Po tym jak ludzie z Evolution Studios zajęli się produkcją Motorstorma, jedyną poważną pozycją podejmującą temat rajdów WRC została seria Colina Mcrae. "Latający Szkot" jak wszyscy pamiętamy, zginął w tragicznym wypadku w poprzednim roku, ale Codemasters nie zamierza rezygnować z jego nazwiska w tytule swojej słynnej serii - dzięki temu autorzy chcą oddać mistrzowi hołd.
Colin Mcrae: DIRT, który ukazał się w zeszłym roku był naprawdę udaną produkcją, z piękną oprawą graficzną i zmienionym w stosunku do poprzednich części modelem jazdy. Jednym przypadł on do gustu bardziej, innym mniej, ale ogólny odbiór na całym świecie był pozytywny (jesli chcecie, możecie przypomnieć sobie naszą recenzję). Teraz developer szykuje już kontynuację, która ma pojawić się w sklepach po wakacjach w tym roku. Warto czekać? Chyba tak, ale by utwierdzić się w tym przekonaniu posłuchajmy Gavina Raeburna, producenta DIRT 2, który udzielił wywiadu magazynowi Edge.
Gdy zapowiedzieliście DIRT 2 mówiliście, że nie zrezygnujecie z używania nazwiska McRae w tytule i była to decyzja podjęta wspólnie z rodziną Colina. Czy mieli oni jakikolwiek wpływ na to, w jaki sposób najnowsza część rajdowej serii była tworzona?
Gavin Raeburn: Śmierć Cona była wielką stratą dla wszystkich, także dla nas, w Codematers. Blisko współpracowaliśmy z nim przez ostatnie 10 lat tworząc serię Colin McRae Rally i myślę, że spokojnie możemy mówić o nim, jako o naszym wielkim przyjacielu. Decyzja o pozostawieniu jego nazwiska w tytule gry była podjęta wspólnie z rodziną tego wielkiego kierowcy. Najnowszą odsłoną serii chcemy oddać hołd temu wspaniałemu mistrzowi.
To musi być duży honor widzieć jak jego nazwisko dalej żyje w najlepszej grze rajdowej, w jaką można zagrać?
Mamy nadzieję, że Colin byłby z nas dumny widząc w którą stronę popychamy jego serię.
Co zmieniło się przy produkcji tej odsłony w porównaniu z poprzednimi częściami?
Najważniejszą zmianą było to, że nie było wśród nas Colina, który mógłby służyć nam swoimi radami, jak dawniej i zarażać nas swoim entuzjazmem. Mimo wszystko muszę przyznać, że nauczyliśmy się od niego przez ostatnie lata bardzo dużo. Mamy doświadczony zespół, który wie co robić, by dostarczyć Wam najlepszą grę rajdową na świecie.
W ostatnim czasie wypuściliście kilka obrazków nazwanych przez Was "target renders". Czy jesteście pewni, że zdołacie dorównać grafikom, które obecnie możemy podziwiać w Internecie?
Tak, jesteśmy tego pewni. "Target renders" są dokładnie tym, do czego dążymy - naszym celem i pokazem tego, jak gra ma wyglądać w przyszłości. Podobnie robiliśmy przy okazji DiRT1 i GRID, a wtedy nam się przecież udało. Z DiRT 2 będzie tak samo - to bez żadnych wątpliwości nasze najpiękniejsze wyścigi, które zostawią w cieniu DiRT1 i GRID, które również były rewelacyjnymi pozycjami pod względem oprawy graficznej.
Czy silnik EGO, którego dalej używacie [chodziły na nim także DiRT1 i GRID - przyp. red.] pozowlił Wam tym razem na więcej. Czy mogliście zrobić coś, czego wczesniej nie byliście w stanie i jaki ma to wpływ na rozgrywkę?
DiRT2 pędzi na trzeciej generacji EGO Engine, podczas gdy DiRT1 chodził na pierwszej generacji tego silnika. To nasz autorski projekt, więc byliśmy w stanie wprowadzić wiele poprawek przez ostatnie miesiące. Możecie mi wierzyć, że będzie zadowoleni z tego co zobaczycie w DiRT2. Przy produkcji naszych poprzednich gier dużo się nauczyliśmy i jesteśmy w stanie wyciskać z PS3 i Xboxa 360 to, co fabryka dała, a przy okazji dopasowujemy się także do technologii pecetowej.
W DiRT2 poprawiliśmy między innymi oświetlenie, cienie oraz uczyniliśmy środowisko otaczające trasę jeszcze bardziej realistycznym. Tekstury mają więcej detali, a efekt wody wygląda bardzo realistycznie. Wraz z DiRT2 ustawimy poprzeczkę jeszcze wyżej niż dotychczas.
We wczesnych zapowiedziach DiRT 2 obiecywaliście więcej funkcji przyjaznych dla budowania społeczności graczy. Czego więc możemy oczekiwać?
DiRT2 będzie posiadał listy rankingowe, system newsowy oraz możliwość sprawdzania achievementów swoich przyjaciół. Więcej szczegółów na razie nie mogę zdradzić, ale obiecujemy, że przysłuchujemy się uwagom społeczności naszych fanów, którzy wypowiadają się na temat DiRT1 - mamy szczerą nadzieję, że końcowy efekt wszystkich zadowoli.
Wraz z ostatnią częścią serii poszliście trochę bardziej w stronę wyścigów off-road. Czy możemy tym razem spodziewać się większego nacisku położonego na typowo rajdowe doświadczenie, niczym w pierwszych częściach CMR?
Colin McRae startował w X-Games, rajdzie Paryż-Dakar, czy też serii Race of Champions po tym jak zakończył swoją karierę w WRC. Jako, że seria jest firmowana jego nazwiskiem, staramy się podążać w stronę, w którą szedł także Colin. Wierzymy, że w DiRT 2 znajdziecie wszystko co najlepsze w wyścigach off-road, choć nie zapominamy oczywiście o naszych początkach. Cały czas jesteśmy dobrzy w oddawaniu tradycyjnych rajdów typu WRC. Wydaje nam się, że będziecie zadowoleni z proporcji, jakie tu dobraliśmy.
Dodatki do ściągnięcia z sieci stają się coraz bardziej popularne. Czy możemy spodziewać się DLC od Was po premierze gry?
Zdecydowanie jest to coś, co rozważamy i chcemy Wam dostarczyć. Na razie planujemy kilka małych paczek z dodatkami, które pozwolą Wam bardziej spersonalizować grę, którą kupujecie w sklepie. Więcej detali ogłosimy z czasem.
Czy zobaczymy kiedyś pierwsze części Colin Mcrae Rally do ściągnięcia z PlayStation Network?
Na razie nie mogę tego skomentować.
Jeśli miałbys wybrać jedną najlepszą rzecz w DiRT2, co by to było?
Myślę, że tryb World Tour. To nic innego jak Kariera, ale przygotowaliśmy prawdziwą podróż dla graczy, którzy będą mogli sprawdzić się w różnorodnych wyzwaniach i budować swoją reputację w miare wygrywania kolejnych wyścigów. Z czasem będziecie poznawać sławy off-roadu, dzięki którym jeszcze bardziej wespniecie się po drabinie sławy. Jeśli im zaimponujecie, dostaniecie dostęp do większych zawodów i tak dalej. USA, Malezja, Japonia czy Chorwacja czekają aż sprawdzicie je w naszej grze na odcinkach specjalnych.
tłum.: Ski
Colin Mcrae: DiRT 2 planowany jest na wrzesień tego roku. Póki co potwierdzono go na Xboxa 360, PS3, Wii, PSP, DS-a i PC.
