|
|
Call of Duty: Ghost - recenzja PlayStation 3Xbox 360PCWii UPlayStation 4Xbox One |
|
|
|
Po raz pierwszy w Call of Duty można też dostosować swoją postać do własnych upodobań. Wybór jest spory, bo da się określić nawet płeć, poprzez twarz, a na elementach ubioru skończywszy. Oczywiście to tylko drobny szczegół, ale maniakom pewnie przypadnie do gustu, bo będą chcieli odróżnić swojego wojaka od reszty klonów. Natomiast jeśli nie będzie chciało się Wam w tym grzebać, może wyręczyć Was specjalny system Squadów, który potrafi wykreować nawet całą ekipę. Co ciekawe, można tak wykreowany swój zespół botów wystawić do walki w każdym drużynowym trybie gry, np. przeciwko zespołowi innego gracza. Ciekawa rzecz, zwłaszcza że nasz wykreowany skład może na nas pracować nawet wtedy, gdy nie gramy – zespół botów może zostać wylosowany przez przypadkowego gracza lub znajomego w sieci. Niestety wersje next-genowe różnią się tylko podwyższoną rozdzielczością i kilkoma dodatkowymi efektami. Jeśli ktoś liczył na graficzny przeskok, tutaj go nie uświadczy. | Twórcy wprowadzili oczywiście szereg drobnych poprawek, które zostaną wyłapane przez fanów, a przez innych mogą zostać po prostu przeoczone. Wystarczy wspomnieć choćby o wślizgach, nowym systemie wychylania się zza osłony, czy sprawniejszym pokonywaniu przeszkód. Wzmianki wymaga natomiast jeszcze jeden detal. Na początku wspomniałem o oprawie graficznej, która na next-genach (PS4, Xbox One) niewiele odbiega od tego, co możemy oglądać na PS3, Xboxie 360 czy Wii U. Gra po prostu chodzi w wyższych rozdzielczościach, a do tego dodano bardziej rozbudowane efekty specjalne. Nie jest to przełom na jaki czekaliśmy, to na pewno. Jest jednak jeszcze jedna, myślę że dość istotna różnica – przynajmniej dla tych, którzy kupują COD-a z myślą o trybach wieloosobowych. Do tej pory w historii serii w wersjach konsolowych większość trybów obsługiwała do 12 graczy naraz, ale mieliśmy też tzw. Ground War, gdzie mecze mogło rozgrywać nawet 18 osób. W Ghosts rozgrywki dla 18 graczy zostały już tylko w edycjach dla PS4, Xboxa One oraz PC, natomiast użytkownicy 360-tek, Wii U oraz PS3 muszą zadowolić się limitem 12 graczy. Szkoda, bo jednak te większe mapy wymagają większej liczby graczy do komfortowej rozgrywki. Szkoda, że na PS3/Xboxie 360/Wii U obowiązuje mniejszy limit graczy w Multi. Niektóre większe mapy aż się proszą o jego zwiększenie. | Call fo Duty: Ghosts trochę zawodzi, choć z drugiej strony trzyma przyzwoity poziom. Mnie zraziła pierwsza połowa kampanii, która jest wyraźnie słabsza od reszty kontentu. Ponarzekać można też – jak zwykle – na to, że mało tu innowacyjnych patentów. Nie oczekiwałem wprawdzie rewolucji, ale przynajmniej jakichś kluczowych zmian w silniku, systemie strzelania, AI przeciwników… Oficjele Activision zapowiadali przecież wejście w świat next-genów, pod wieloma względami usprawniony engine. Rzeczywistość jest dużo prostsza – to ten sam wtórny COD, którego serwują nam rok w rok. Seria musi pójść do przodu, a żeby tak się stało, twórcy muszą opracować nowy silnik graficzny, nowe mechanizmy w rozgrywce i nie wałkować po raz n-ty schematów, które wszystkim zdążyły się już przejeść. Dobrze przynajmniej, że druga połowa kampanii ratuje sprawę, a Multiplayer stoi na standardowym dla tej marki, wysokim poziomie. Mam szczerą nadzieję, że to ostatnia edycja Call of Duty w takim stylu. Activision musi skończyć odcinać kupony, bo daleko na tej praktyce już nie zajedzie. Rafał „Baron Ski” Skierski PLUSY: - Druga połowa kampanii singlowej;
- Kilka nowych pomysłów (walka pod wodą, w przestrzeni kosmicznej);
- Nowe tryby w Multiplayerze (na czele z Extinction);
MINUSY: - Silnik stoi w miejscu od lat;
- Psudo-epicka przewidywalna fabuła;
- Pierwsza połowa kampanii;
- Jak zwykle krótka w singlu – zamyka się w nieco ponad 5 godzin;
- AI przeciwników.
