Dzięki uprzejmości firmy Sony Computer Entertainment mieliśmy okazję w jej biurach przetestować grę Beyond: Dwie Dusze (ang.: Beyond: Two Souls). Nie udało się nam co prawda poznać całej gry w 100%, ale ujrzeliśmy spory jej zarys. Wersja preview umożliwiała zagranie w kilka chapterów z pełnej wersji, więc mogliśmy przekonać się na własne oczy jak będzie prezentowała się rozgrywka i chociażby polska wersja językowa, którą przygotowuje SCEP. Zapraszamy.
Beyond: Dwie Dusze opowiada historię dziewczyny o imieniu Jodie, której od urodzenia towarzyszy tajemniczy duch (nasza bohaterka nazywa go Aidenem). Czasem jej pomaga, ale innym razem może wpakować w duże kłopoty. Gracz w tej produkcji wciela się w postać Jodie, ale też w niemal każdej chwili może przejąć kontrolę nad latającym Aidenem. Dobry patent – można latać po pomieszczeniu, przechodzić przez ściany, zrzucać przedmioty czy nawet przejąć kontrolę nad przeciwnikiem i wykorzystać go do swoich celów.
Developer udostępnił nam w Beyond 15 lat z życia Jodie, pociął je na rozdziały i mocno przetasował. Bywa i tak że w jednym rozdziale kierujemy małą Jodie, by zaraz w następnym uciekać już starszą dziewuchą w pociągu przed policją. Tylko dlaczego? Czemu ona musi uciekać? Co się wydarzyło? Można sobie takie pytania zadawać podczas rozrywki, gdyż na początku nic danych rozdziałów nie łączy, a żeby poznać fabułę tej gry trzeba się w nią mocniej zagłębić i pilnie śledzić wszelkie niuanse.
Tak jak się spodziewaliśmy, w Beyond sterowanie mocno uproszczono. Lewa gałka została standardowo przypisana do kierowania bohaterką, zaś prawa służy do korygowania w ograniczonym stopniu kamery, jak i do aktywowania różnych akcji np. otwierania drzwi, wspinania się, siadania na krześle czy zadawanie ciosów w czasie walki z przeciwnikami. W przypadku Aidena trzeba manewrować obiema gałkami, aby wykonać ruch (przewracanie przedmiotów, przejmowanie kontroli nad ludźmi, aktywowanie przełączników etc.). Znalazły się też elementy QTE (Quick Time Event), gdy gracz musi wciskać odpowiednie przyciski w odpowiednim czasie. W tym przypadku w grę wchodzi prawy analog, L1,L2,R1,R2 a także kółko, trójkąt, kwadrat i krzyżyk. Nie jest to specjalnie skomplikowane, trzeba się po prostu skupić.
W sekcjach walki z przeciwnikami czas zwalnia i należy prawy analog wychylić w kierunku, w którym Jodie ma zadać cios. Można to sobie przećwiczyć w chapterze w oddziale CIA, gdzie główna bohaterka przechodzi cały trening. Od biegu z przeszkodami, poprzez walkę wręcz, a na atakowaniu przeciwnika z ukrycia kończąc (można mieć skojarzenia z pierwszymi częściami Splinter Cell czy MGS, ale to jednak jest zupełnie inna gra). Nie ma tutaj bezmyślnego klepania w przyciski tak jak ma to miejsce w bijatykach, a trzeba się bardziej skupiać na wciskaniu tego co dyktuje nam gra. Ważne jest odpowiednie wyczucie czasu.
Rozdziały są dość ciekawe, a z wersji prasowej najbardziej mi zapadł w pamięci ten z pociągiem. Ostrzegam, że w najbliższych dwóch akapitach będzie trochę spoilerów, więc wrażliwych na to zapraszam do przeskoczenia dalej.
Jodie śpi w jadącym pociągu, Aiden w tym czasie lata sobie po wagonie lub wnerwia innych pasażerów (nasz wybór). Po pewnym czasie pociąg zatrzymuje się, wsiadają policjanci i szukają naszej heroiny. Ona nadal śpi, a my jako gracze możemy zadecydować czy obudzić Jodie przy użyciu Aidena zanim gliniarze zdążą do niej podejść czy też nie.
