Onlygames.pl | Serwis Konsolowy, recenzje gier, konsole | PlayStation 3, Xbox 360, Wii, PSP, 3DS, DS, PS2, strona o konsolach

------------------------------------
Kanał OnlyGamespl na YouTube:

Zdjęć w galerii: 14033
Liczba wiadomości: 8451
Liczba artykułów: 1800
Alone in the Dark 5 - zapowiedź PlayStation 3Xbox 360WiiPlayStation 2PC

Na konsolowy ring powraca seria Alone in the Dark, zainspirowana twórczością Lovecrafta, będąca ojcem gatunku survival–horror. Pierwsza jej część ukazała się w 1992 roku (jeszcze na DOSa) i była pierwszą grą TPP z trójwymiarową grafiką. Od tego czasu sporo się jednak zmieniło. Teraz prym wśród survival–horrorów wiodą dwie serie – Resident Evil oraz Silent Hill. Pierwszy za zombiaki, „pionierskość” i nową jakość wprowadzoną na PSone, drugi głównie za wpływ jaki wywierał na psychikę grających. AitD był gdzieś w cieniu, nie zyskał takiej popularności jak wspomniane wyżej tytuły, nie miał spektakularnych momentów, w których spadało się ze strachu z krzesła, nie powodował bezsenności. Owszem, stanowił tytuł obowiązkowy dla wszystkich fanów ciarek na plecach, ale był „tylko” solidny. Wizerunku serii nie poprawił na pewno film w reżyserii Uwe Bolla. Teraz jest duża szansa, że zmieni się to wraz z nadejściem piątej części gry.

Bohater pozostaje wciąż ten sam – wcielamy się w postać detektywa – Edwarda Carnby’ego. Mimo iż miejsce akcji osadzone jest w czasach współczesnych, to protagonista pozostaje wciąż młody i nie wie w jaki sposób znalazł się w Nowym Jorku. A dokładniej w Central Parku, bo tę część wspomnianej przed chwilą metropolii przyjdzie nam eksplorować. O fabule wiadomo niewiele, wydawca (ATARI) wspomina o mitach tajnej organizacji ukrywającej coś przed opinią publiczną, dziwnych zjawiskach w miejskich tunelach, wliczając w to inwazje insektów i mutujące drzewa. Jak widać, gra nie będzie typowym survival–horrorem (o czym wspominają producenci), na rozgrywkę składa się szereg elementów znanych z platformówek, a nawet z wyścigów. Będzie możliwość przemieszczania się samochodem i chowania się w nim. Generalnie gra wpisuje się w nurt „casual gaming”.


Jeśli chodzi o sam gameplay, to zastosowano tu ciekawy zabieg. Całość jest podzielona na krótkie, 30–40 minutowe misje, które mają być odpowiednikami odcinków serialowych. Każdy taki etap będzie kończył się wydarzeniem „mrożącym krew w żyłach”, tymczasem następny zacznie się przypomnieniem najważniejszych sytuacji z ostatniej części przygody. Dzięki temu developer uzyskał efekt znany z seriali, co nie powinno dziwić, gdyż inspiracje czerpane były z The Lost i 24.

Ogień – to słowo klucz dla piątej odsłony AitD. Będzie nam on towarzyszył w wędrówce przez Manhattan i stanowił nieodłączny element otoczenia. Na pierwszy rzut oka wszystko płonie. I wygląda to naprawdę (na razie na trailerach) wspaniale. Płomienie, płomyki, znicze, iskry – ich opracowanie i zachowanie na wietrze robią już teraz duże wrażenie. Graficznie dzieło ludzi z Eden Games prezentuje się wyśmienicie. Otoczenie jest niemal fotorealistyczne, miejscami wygląda nawet lepiej niż w rzeczywistości! Lokacje są dodatkowo bardzo zróżnicowane: zieleń miejska, kanały, wnętrza budynków i przyczep na skraju urwiska. Będzie wszechstronnie, co nie powinno pozwolić na nudę. Dodając do tego wartką serialową akcję, otrzymujemy bardzo intensywną mieszankę.