Twórcy tradycyjnie przeskakują do różnych okresów z życia głównych bohaterów. Dzięki temu są w stanie przedstawiać nam misje różnorodne graficznie. | DRUGA OPINIA Powlol: W tym roku ekipa Infinity Ward zapowiadała otwarcie nowego, next-genowego rozdziału w historii marki definitywnie rozstając się z podserią Modern Warfare na rzecz Ghosts. Bez obaw, nowe Call of Duty nie odcina się od swoich korzeni. Można nawet stwierdzić, że jest do złudzenia podobne do swoich starszych braci. I jak to w przypadku bliskiej rodziny bywa, zafundowane zmiany są raczej kosmetyczne – zarówno w kwestii graficznej, jak i mechaniki. Bo, choć COD to kawał solidnego kodu, to trudno przykleić mu etykietę z napisem „next-gen”. Ciężko bowiem za przełom uznać dodanie do gry elementów z szumnie zapowiadanym czworonogiem. Swoją drogą, poziomy z udziałem Rileya są niezłym przerywnikiem od głównej rozgrywki, ale mam wrażenie, że twórcy mogli zrobić w tej materii nieco więcej. Tak czy inaczej, kampania solowa od mniej więcej połowy potrafi się podobać i pozostawia pozytywne wrażenie. Podobnie jest w kwestii multiplayer’a, w którym tradycyjnie każdy sobie rzepkę skrobie. Jeśli Wasze nerwy nie ulegną destrukcji pod kilku(nastu) meczach, to naprawdę można docenić siłę modułu sieciowego składającego się z wybuchowej mieszanki wciągającego, intensywnego i ekspresowego gameplayu. Nie mogę zaprzeczyć – Ghost to niezłe doświadczenie, jakie docenią nie tylko miłośnicy poprzednich odsłon. Niemniej jednak ciągle marzę o dniu, kiedy Activision wykona odważne posunięcie i powróci do klasyki, czyli motywu II wojny światowej. Do tego czasu swoje gniazdo ze złotymi jajami będzie grzać ta sama kura, którą znamy od paru ładnych lat. Moja ocena: 7.5/10. | |
|
|
|
5 |
Oryginalność
Kilka nowych pomysłów nie zmienia faktu, że Ghosts to ponownie odgrzewany kotlet. Wydawca boi się zmian jak ognia. |
|
|
|
7 |
Grafika
Stałe 60 klatek na sekundę, ale silnik już bardzo się zestarzał. Czas na nową jakość, zwłaszcza na next-genach. |
|
|
|
8 |
Dźwięk
Trzyma wysoki poziom, choć były już lepsze pod tym względem odsłony COD-a. Niektóre dialogi pozostawiają nieco do życzenia. |
|
|
|
7 |
Grywalność
Pierwsza połowa kampanii singlowej co najwyżej poprawna, druga – dużo lepsza. W Multiplayerze jak zwykle COD nie zawodzi. |
|
|
|
7 |
Źywotność
Kampania tradycyjnie za krótka (5-6 godzin). W Multi wytrzyma przez najbliższy rok. |
|
|
|
7 |
Ocena końcowa
COD: Ghosts to ten sam Call of Duty, którego serwują nam rok po roku. Dalej zjadliwy, ale już naprawdę najwyższy czas na zmiany. |
|
|
Jak oceniamy? Wyjaśnienie naszego systemu ocen
tutaj. |
|
|
Strona artykułu: [ 1] [ 2] [ 3] |
UID: 6093
|
|
|
|
|
Okładka/art:
|
Tytuł: Call of Duty: Ghost - recenzja |
|
Developer: Infinity Ward |
|
Gatunek: strzelanina |
|
Data wydania: |
|
EUR: 05/11/13 |
|
USA: 05/11/13 |
|
JAP: 13/11/13 |
|
Poziom trudności: średni (3/5) |
|
|