Niestety cały czas autorzy siedzą cicho odnośnie broni, jakie znajdziemy w Blur. Na pewno zostaną podzielone na defensywne i ofensywne i oczywiście nie zabraknie kilku standardowych narzędzi zniszczenia. Pola ochronne, pociski wystrzeliwane przed siebie, czy miny to najprostsze przykłady, ale twórcy właśnie nie chcą pisnąć słówka w temacie innowacyjnych power-upów (w końcu nie ma sensu zdradzać ich zbyt wcześnie, bo konkurencja może podchwycić). Pewne jest także, że na trasach znajdą się specjalne pola przyspieszające fury – stąd tak wiele porównań do WipEouta, który posiada bardzo podobne rozwiązanie. Developer zapowiada, że odpowiednie wykorzystywanie „przyspieszaczy” to klucz do sukcesu w Blur – tutaj właśnie będą premiowani doświadczeni gracze, którzy wiedzą w których punktach trasy znajdą boosta.
Bardzo duża uwaga jest też przykładana do opcji społecznościowych. Tryb sieciowy w Blur to prawdziwy gigant, który będziemy mogli całkowicie dostosowywać do swoich potrzeb. Już samo tworzenie wyścigów ma być niezwykle rozbudowane – będzie można określić dosłownie wszystko, począwszy od fragmentu trasy, obecności lub nieobecności power-upów (nic nie będzie stało na przeszkodzie, by uczynić tu z Blur standardowe wyścigi, bez jakichkolwiek broni), ustawienia jedynego możliwego widoku kamery podczas wyścigu (np. tylko FPP), czy zapraszaniu do zabawy tylko konkretnych osób (wsparcie dla klanów). Nie zabraknie oczywiście systemu medali i odznaczeń mających motywować do dalszej zabawy, nagrywania filmików z wyścigów, a także oceniania wyczynów swoich kolegów. Słowem – będzie można ustawiać i grać tak, jak dusza zapragnie.
O oprawę graficzną jestem spokojny, bo specjaliście z Bizarre Creations przy okazji wcześniejszych swoich gier zawsze udowadniali, że znają się na rzeczy. Pewną wątpliwość może budzić fakt, że engine projektowano niemal od zera – twórcy chcieli kompletnie odciąć się do PGR, która to marka należy przecież do Microsoftu. Mimo wszystko w prezentowanych materiałach widać nawiązania do poprzedniej produkcji developera, co każe mi spodziewać się, że dostaniemy piękną grę, bez dwóch zdań. Pewne obawy można mieć też odnośnie tego, że Blur będzie tytułem multiplatformowym (PS3, Xbox 360, PC), bo w końcu poprzednie tytuły brytyjskiego studia powstawały z myślą o jednej platformie (Xbox, X360). Developer zapewnia jednak, że nie będzie z tym problemów, choć otwarcie przyznaje, że to wersja dedykowana konsoli Microsoftu jest tą priorytetową. Dlaczego? To bardzo proste – tworząc PGR3 i PGR4 na 360-tkę twórcy nabrali bardzo dużo doświadczenia w programowaniu platformy giganta z Redmond, więc głupio byłoby tego nie wykorzystać. Po przetestowaniu na przykład nowych efektów na Xboxie, potem przenoszone są one także na wersje dla PS3 / PC. Według zapewnień autorów, posiadacze ostatnich dwóch platform nie maja się o co bać – wszystkie edycje Blur mają prezentować się praktycznie identycznie.
Wiem, że wielu z Was na razie dość sceptycznie podchodzi do najnowszego projektu Bizarre Creations – można było o tym się przekonać choćby czytając komentarze na naszej stronie. Wszystkim sceptykom proponuję jednak przypomnieć sobie wcześniejsze dokonania developera: cztery części Project Gotham Racing, a wcześniej Metropolis Street Racer na Dreamcasta. Zawsze dostawaliśmy rewelacyjne arcade’owe wyścigi, jedne z najlepszych na rynku. Czy twórcy takich hitów mogą dostarczyć słabego racera? Jakość szczerze wątpię. Oczywiście zupełnie nowe podejście do zabawy to pewne ryzyko, ale wydaje mi się, że brytyjskie studio poradzi sobie i dostaniemy świetny tytuł. Czy miałem rację, wspólnie przekonamy się już za kilka miesięcy, bowiem premierę Blur wyznaczono na jesień tego roku.
Rafał „Baron Ski” Skierski