Jednak to, co najbardziej zasługuje na uwagę, to obietnice nieskrępowanej interakcji z otoczeniem. Możliwości ma być bardzo wiele, ograniczonych jedynie naszą wyobraźnią. Zamysłem developera było oddanie graczowi jak największej swobody, gdyż jak wiadomo ludzie bardzo różnie reagują na sytuacje zagrażające życiu. Możemy zabić wroga na wiele sposobów: zabarykadować go w płonącej barce, zwabić do pułapki (różnego rodzaju ukryte doły), wykorzystać taśmę klejącą i puszkę ze sprayem (którą przyklejamy za pomocą taśmy do ściany, następnie strzelamy do puszki powodując wybuch), czy nawet zaatakować pokrakę po cichu, od tyłu. Wrogowie mają bowiem reagować na dźwięki (ba!, będą nawet czuć nasz zapach), podążając w kierunku jego źródła. Możemy wykorzystać to do zmylenia przeciwnika i zapędzenia go w ślepy zaułek.

Ilość rzeczy, które będziemy mogli nosić ze sobą, będzie limitowana - tak jak w Resident Evil czy choćby w Sileni Hill 4. Rozwaga będzie wskazana przy wybieraniu co zabierzemy ze sobą, a co jest w tej chwili zbędne. Ciekawy element stanowi łączenie przedmiotów, które pozwoli na tworzenie przydatnych broni, vide wspomniana taśma, zapalniczka, aerozol. Będziemy mogli nawet używać świecących elementów do zaznaczania ścieżki, by nie zgubić się w ciemności. Dodatkowe atrakcje to podpalanie wylanych cieczy i przenoszenie ognia z jednego przedmiotu na drugi. Dar Prometeusza pomoże nam w rozwiązaniu wielu zagadek, których na pewno nie zabraknie. Nie można zapomnieć o krzesłach, stołach, szafkach i innych przedmiotach, które wykorzystamy w przeprawie. Niektóre z nich przydadzą się np. do wyważania drzwi.


Warto wspomnieć o ciekawym rozwiązaniu kwestii obrażeń i wyświetlania wskaźników na ekranie. Tych drugich ma po prostu na ekranie nie być. Podobnie wygląda kwestia amunicji - nie będzie wyświetlana ilość nabojów. Widzimy jedynie Edwarda zza pleców – żadnych dodatkowych, odwracających uwagę indykatorów. Zapytacie zatem, „skąd mam wiedzieć ile obrażeń przyjąłem i kiedy zginę?” Otóż informacje zaczerpniemy ze sposobu poruszania się i fizjonomii Carnby’ego. Gdy trzeba, złapie się on za nogę lub zacznie kuleć. Dzięki temu ograniczono wychodzenie z gry do menu, zmuszając do jeszcze większej identyfikacji z bohaterem i zagłębienia w akcję.

Alone in the Dark 5 zapowiada się na tytuł, który wyznaczy nowe standardy nie tylko w kategorii horrorów. Prawie nieograniczona swoboda, interakcja z całym otoczeniem to kwestie, które stanowią o sile tej pozycji. Pozostaje tylko pytanie, czy wśród tych szumnych zapowiedzi i innowacji, twórcy nie zatracili po drodze klimatu motywującego do gry Samemu w Ciemności? W obliczu nienajlepiej zapowiadającego się Silent Hill 5 (w którego jednak wciąż wierzę), AitD 5 może powrócić na tron i stać się znów wyznacznikiem nowych trendów, jak w 1992 roku. Czy historia zatoczy koło?

PS Przewidziano wersje na Xboxa 360, Wii , PS3, PS2 i PC. Premiera w okolicach maja.

Klastes

Strona artykułu: [1]        

UID: 1669
Okładka/art:
Tytuł:
Alone in the Dark 5
Developer: Eden Games
Gatunek: survival - horror
Data wydania:
EUR: maj 2008
USA:
JAP: 1 kwartał 2008
Poziom trudności:
       

Strony zaprzyjaźnione

- ZOBACZ TUTAJ              
Kana³ RSS
Materiały zawarte w serwisie onlygames.pl są objęte prawem autorskim i nie mogą być w całości
lub we fragmentach kopiowane, powielane oraz rozprowadzanie bez zgody ich autorów!