboczyłem na około godzinę z głównej ścieżki, aby poznać poboczny wątek fabularny. Tego typu questy nie tylko przedłużają żywotność i tak sporej kampanii, ale dodatkowo umożliwiają znalezienie dodatkowych dopałek, sprzętu czy surowców.



Właśnie, sprzęt i surowce. To kolejna z ciekawych nowinek w „trójce”. Autorzy postanowili przemodelować cały system zdobywania broni oraz jej upgrade’owania. Tym razem bronie konstruuje się samemu – wystarczy znaleźć (lub kupić) dwie podstawowe części, a potem już można tworzyć pukawki według własnego uznania. Twórcy pozwalają na dużo większą dowolność i oddali nam do dyspozycji szerokie możliwości kustomizacji.

Jednocześnie można nosić ze sobą jedną broń „lekką” i jedną „ciężką”. Warto jednak podkreślić, że każda z nich może mieć dwa tryby strzału i w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie aby stworzyć sobie połączenie dobrze znanego z poprzednich części line-guna z wyrzutnią rakiet, a w drugiej kieszeni trzymać bardziej standardowy pistolet w połączeniu z miotaczem płomieni. Możliwości są bardzo duże, a dodatkowo każdą z giwer można rozbudowywać. Podczas przemierzania lokacji oprócz wspomnianych części broni, które potem składamy w jedną całość, możecie znaleźć również schematy polepszające statystyki danego modelu. Może to być +2pkt. do siły rażenia i np. + 1pkt. do pojemności magazynka. Prawda jest jednak taka, że jeśli chcecie skonstruować coś naprawdę mocnego, niezbędnym będzie wytworzenie pożądanej dopałki bądź części z surowców.



No właśnie, surowce. Zatrzymajmy się na chwilę przy nich. Znajdujemy je w skrzynkach, położone są luzem lub też pozyskujemy je z pokonanych przeciwników. Każdego zabitego nekromorfa warto na koniec rozdeptać, bo wypadają z niego wówczas dodatkowe fanty. Czasami apteczka, czasami amunicja, a często także wspomniane surowce. Dodatkowo po jakimś czasie podczas przedzierania się przez kampanię uzyskacie dostęp do małych robotów, które można wypuścić, aby zebrały nam dodatkowe materiały. Jest to o tyle fajny patent, że główny bohater dysponuje także specjalnym skanerem, który sygnalizuje w którym miejscu robocik zbierze najwięcej. Wychodzi więc na to, że oprócz standardowego biegu przed siebie, warto czasem zboczyć z drogi, aby np.: a) znaleźć świetne miejsce na zbieranie surowców; b) poszukać sekretów, c) zaliczyć jakąś misję poboczną. Tu naprawdę jest co robić.



Z początku średnio przyjąłem to konstruowanie broni i przedmiotów, bo cały system został przez grę bardzo lakonicznie wytłumaczony. Ciężko się w tym wszystkim połapać, ale oczywiście im częściej zaglądałem do menu tym szybciej to zrozumiałem. Pod koniec kampanii już w pełni doceniłem duże możliwości kustomizacji i podnoszenia właściwości swoich giwer. Muszę jednak przy okazji dodać, że siedzenie w tym i kombinowanie na wszystkie sposoby zabiera sporo czasu – podejrzewam, że z ogólnego czasu przejścia kampanii ze dwie godziny spędziłem właśnie przy maszynach służących do zarządzania swoim ekwipunkiem.



Strona artykułu: [1]  [2]  [3]    

UID: 5330
Okładka/art:
Tytuł:
Dead Space 3
Developer: Visceral Games
Gatunek: akcja / TPP
Data wydania:
EUR: 08/02/13
USA: 05/02/13
JAP: -
Poziom trudności:
średni (3/5)
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!