Wybór jest, ale raczej tylko pozorny, bo i tak historia gry zmusi bohaterkę do uciekania przed policją. Gdy podejdą do niej zaczyna się ucieczka, walka (prawy analog), następnie Aiden pomaga jej wyjść na dach pociągu. Jest straszna ulewa, ale policjanci nie dają za wygraną i Jodie toczy z nimi walkę na dachu. Mają przewagę liczebną i dziewczyna musi zeskoczyć z rozpędzonego pociągu w głąb lasu. W normalnych warunkach nie przeżyłaby takiego skoku, jednak Aiden jej pomaga. Rozdział się nie kończy, bo w lesie zaraz zjawia się policja z psami tropiącymi i rozpoczyna się ucieczka z przeszkodami (znów elementy QTE). Po krótkiej walce bohaterka wspina się na skały i dochodzi do ulicy, gdzie jest ustawiona blokada policyjna - tam Aiden przejmuje kontrolę nad policjantem i powoduje kolizję radiowozu, by odwrócić uwagę gliniarzy, wtedy Jodie porywa motor i ucieka. Akcja trwa dalej, ale na tym opis może zakończymy.
Nie da się ukryć, że Beyond to bardziej interaktywny film niż gra – zadanie gracza często ogranicza się do wciskania przycisków w czasie akcji, a w przypadku filmów przerywnikowych podpowiadania Jodie co ma odpowiadać innym osobom. Trzeba jednak dodać, że zdarzają się też bardziej rozbudowane większe zadania, gdy jako Jodie musimy się schować w toalecie, a już jako Aiden wyłączyć monitoring, znaleźć przełącznik aktywujący pewien mechanizm, otworzyć sejf i przejrzeć notatki, które się w nim znajdują. Podczas zadania strażnicy nie mogą się zorientować, a monitoring właśnie musi być wyłączony.
Oprawa audiowizualna tej produkcji stoi na bardzo wysokim poziomie, jest to czołówka obecnej generacji konsol. Grafika niemal filmowa, realne łzy postaci, świetnie wykonane twarze. Ponadto developerzy obiecują kilkadziesiąt (ponad 80!) różnych lokacji i blisko 300 realnie odwzorowanych postaci. Animacja trzyma stały poziom - sporadycznie zdarzały się wprawdzie dropy, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Pamiętajmy, że to jest jeszcze wersja preview, więc edycja dostępna w sklepach na początku października może być wolna od tego typu bugów.
Muszę wspomnieć, że Beyond: Dwie Dusze zostanie wydany z pełnej polskiej wersji językowej (dubbing, menu, napisy). W zlokalizowanej wersji usłyszymy głosy Małgorzaty Sochy ( „Brzydula”, „Och, Karol 2”, „Weekend”) i Roberta Więckiewicza („W Ciemności”, „Baby są jakieś inne”, ”Różyczka”). Jest opcja uruchomienia gry także w pełnej oryginalnej angielskiej wersji językowej.
Podsumowując, dostaniemy kawał dobrej gry, choć niektórzy będą ją pewnie określali interaktywnym filmem. Oprawa AV stoi na bardzo wysokim poziomie i pokaże na co jeszcze stać PlayStation 3. Fabuła jest ciekawa, ale kolejne rozdziały są według mnie nieco za bardzo pomieszane (różne okresy życia bohaterki) między sobą, przez co na początku rozgrywki nie widać w kolejnych chapterach żadnej fabularnej logiki. A przecież fabuła będzie tu głównym motorem napędowym. Miejmy nadzieję, że w pełnej wersji zostanie to wszystko odpowiednio połączone i wyjaśnione. Widać, że Beyond może się okazać produkcją na jeden raz, ale z pełnym werdyktem wstrzymamy się do premiery pełnej wersji.
Marcin "Martin" Sławiński
PS Demo tej gry ukaże się już 25-ego września dla posiadaczy kont PS Plus, 2-ego października dla pozostałych członków sieci PSN.
